Kawiarenka humoru "U NELI" - REW cz.4
Mój kumpel ożenił się w zeszłym tygodniu. Powiedział:
- Nie mogę uwierzyć, że jestem żonaty. Teraz będę uprawiał seks z tą samą kobietą co noc, do końca życia.
Odpowiedziałem:
- To twoje pierwsze małżeństwo, prawda?
*************************************
Dyskusja przy krzyżówce:
- Prezydent USA?
- Nie wiem...
- Na cztery litery...
- Hmmm...
- W środku "u".
- No nie żartuj....
**************************************
- Cześć, Rychu, jaki śliczny pies! Pewnie mądry!
- A jakże! Wczoraj na spacerze powiedziałem do niego: "Wydaje mi się, że czegoś zapomnieliśmy z domu". I jak myślisz, co on wtedy zrobił?
- No nie gadaj, pobiegł do domu i przyniósł to, czego zapomnieliście?
- Nie, usiadł, podrapał się łapą po głowie i zaczął się zastanawiać, co by to mogło być...
- Nie mogę uwierzyć, że jestem żonaty. Teraz będę uprawiał seks z tą samą kobietą co noc, do końca życia.
Odpowiedziałem:
- To twoje pierwsze małżeństwo, prawda?
*************************************
Dyskusja przy krzyżówce:
- Prezydent USA?
- Nie wiem...
- Na cztery litery...
- Hmmm...
- W środku "u".
- No nie żartuj....
**************************************
- Cześć, Rychu, jaki śliczny pies! Pewnie mądry!
- A jakże! Wczoraj na spacerze powiedziałem do niego: "Wydaje mi się, że czegoś zapomnieliśmy z domu". I jak myślisz, co on wtedy zrobił?
- No nie gadaj, pobiegł do domu i przyniósł to, czego zapomnieliście?
- Nie, usiadł, podrapał się łapą po głowie i zaczął się zastanawiać, co by to mogło być...
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- FIGA
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6999
- Od: 16 cze 2007, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Mąż pracujący zagranicą napisał do żony . . .
Kochanie,
Nie mogę wysłać ci wypłaty w tym miesiącu,więc przesyłam 100 całusów.
Jesteś moim skarbem.
Twój mąż,
Staś
Jego żona odpowiedziała...
Mój najukochańszy,
Dziękuję za 100 całusów, poniżej jest lista kosztów...
1. Mleczarz zgodził się dostarczać mleko przez miesiąc za 2 całusy.
2. Elektryk zgodził się dopiero po 7 całusach.
3. Właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania przychodzi codziennie po 2 lub3 całusy w zamian za koszt wynajmu.
4. Właściciel sklepu nie zgodził się na wyłącznie całusy, więc dałam mu jeszcze inne rzeczy...........
5. Inne wydatki - 40 całusów.
Nie martw się o mnie, Mam jeszcze 35całusów i mam nadzieję, że to mi wystarczy do końca miesiąca.
Czy mam to samo zaplanować na kolejny miesiąc? Daj proszę znać !!!
Twoja najdroższa,
Hela
Kochanie,
Nie mogę wysłać ci wypłaty w tym miesiącu,więc przesyłam 100 całusów.
Jesteś moim skarbem.
Twój mąż,
Staś
Jego żona odpowiedziała...
Mój najukochańszy,
Dziękuję za 100 całusów, poniżej jest lista kosztów...
1. Mleczarz zgodził się dostarczać mleko przez miesiąc za 2 całusy.
2. Elektryk zgodził się dopiero po 7 całusach.
3. Właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania przychodzi codziennie po 2 lub3 całusy w zamian za koszt wynajmu.
4. Właściciel sklepu nie zgodził się na wyłącznie całusy, więc dałam mu jeszcze inne rzeczy...........
5. Inne wydatki - 40 całusów.
Nie martw się o mnie, Mam jeszcze 35całusów i mam nadzieję, że to mi wystarczy do końca miesiąca.
Czy mam to samo zaplanować na kolejny miesiąc? Daj proszę znać !!!
