Nie jest to kolekcja ,którą można się pochwalić .Jeszcze daleka droga przed nią żeby pokazała swoje kwiatuchy.Ale zobaczymy ,może się uda.Taką niespodziankę dostałam od pani Ewy również miłośniczki hibiskusów,poznanej przypadkowo w czasie poszukiwań ciekawych egzemplarzy.Kolejna porcja sadzonek obiecana jest na koniec maja,ponieważ były właśnie podcięte i ukorzeniają się dla jeszcze jednej znajomej.
Oto odebrane dziś sadzoneczki dziesięć różnych odmian
A tu już w mojej mini szklarence.Zaraz będą przykryte wieczkiem i na półeczkę.
