Datura - pielęgnacja/porady praktyczne - 3cz.

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
Agii
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 978
Od: 2 lip 2008, o 20:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Białegostoku woj.podlaskie

Post »

Możesz wynosić na dzień ale nie odrazu na bezpośrednie słońce bo liście ci spali. :wink: Ostrożnie z podlewaniem ,żebyś nie przelała. Jak ziemia przeschnie ,dopiero podlej kolejny raz.
Więcej info na tel :wink: :lol: :lol: :lol:
Moje jeszcze w piwnicy. Nie ma chętnych aby je nosić 2 razy dziennie po schodach. Za dużo donic i za ciężkie są. :lol:
Awatar użytkownika
mommy_b
200p
200p
Posty: 312
Od: 25 kwie 2008, o 19:47
Lokalizacja: Podlaskie

Post »

No właśnie te słońce wygodniej mi je nosić na balkon, ale tam słońce non stop. Choć jak wystawiam na nim cytrusy z rana jak jest ok 10 stopni i na razie liści im nie popaliło to może datury postawione za nimi dadzą sobie tam radę. Rozumiem, że ciemno-soczysto zielone liście u datur to dobrze?
Agii - niebawem się odezwę ;) ;:176
bura4
50p
50p
Posty: 97
Od: 3 sty 2008, o 14:50
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

Ja mam od kiedy tylko słońce na dobre się zadomowiło moje datury na południowym balkonie, pięknie rosną, nic nie popaliło... Na noc okrywam je agrowłókkniną i piękne są, z dnia na dzień większe. Stoją tam razem z oleandrami i sundavillą
Cattleyomaniaczka

Marta
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

Ja dopiero wyciągne swoje B. po świętach, mam zamiar od razu wkopać je wszystkie ( 20 szt) do ziemi.
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
marek3232
50p
50p
Posty: 53
Od: 14 mar 2008, o 22:05
Lokalizacja: Koszalin

Post »

Iwika a co zrobisz jak przyjdzie zimna zośka, nie zmarzną?bo właśnie też się zastanawiam czy nie wkopać swoich datur bo mam już dosyć tego wnoszenia i wynoszenia z garażu.
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Post »

marek3232 pisze:Iwika a co zrobisz jak przyjdzie zimna zośka, nie zmarzną?bo właśnie też się zastanawiam czy nie wkopać swoich datur bo mam już dosyć tego wnoszenia i wynoszenia z garażu.
Odpukać ale jeszcze mi nie zmarzły wytrzymią do -5 st C, a jak by co, to okryć na szybko czymś :wink:
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
Awatar użytkownika
lucy09
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3561
Od: 14 sie 2008, o 15:02
Lokalizacja: Łódź

Post »

A czy moje jesienne datury też mogę już do ogródka? Czy już je nawozić?
smoczyca111
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 15 kwie 2009, o 11:20
Lokalizacja: pabianice

Mam problem pomozcie

Post »

no wiec jestem "nowa" tzn forum czytam od dawien dawna ale dopiero sie zalogowalam...
chodzi mi o moja dature żółta ktora jest bardzo wielka, mysle kilkuletnia, dostalam ja w zeszlym roku juz z kilkoma "badylami" wysokosci ponad metr! keitla bardzo bardzo obficie i jesienia nie pamietam kiedy wstawilam ja do garazu. garaz ma 2 dachowe okna wiec nie bylo calkiem ciemno no i otwierany 2, 3 x dziennie. niestety nie przycielam jej w tamtym roku tylko zostawilam zwisajace kwiaty (liscie same opadly). teraz wiosna jakies 3, 4 tyg temu dopiero ją przycielam ale zauwazylam ze kora kiedy zlapie sie za pien, jakby odchodzi od galezi. nie wiem czy datura przemarzla czy miala za mokro! nie ma jescze zadnych listkow ani nawet paczkow... :-(
niestety nie wiedzialam ze trzeba ja przyciac w tamtym roku. poradzcie co zrobic!!!!!