Twoja najdroższa,
Hela
Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
- Ładnie wyglądam?
Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
- Na razie tam nie wchodź.
Maż: Może wypróbujemy dziś wieczorem inna pozycję?
Żona: Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę
pierdzieć.
- Ładnie wyglądam?
Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
- Na razie tam nie wchodź.
Maż: Może wypróbujemy dziś wieczorem inna pozycję?
Żona: Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i będę
pierdzieć.
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Egzamin z ekonomii, milutka dziewczyna opowiada o teorii Adama Smitha ani razu nie wymieniając jego imienia. Zauważywszy to profesor pyta:
- Jak miał na imię Smith?
Zmieszane milczenie...
- Proszę się nie denerwować, no jak miał na imię pierwszy mężczyzna? -naprowadza profesor biedulkę.
- Marian - wyszeptała dziewczyna pokraśniawszy.
- Twój mąż pamięta datę waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?!
- Wspominam mu o rocznicy kilka razy do roku i zawsze dostanę coś fajnego!
Uradowana żona wraca do domu i mówi do męża:
- Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam 3 razy na czerwonym świetle i ani razu nie zapłaciłam mandatu.
- No i...?
- Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę!
- Jak miał na imię Smith?
Zmieszane milczenie...
- Proszę się nie denerwować, no jak miał na imię pierwszy mężczyzna? -naprowadza profesor biedulkę.
- Marian - wyszeptała dziewczyna pokraśniawszy.
- Twój mąż pamięta datę waszego ślubu?
- Na szczęście nie.
- Na szczęście?!
- Wspominam mu o rocznicy kilka razy do roku i zawsze dostanę coś fajnego!
Uradowana żona wraca do domu i mówi do męża:
- Wyobraź sobie, że dzisiaj przejechałam 3 razy na czerwonym świetle i ani razu nie zapłaciłam mandatu.
- No i...?
- Za zaoszczędzone pieniądze kupiłam sobie torebkę!
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
może nie śmieszne ale jakie prawdziwe!
Co jest najśmieszniejsze w ludziach:
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
— Paulo Coelho
Co jest najśmieszniejsze w ludziach:
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
— Paulo Coelho
Telefonuje sąsiadka do swojej koleżanki "zza płotu".
- Jola! Mam do ciebie prośbę... mogłabyś wyjść w bikini z leżakiem do ogrodu?
- Dlaczego? Idziesz się też opalać?
- Nie, tylko nie mogę mojego starego zagonić do skoszenia trawy.
Facet dzwoni do lekarza:
- Panie doktorze, proszę przyjechać do mojej żony!
- A co jej jest?
- Nie wiem, ale jest taka słaba, że musiałem ją zanieść do kuchni, żeby
zrobiła mi śniadanie!
Żona do męża:
- Widzisz, ja piorę, sprzątam, gotuję, ubieram dzieci... Czuję się jak Kopciuszek!
A mąż na to:
- A nie mówiłem, że będzie ci ze mną jak w bajce?!
- Jola! Mam do ciebie prośbę... mogłabyś wyjść w bikini z leżakiem do ogrodu?
- Dlaczego? Idziesz się też opalać?
- Nie, tylko nie mogę mojego starego zagonić do skoszenia trawy.
Facet dzwoni do lekarza:
- Panie doktorze, proszę przyjechać do mojej żony!
- A co jej jest?
- Nie wiem, ale jest taka słaba, że musiałem ją zanieść do kuchni, żeby
zrobiła mi śniadanie!
Żona do męża:
- Widzisz, ja piorę, sprzątam, gotuję, ubieram dzieci... Czuję się jak Kopciuszek!
A mąż na to:
- A nie mówiłem, że będzie ci ze mną jak w bajce?!
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
* Dlaczego słońce przyciemnia skórę, a rozjaśnia włosy?
* Dlaczego kobiety nie mogą umalować oczu z zamkniętymi ustami?
* Dlaczego nie ma takich tytułów w gazetach: "Wróżka wygrała w totka"?
