Ogródek AGNESS cz.2
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Agnieszko prześliczne maluszki.
Smoczyca mnie zaskoczyła krótkowiecznością genetyczną - nigdy się z tym nie spotkałam.
W moim ogrodzie rosną róże ,które pamiętają czasy lat 70 - tych.
Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć, bo w takim przypadku nie byłoby sensu kupować i sadzić róże.
Czekać kilka lat żeby urosły a kiedy już podrosną to koniec ich życia - bez sensu.
Nie twierdzę, że tak nie jest, ale chyba nie we wszystkich przypadkach.
Bo gdyby tak miało być, to już nigdy nie kupię ani jednej róży, choćby najpiękniejszej. ;:78
Smoczyca mnie zaskoczyła krótkowiecznością genetyczną - nigdy się z tym nie spotkałam.
W moim ogrodzie rosną róże ,które pamiętają czasy lat 70 - tych.
Jakoś nie bardzo chce mi się w to wierzyć, bo w takim przypadku nie byłoby sensu kupować i sadzić róże.
Czekać kilka lat żeby urosły a kiedy już podrosną to koniec ich życia - bez sensu.
Nie twierdzę, że tak nie jest, ale chyba nie we wszystkich przypadkach.
Bo gdyby tak miało być, to już nigdy nie kupię ani jednej róży, choćby najpiękniejszej. ;:78
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Witaj Grażynko, mnie też przeraziła ta krótkowieczność róż, ja też mam wiele róż które już długo rosną, ale tak sobie myślę, że może faktycznie jest to możliwe, tak jak z tulipanami, mam tulipany, które sadziła maja mama i rosną ze 20 lat i są piękne, a nowe, sadzone przeze mnie, i nie wykopywane po 3 latach już są beznadziejne A z różami, może takie drastyczne cięcie przedłuża ich żywot Ale z drugiej strony bardzo kiepsko przetrwały u mnie zimę i starsze i nowo posadzone
Witaj Tadeuszu w końcu i ja doczekałam się kolorków w ogródku wprawdzie to dopiero początki kwitnień, po kilka kwiatuszków na krzaczku np prymulek, a już się nie mogę doczekać kiedy całe obsypią się kwiatami, bo to duże wieloletnie kępy Ale już z dnia na dzień jest bardziej kolorowo
Cyntuś nie potrafię Ci odpowiedzieć ile lat ma moja sasanka, ponieważ mam sporo dużych kęp sadzonych w różnym czasie, i trochę młodych z samosiejek, ale te najstarsze to na pewno mają po 5-6 albo i więcej lat, z tym, że one były dzielone, przesadzane więc trudno mi powiedzieć. Moją najpiękniejszą i największą kępę czerwonej sasanki zniszczyły w zeszłym roku pędraki, pod krzaczkiem było aż 6 wstrętnych tłuściochów i całkowicie objadły korzonki
Cyntuś co do róż, mam nadzieję, że odbiją, obcięłam te pędy, które były martwe, a mam nadzieję, że odbiją z okolic oczka
Witaj Kasieńko ja też bardzo lubię pierwiosnki i u mnie też dopiero otwierają się pierwsze kwiatki na nich a niektóre kolorki jeszcze wcale nie kwitną, ale mają już pąki, więc też już niedługo Już nie mogłam się doczekać i musiałam cyknąć fotki a teraz z niecierpliwością czekam na pełne kwitnienie
Andziu omiegi już lada dzień zakwitną i będziemy miały swoje prywatne słoneczka na rabatkach
Dalu witaj już kwitną Ci drzewka u Ciebie to już na prawdę ciepłe kraje U mnie wczoraj zaobserwowałam na czereśniach piękne pąki ale to jeszcze potrwa zanim się rozwiną.
A nam bez forum i naszych kwiatowo- ogródkowych rozmówek trudno wytrwać
Maju dziękuję Ci bardzo, już się nie mogę doczekać kiedy zakwitną pozostałe
Witaj Tadeuszu w końcu i ja doczekałam się kolorków w ogródku wprawdzie to dopiero początki kwitnień, po kilka kwiatuszków na krzaczku np prymulek, a już się nie mogę doczekać kiedy całe obsypią się kwiatami, bo to duże wieloletnie kępy Ale już z dnia na dzień jest bardziej kolorowo
Cyntuś nie potrafię Ci odpowiedzieć ile lat ma moja sasanka, ponieważ mam sporo dużych kęp sadzonych w różnym czasie, i trochę młodych z samosiejek, ale te najstarsze to na pewno mają po 5-6 albo i więcej lat, z tym, że one były dzielone, przesadzane więc trudno mi powiedzieć. Moją najpiękniejszą i największą kępę czerwonej sasanki zniszczyły w zeszłym roku pędraki, pod krzaczkiem było aż 6 wstrętnych tłuściochów i całkowicie objadły korzonki
Cyntuś co do róż, mam nadzieję, że odbiją, obcięłam te pędy, które były martwe, a mam nadzieję, że odbiją z okolic oczka
Witaj Kasieńko ja też bardzo lubię pierwiosnki i u mnie też dopiero otwierają się pierwsze kwiatki na nich a niektóre kolorki jeszcze wcale nie kwitną, ale mają już pąki, więc też już niedługo Już nie mogłam się doczekać i musiałam cyknąć fotki a teraz z niecierpliwością czekam na pełne kwitnienie
Andziu omiegi już lada dzień zakwitną i będziemy miały swoje prywatne słoneczka na rabatkach
Dalu witaj już kwitną Ci drzewka u Ciebie to już na prawdę ciepłe kraje U mnie wczoraj zaobserwowałam na czereśniach piękne pąki ale to jeszcze potrwa zanim się rozwiną.
A nam bez forum i naszych kwiatowo- ogródkowych rozmówek trudno wytrwać
Maju dziękuję Ci bardzo, już się nie mogę doczekać kiedy zakwitną pozostałe