pozdrawiam serdecznie moi drodzy!
Awatar użytkownika
iwika
500p
500p
Posty: 673
Od: 17 paź 2006, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wodzisław Śl
Kontakt:

Re: Mam problem pomozcie

Post »

smoczyca111 pisze:no wiec jestem "nowa" tzn forum czytam od dawien dawna ale dopiero się zalogowalam...
chodzi mi o moja dature żółta ktora jest bardzo wielka, mysle kilkuletnia, dostalam ja w zeszlym roku już z kilkoma "badylami" wysokosci ponad metr! keitla bardzo bardzo obficie i jesienia nie pamietam kiedy wstawilam ja do garazu. garaz ma 2 dachowe okna wiec nie bylo calkiem ciemno no i otwierany 2, 3 x dziennie. niestety nie przycielam jej w tamtym roku tylko zostawilam zwisajace kwiaty (liscie same opadly). teraz wiosna jakies 3, 4 tyg temu dopiero ją przycielam ale zauwazylam ze kora kiedy zlapie się za pien, jakby odchodzi od galezi. nie wiem czy datura przemarzla czy miala za mokro! nie ma jescze zadnych listkow ani nawet paczkow... :-(
niestety nie wiedzialam ze trzeba ja przyciac w tamtym roku. poradzcie co zrobic!!!!!


pozdrawiam serdecznie moi drodzy!
Przycinanie nie ma nic do tego :wink: ja mam 2 m
w/g mnie to przemarzła, garaż to kiepski pomysł a zwłaszcza że byl otwierany :shock: datury nie lubią długotrwałych spadków temp poniżej 5 st C.
A jeszcze do tego te okna otwierane :roll:
Jedyna szansa, że odbije od korzenia przytnij dość mocno i poczekaj.
Iwona i Lhasa Apso
Mój prawie ogród - Iwika
smoczyca111
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 15 kwie 2009, o 11:20
Lokalizacja: pabianice

Post »

bardzo dziękuję za predka odpowiedz!!!
odnosnie garazu - okna otwierane nie byly, ale są na dachu, garaż ma 50mtr więc jest duży i chyba za ciepło w srodku nie było zimą, pewno do 0 spadało jak były mrozy!!! to w takim razie przytnę ją krócej... oby odbiła, a kiedy powinna zaczynać wypuszczać jakieś pączki czy listeczki?
załączam zdjęcia zeszłorocznej podczas kwitnienia :)

Obrazek Obrazek
smoczyca111
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 15 kwie 2009, o 11:20
Lokalizacja: pabianice

Post »

Aha i jeszcze jedno czy ktoś z was spotkał się już z takim przypadkiem, że "kora" po prostu odłaziła od samego pnia, oczywiście nie robie tego ale jak sie złapie za pień to wystarczy nie za mocno go zcisnąć i "kora" zjeżdża i odłazi i pozostaje w ręku !!!
pomożcie, mam nadzieję że jakoś jej przejdzie.
mam tez sadzonkę ok 15cm od jesieni różowej datury, stoi ciągle w kuchni w słoiku z wodą, ma już małe listki czy mogę ją przesadzić do doniczki z ziemią i postawić na oknie?
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Od jesieni w wodzie :shock:
Oczywiście że już dawno powinna być w ziemi.
Wsadzaj szybciutko - niech ma co pić i co jeść :D
smoczyca111
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 15 kwie 2009, o 11:20
Lokalizacja: pabianice

Post »

Oj jeszcze widzę, że wiele muszę się nauczyć! A wydawało się to wszystko takie proste, rosła i kwitła a tu teraz się okazuje, że tyle błędów człowiek popełnił :shock: w takim razie prędko do doniczki i na okno, no dobrze dziękuję ponownie, a jeszcze dodam , że po raz 1 posiałam też pomidory :D i na razie chyba lepiej mi idzie niż z daturą!
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”