* Dlaczego, żeby skończyć pracę w Windowsach trzeba nacisnąć na "Start"?
* Dlaczego sok cytrynowy jest robiony z koncentratu, a płyn do mycia naczyń z prawdziwej cytryny?
* Dlaczego człowiek, który inwestuje wasze pieniądze, nazywa się niszczyciel (broker)?
* Dlaczego nie ma pokarmu dla kotów o smaku myszy?
* Dlaczego Noe nie zabił tych 2 komarów?
* Po co sterylizowana jest igła przy wykonaniu kary śmierci przez zastrzyk?
* Dlaczego samoloty nie są robione z tego samego materiału, co czarne skrzynki?
* Skoro do teflonu sie nic nie przykleja, to jak przyklejono teflon do patelni?
* Dlaczego kamikadze nakładają kaski?
* Jaki jest synonim słowa "synonim"?
* Skoro Superman jest taki mądry, to dlaczego zakłada majtki na spodnie?
* Dlaczego w lodówce jest światło a w zamrażalniku nie?
* Kaczor Donald zawsze chodzi bez dolnej części garderoby, dlaczego więc jeżeli wychodzi spod prysznica to jest zakryty ręcznikiem?
Facet po studiach dostał pierwszą pracę w supermarkecie. Pierwszego dnia jego szef mówi:
- Weź miotłę i pozamiataj tu trochę.
- Ależ proszę pana, ja skończyłem SGH!
- Aaa to przepraszam, nie wiedziałem. Więc tak: to jest miotła, a tak się zamiata.
* Dlaczego kobiety nie mogą umalować oczu z zamkniętymi ustami?
* Dlaczego nie ma takich tytułów w gazetach: "Wróżka wygrała w totka"?
* Dlaczego, żeby skończyć pracę w Windowsach trzeba nacisnąć na "Start"?
* Dlaczego sok cytrynowy jest robiony z koncentratu, a płyn do mycia naczyń z prawdziwej cytryny?
* Dlaczego człowiek, który inwestuje wasze pieniądze, nazywa się niszczyciel (broker)?
* Dlaczego nie ma pokarmu dla kotów o smaku myszy?
* Dlaczego Noe nie zabił tych 2 komarów?
* Po co sterylizowana jest igła przy wykonaniu kary śmierci przez zastrzyk?
* Dlaczego samoloty nie są robione z tego samego materiału, co czarne skrzynki?
* Skoro do teflonu sie nic nie przykleja, to jak przyklejono teflon do patelni?
* Dlaczego kamikadze nakładają kaski?
* Jaki jest synonim słowa "synonim"?
* Skoro Superman jest taki mądry, to dlaczego zakłada majtki na spodnie?
* Dlaczego w lodówce jest światło a w zamrażalniku nie?
* Kaczor Donald zawsze chodzi bez dolnej części garderoby, dlaczego więc jeżeli wychodzi spod prysznica to jest zakryty ręcznikiem?
Facet po studiach dostał pierwszą pracę w supermarkecie. Pierwszego dnia jego szef mówi:
- Weź miotłę i pozamiataj tu trochę.
- Ależ proszę pana, ja skończyłem SGH!
- Aaa to przepraszam, nie wiedziałem. Więc tak: to jest miotła, a tak się zamiata.
Pozdrawiam,Władek.
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
Wykształcenie - coś, co mądremu mówi, jak mało wie, natomiast głupiemu, jak wiele potrafi. (J. Tuwim)
- iwonaxp
- 1000p
- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
to dołożę jeszcze coś od siebie ( jeśli się coś powtórzy to przepraszam ale nie czytałam wszystkich )
Czym się różni mucha od męża?
- Mucha jest upierdliwa tylko latem
#########################
W księgarni klient pyta sprzedawczynię:
- Czy jest książka "Mężczyzna, władca kobiet"?
- Fantastyka na drugim stoisku.
##################################
Ona: - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
On: - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
Ona: - Nie, o Tobie nie rozmawialiśmy...
###########################################
Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
- Ładnie wyglądam?
Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
- Na razie tam nie wchodź.
