Problem z tawułkami
Z tematu o pawułakach przeszliśmy na porażki i błędy. Każdy tego robi mnóstwo.
Jak widać u większości błędem było wsadzanie do gruntu nawet w szklarni pomidorów, ogórków i innych bo pogoda zrobiła swoje i wiele padło.
Ja zrobiłem odsady porzeczek i wczoraj patrzę, że wszystko dookoła krzaków jest ładnie przekopane i wypielone. No cóż tata wziął się ostro do pielenia i wyczyścił mi wszystko.
Trzeba patrzeć na sukcesy a z błędów wyciągać wnioski na przyszły raz.
Jak widać u większości błędem było wsadzanie do gruntu nawet w szklarni pomidorów, ogórków i innych bo pogoda zrobiła swoje i wiele padło.
Ja zrobiłem odsady porzeczek i wczoraj patrzę, że wszystko dookoła krzaków jest ładnie przekopane i wypielone. No cóż tata wziął się ostro do pielenia i wyczyścił mi wszystko.
Trzeba patrzeć na sukcesy a z błędów wyciągać wnioski na przyszły raz.
Za radą rano odkopałem jedną tawułkę i ku mojemu zadowoleniu ma wypuszczony naokoło 3 mm biały pęd. Czy to oznacza, że coś jednak z nich będzie?lila31 pisze:Nie chcę Cię martwić, ale i żurawka, i tawułki mają już dosyć spore części nadziemne.
Może delikatnie jedną odkop i zobacz czy w ogóle tam coś jest.
Koniec marca to nie jest najlepsza pora na sadzenie. Ziemia jest jeszcze zimna a zasuszone kłącza nie mają systemu korzeniowego. Moim zdaniem za wcześnie posadziłeś. Należało je podsadzić wczesną jesienią lub pod koniec kwietnia.
Nie zrażaj się W zeszłym roku posadziłam hoste, po tygodniu uschła mi. Kłącze zachowało się w ziemi i tej wiosny wyszły z ziemi piękne liście
Nie zrażaj się W zeszłym roku posadziłam hoste, po tygodniu uschła mi. Kłącze zachowało się w ziemi i tej wiosny wyszły z ziemi piękne liście
Kupiłam dwie żurawki krwiste na Alegro- jedna ładnie rośnie a druga nie wyszła jeszcze z donicy( posadziłam w marcu), nie wychodzi też z ziemi serduszka okazała ( już dwa razy miała listki które uschły. Działka uczy cierpliwości- czekajmy cierpliwie. Zyczę powodzenia w uprawach. 

moje roślinki moja radośc
Jest to duży błąd w sztuce - zagladnie pod roślinkę, gdy ta próbuje rosnąć. Nie zalecam na przyszłość takich eksperymentów. Miejmy nadzieję, że Twoja tawułka to przeżyje. Powtarzam raz jeszcze: zasuszona roślina potrzebuje znacznie więcej czasu na wytworzenie korzeni, a więc tym samym na pierwsze listki.Grzegorz B pisze:Za radą rano odkopałem jedną tawułkę i ku mojemu zadowoleniu ma wypuszczony naokoło 3 mm biały pęd. Czy to oznacza, że coś jednak z nich będzie?
Broniusz
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Grzegorzu ładnie się zachowały Twoje tawułki, jednak rosną.
Może w tym roku nie zakwitną, ale ważne, że żyją.
A może zrobią Ci niespodziankę, i mimo opóźnienia w rozwoju, jednak zakwitną?
Broniuszu jesteś bardzo zasadniczy w stosunku do roślin. Mnie też się zdarza, że leciutko odgrzebię ziemię żeby zobaczyć czy roślina żyje.
Nie zdarzyło mi się żeby po takim delikatnym podglądnięciu, roślina która wyglądała że żyje, naraz zmarniała.

Może w tym roku nie zakwitną, ale ważne, że żyją.
A może zrobią Ci niespodziankę, i mimo opóźnienia w rozwoju, jednak zakwitną?
Broniuszu jesteś bardzo zasadniczy w stosunku do roślin. Mnie też się zdarza, że leciutko odgrzebię ziemię żeby zobaczyć czy roślina żyje.
Nie zdarzyło mi się żeby po takim delikatnym podglądnięciu, roślina która wyglądała że żyje, naraz zmarniała.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 46
- Od: 19 kwie 2007, o 17:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Biała Podlaska
Witam i proszę o pomoc w posadzeniu tawułek. Mam dwie kupione wczoraj z pąkami czyli że powinny mi w tym roku zakwitnąć. I tu moje pytanie: posadzić je teraz czy poczekać aż przekwitną, i jeszcze czy tawułki koniecznie trzeba posadzić w miejsce zacienione, czy może mogłyby rosnąć w słonecznym miejscu. Z góry dziękuję za odpowiedzi
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2235
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Jeśli są to Tawułki to powinny rosnąć na stanowisku cienistym do półcienistego jeśli Tawuły to jak najbardziej w słonecznym miejscu.bazyliszek pisze:Witam i proszę o pomoc w posadzeniu tawułek. Mam dwie kupione wczoraj z pąkami czyli że powinny mi w tym roku zakwitnąć. I tu moje pytanie: posadzić je teraz czy poczekać aż przekwitną, i jeszcze czy tawułki koniecznie trzeba posadzić w miejsce zacienione, czy może mogłyby rosnąć w słonecznym miejscu. Z góry dziękuję za odpowiedzi




Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
-
- 100p
- Posty: 180
- Od: 24 mar 2007, o 21:35
- Lokalizacja: woj. opolskie
Hm, czym się różnią tawuły od tawułek
?Trochę mi wstyd ,że zadaję to pytanie na Forum ,ale trudno -najwyżej spalę się ze wstydu . Czy wszystkie tawuły (- łki) dobrze rosną w bardzo wilgotnym miejscu - prawie bagiennym ?
PS. Grzegorzu będziesz miał na co wydwawać pieniążki-nie wiedziałeś, że to drogie hobby? i broń Boże nie rezygnuj myślę, że frajda z pracy w ogrodzie i efekty przechylą szalę na "tak" i jeszcze nie raz będziemy mieli okazję podziwiać Twój ogród na Forum :P

PS. Grzegorzu będziesz miał na co wydwawać pieniążki-nie wiedziałeś, że to drogie hobby? i broń Boże nie rezygnuj myślę, że frajda z pracy w ogrodzie i efekty przechylą szalę na "tak" i jeszcze nie raz będziemy mieli okazję podziwiać Twój ogród na Forum :P
Inka
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22153
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Ależ forum służy właśnie do tego m.innymi aby znajdywać odpowiedzi na nasze pytania i wątpliwości.
Inko nie ma powodu do wstydu wręcz przeciwnie - myślę,że odpowiedź na Twoje pytanie przyda się wielu z nas.
Tawułka(Astilbe) - to bylina natomiast
tawuła (Spiraea)-to krzew o lisciach opadających na zimę i cienkich pędach.
Inko nie ma powodu do wstydu wręcz przeciwnie - myślę,że odpowiedź na Twoje pytanie przyda się wielu z nas.

Tawułka(Astilbe) - to bylina natomiast
tawuła (Spiraea)-to krzew o lisciach opadających na zimę i cienkich pędach.