#########################################
Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna?
- Pół godziny błagania.
########################################
Dlaczego kobiety przecierają oczy, kiedy się budzą?
Bo nie mają jaj, żeby się po nich podrapać.
##########################################
Maż: Może wypróbujemy dziś wieczorem inna pozycję?
Żona: Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i poczytam
gazetę .
####################################################
Czym się różni mucha od męża?
- Mucha jest upierdliwa tylko latem
#########################
W księgarni klient pyta sprzedawczynię:
- Czy jest książka "Mężczyzna, władca kobiet"?
- Fantastyka na drugim stoisku.
##################################
Ona: - Kochanie, koledzy z biura powiedzieli, że mam bardzo zgrabne nogi.
On: - Naprawdę? A nie wspomnieli nic o wielkiej dupie?
Ona: - Nie, o Tobie nie rozmawialiśmy...
###########################################
Co mówi kobieta po wyjściu z łazienki?
- Ładnie wyglądam?
Co mówi mężczyzna po wyjściu z łazienki?
- Na razie tam nie wchodź.
#########################################
Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna?
- Pół godziny błagania.
########################################
Dlaczego kobiety przecierają oczy, kiedy się budzą?
Bo nie mają jaj, żeby się po nich podrapać.
##########################################
Maż: Może wypróbujemy dziś wieczorem inna pozycję?
Żona: Z przyjemnością... ty stań przy zlewie, a ja usiądę w fotelu i poczytam
gazetę .
####################################################
- Administrator
- ---
- Posty: 7674
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Świetne !onka37 pisze:może nie śmieszne ale jakie prawdziwe!
Co jest najśmieszniejsze w ludziach:
Zawsze myślą na odwrót: spieszy im się do dorosłości, a potem wzdychają za utraconym dzieciństwem. Tracą zdrowie by zdobyć pieniądze, potem tracą pieniądze by odzyskać zdrowie. Z troską myślą o przyszłości, zapominając o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywają ani teraźniejszości ani przyszłości. Żyją jakby nigdy nie mieli umrzeć, a umierają, jakby nigdy nie żyli.
— Paulo Coelho
Pozdrawiam
..
O tak ...bardzo prawdziwe
Serdecznie pozdrawiam Barbara
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Rzucony kamień staje się opoką.../psalm/
doniczkowe... przyblokowy w garnku
Pewna matka wraca wieczorem do domu i znajduje taki oto liścik :
Kochana mamusiu,
Przykro mi, że muszę ci powiedzieć, że wyprowadzam się z domu do mojego
chłopaka.
To miłość mojego życia.
Powinnaś go poznać, jest taki cudny z tymi swoimi tatuażami, piercingiem, a
w dodatku ma super motor.
Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo.
Wreszcie udało mi się zajść w ciążę, a Abdoul mówi, że będziemy wieść
cudowne życie w jego przyczepie pośrodku lasu.
Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja też o tym marzę.
Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, że marihuana jest zdrowa i uśmierza ból
Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom, żeby nie cierpieli,
gdy będą na głodzie
(jak im zabraknie heroiny, czy kokainy).
W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie jakieś lekarstwo na
AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on naprawdę na to
zasługuje.
Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie
zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to
rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 lataâ?Ś
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła cię odwiedzić, żebyś poznała swoje
wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców, żebyśmy
mogli wziąć ślub. To mu się przyda, żeby dostał wreszcie kartę stałego
pobytu.
Twoja kochająca córka
PS :
Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów ! Chciałam po prostu ci powiedzieć,
że w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z ocenami, którą
znajdziesz na nocnym stolikuâ?Ś
A oto odpowiedź tatusia :
Przekazałem list twojej matce. Czytając go dostała zawału serca i musieliśmy
zawieźć ją do szpitala. W tej chwili leki jeszcze utrzymują ją przy życiu.
Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się stało, polecili nam się ciebie
wyrzec. Nie jesteś już więc naszą córką i wykreśliliśmy cię z naszych
testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci wszystkie twoje rzeczy i zaadaptowaliśmy
twój pokój na graciarnię. Zmieniliśmy również zamki w drzwiach. Będziesz
musiała znaleźć sobie jakieś mieszkanie, ale nie próbuj nawet użyć naszej
karty kredytowej â?? anulowaliśmy ją. Zamknęliśmy też twoje konto w banku
(pieniądze, które na nim były, pójdą na leczenie twojej matki). Nie próbuj
do nas dzwonić i prosić o pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na
twoją komórkę. Twoje stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcję CD i
zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, że podgląda cię przez okno
jak się ubierasz). Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć sobie jakąś
pracę, bo nie będziemy dłużej płacić ani za ciebie, ani za twoją naukę, ani
za lekcje muzyki. Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i mieszkania, radzę ci
skontaktować się z Paulo. To gość, którego poznałem w wojsku, nie wiem
dokładnie czym się zajmujeâ?Ś ale wysłałem mu twoje zdjęcie i odpisał mi, że
taka dziewczyna jak ty nie będzie miała żadnych problemów z utrzymaniem się
w niektórych krajach afrykańskich, które on akurat dobrze zna. Zresztą
mógłby ci pomóc.
Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na twojej nowej drodze życia.
Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem
PS :
Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z twoją matką, która
czuje się świetnie. Chciałem tylko ci uświadomić, że w życiu zdarzają się
gorsze rzeczy niż 8 tygodniowy szlaban na telewizję i wszystkie wyjścia z
domu za fatalne oceny i za twój malutki żarcik.
Kochana mamusiu,
Przykro mi, że muszę ci powiedzieć, że wyprowadzam się z domu do mojego
chłopaka.
To miłość mojego życia.
Powinnaś go poznać, jest taki cudny z tymi swoimi tatuażami, piercingiem, a
w dodatku ma super motor.
Ale to jeszcze nie wszystko, kochana mamo.
Wreszcie udało mi się zajść w ciążę, a Abdoul mówi, że będziemy wieść
cudowne życie w jego przyczepie pośrodku lasu.
Abdoul chce mieć ze mną dużo dzieci. Ja też o tym marzę.
Zdałam sobie wreszcie sprawę z tego, że marihuana jest zdrowa i uśmierza ból
Będziemy ją uprawiać i rozdawać naszym przyjaciołom, żeby nie cierpieli,
gdy będą na głodzie
(jak im zabraknie heroiny, czy kokainy).
W międzyczasie, mam nadzieję, naukowcy wynajdą wreszcie jakieś lekarstwo na
AIDS, żeby Abdoul poczuł się trochę lepiej. Wiesz, on naprawdę na to
zasługuje.
Nie martw się o mnie, mamusiu, mam już 13 lat i mogę sama się o siebie
zatroszczyć. A nawet, gdyby mi brakowało trochę doświadczenia, to
rekompensuje to Abdoul, w końcu ma 44 lataâ?Ś
Mam nadzieję, że niedługo będę mogła cię odwiedzić, żebyś poznała swoje
wnuki. Ale najpierw jadę przyczepą z Abdoulem do jego rodziców, żebyśmy
mogli wziąć ślub. To mu się przyda, żeby dostał wreszcie kartę stałego
pobytu.
Twoja kochająca córka
PS :
Plotę bzdury, mamusiu. Jestem u sąsiadów ! Chciałam po prostu ci powiedzieć,
że w życiu zdarzają się gorsze rzeczy niż karteczka z ocenami, którą
znajdziesz na nocnym stolikuâ?Ś
A oto odpowiedź tatusia :
Przekazałem list twojej matce. Czytając go dostała zawału serca i musieliśmy
zawieźć ją do szpitala. W tej chwili leki jeszcze utrzymują ją przy życiu.
Kiedy wyjaśniłem naszym adwokatom co się stało, polecili nam się ciebie
wyrzec. Nie jesteś już więc naszą córką i wykreśliliśmy cię z naszych
testamentów. Wyrzuciliśmy do śmieci wszystkie twoje rzeczy i zaadaptowaliśmy
twój pokój na graciarnię. Zmieniliśmy również zamki w drzwiach. Będziesz
musiała znaleźć sobie jakieś mieszkanie, ale nie próbuj nawet użyć naszej
karty kredytowej â?? anulowaliśmy ją. Zamknęliśmy też twoje konto w banku
(pieniądze, które na nim były, pójdą na leczenie twojej matki). Nie próbuj
do nas dzwonić i prosić o pieniądze, zresztą i tak rozwiązaliśmy umowę na
twoją komórkę. Twoje stare zabawki, instrumenty muzyczne, kolekcję CD i
zdjęcia sprzedaliśmy sąsiadowi (temu, co mówiłaś, że podgląda cię przez okno
jak się ubierasz). Ach, oczywiście będziesz musiała znaleźć sobie jakąś
pracę, bo nie będziemy dłużej płacić ani za ciebie, ani za twoją naukę, ani
za lekcje muzyki. Gdybyś nie mogła znaleźć pracy i mieszkania, radzę ci
skontaktować się z Paulo. To gość, którego poznałem w wojsku, nie wiem
dokładnie czym się zajmujeâ?Ś ale wysłałem mu twoje zdjęcie i odpisał mi, że
taka dziewczyna jak ty nie będzie miała żadnych problemów z utrzymaniem się
w niektórych krajach afrykańskich, które on akurat dobrze zna. Zresztą
mógłby ci pomóc.
Mam nadzieję, że będziesz bardzo szczęśliwa na twojej nowej drodze życia.
Człowiek, którego nazywałaś Tatusiem
PS :
Kochanie, to tylko żart. Oglądam właśnie telewizję z twoją matką, która
czuje się świetnie. Chciałem tylko ci uświadomić, że w życiu zdarzają się
gorsze rzeczy niż 8 tygodniowy szlaban na telewizję i wszystkie wyjścia z
domu za fatalne oceny i za twój malutki żarcik.
- Administrator
- ---
- Posty: 7674
- Od: 28 gru 2006, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rozmowa
ONA:
Co tak siedzisz?
ON:
Jak siedzę?
ONA:
Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
ON:
Nie jestem znudzony. Czytam gazetę.
ONA:
Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety.
ON:
Od czasu jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież muszę przeczytać gazetę.
ONA:
Już Ci się nie podoba, że jesteśmy małżeństwem? Dawniej byleś szczęśliwy z tego powodu.
ON:
Zlituj się, wcale nie powiedziałem, że mi się nie podoba.
ONA:
Dawniej nie miałeś zwyczaju zarzucać mi kłamstwa.
ON:
Nie zarzucam Ci kłamstwa. Czego Ty chcesz ode mnie?
ONA:
Nic nie chcę od Ciebie. Chcę tylko, żebyś mnie traktował jak dawniej.
ON:
Dobrze, postaram się.
ONA:
Dawniej nie musiałeś się starać.
ON:
Moja droga, daj mi spokój.
ONA:
Mogę Ci dać spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej tez byś się tak do mnie odezwał.
ON:
- milczy -
ONA:
Już nawet nie raczysz odpowiedzieć. Dawniej sprawiała Ci przyjemność każdarozmowa ze mną. Może nie? No, powiedz, nie?
ON:
Tak.
ONA:
Ach, więc przyznajesz się nareszcie!
ON:
Do czego się przyznaję, na miłość boska?
ONA:
Do czego? Do tego, ze się zmieniłeś w stosunku do mnie.
ON:
O czym Ty mówisz?
ONA:
Na szczęście sam się przyznałeś, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jesteś inny niż dawniej?
ON:
Przestań się mnie czepiać. Czego Ty chcesz ode mnie?
ONA:
Tylko tego, żebyś był taki jak dawniej. (chwila ciszy) Ach, więc nie możesz już być dla mnie taki jak dawniej? Dobrze. Tylko żeby później nie było na mnie. Ty sam tego chciałeś.
ON:
Czego chciałem? Co Ty wygadujesz?
ONA:
No sam przed chwila powiedziałeś, że mnie już nie kochasz. Bardzo się cieszę, że sam zacząłeś te rozmowę. Przynajmniej będę wiedziała.
Już nie będę się łudzić, że kiedykolwiek będziesz znów taki jak dawniej.
ON:
Słuchaj, gadasz takie bzdury, że mnie zaczynasz wk....iać. Opanuj się, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytać gazetę !
ONA:
A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jesteś dla mnie znów taki jak
dawniej? I przepraszasz mnie za wszystko, co powiedziałeś bez zastanowienia?
Biedny! Przykro Ci, że doprowadziłeś do tego, żebym pomyślała, że już nie jesteś taki jak dawniej. No, to dobrze. Już się nie gniewam. Co tak siedzisz?
ON:
Jak siedzę...?
----------------------------------------------------------------------
ONA:
Co tak siedzisz?
ON:
Jak siedzę?
ONA:
Taki znudzony. Dawniej się ze mną nie nudziłeś.
ON:
Nie jestem znudzony. Czytam gazetę.
ONA:
Dawniej w moim towarzystwie nie czytałeś gazety.
ON:
Od czasu jak jesteśmy małżeństwem, stale jestem w twoim towarzystwie, a kiedyś przecież muszę przeczytać gazetę.
ONA:
Już Ci się nie podoba, że jesteśmy małżeństwem? Dawniej byleś szczęśliwy z tego powodu.
ON:
Zlituj się, wcale nie powiedziałem, że mi się nie podoba.
ONA:
Dawniej nie miałeś zwyczaju zarzucać mi kłamstwa.
ON:
Nie zarzucam Ci kłamstwa. Czego Ty chcesz ode mnie?
ONA:
Nic nie chcę od Ciebie. Chcę tylko, żebyś mnie traktował jak dawniej.
ON:
Dobrze, postaram się.
ONA:
Dawniej nie musiałeś się starać.
ON:
Moja droga, daj mi spokój.
ONA:
Mogę Ci dać spokój. Tylko ciekawa jestem, czy dawniej tez byś się tak do mnie odezwał.
ON:
- milczy -
ONA:
Już nawet nie raczysz odpowiedzieć. Dawniej sprawiała Ci przyjemność każdarozmowa ze mną. Może nie? No, powiedz, nie?
ON:
Tak.
ONA:
Ach, więc przyznajesz się nareszcie!
ON:
Do czego się przyznaję, na miłość boska?
ONA:
Do czego? Do tego, ze się zmieniłeś w stosunku do mnie.
ON:
O czym Ty mówisz?
ONA:
Na szczęście sam się przyznałeś, tylko dlaczego? Powiedz mi szczerze, dlaczego jesteś inny niż dawniej?
ON:
Przestań się mnie czepiać. Czego Ty chcesz ode mnie?
ONA:
Tylko tego, żebyś był taki jak dawniej. (chwila ciszy) Ach, więc nie możesz już być dla mnie taki jak dawniej? Dobrze. Tylko żeby później nie było na mnie. Ty sam tego chciałeś.
ON:
Czego chciałem? Co Ty wygadujesz?
ONA:
No sam przed chwila powiedziałeś, że mnie już nie kochasz. Bardzo się cieszę, że sam zacząłeś te rozmowę. Przynajmniej będę wiedziała.
Już nie będę się łudzić, że kiedykolwiek będziesz znów taki jak dawniej.
ON:
Słuchaj, gadasz takie bzdury, że mnie zaczynasz wk....iać. Opanuj się, bo mnie szlag trafi, i daj mi przeczytać gazetę !
ONA:
A kochasz mnie jeszcze? Tak jak dawniej? I jesteś dla mnie znów taki jak
dawniej? I przepraszasz mnie za wszystko, co powiedziałeś bez zastanowienia?
Biedny! Przykro Ci, że doprowadziłeś do tego, żebym pomyślała, że już nie jesteś taki jak dawniej. No, to dobrze. Już się nie gniewam. Co tak siedzisz?
ON:
Jak siedzę...?
----------------------------------------------------------------------