Zaczynam - rogalm1 cz.2
Witajcie moi kochani, wczoraj bardzo zgrzeszyłam, bo zostawiłam chore dzieci z Babcią i pojechałam z mężem na działkę. Musieliśmy posiać jarzyny, coś porobić a przede wszystkim zobaczyć wiosnę bo zaczynałam wariować.
Tak wygląda mój warzywniki, jest nawieziony kurzyńcem, przesypany wapnem z minerałami i mam nadzieję, że w tym roku uda mi się doczekać własnej marchewki i pietruszki
chciałam się Was zapytać o taką rzecz, mam taki ładny kawałek pola między warzywnikiem a lasem, teraz tam rośnie trawka, wcześniej rósł sobie łubin- chciałabym go jakoś zagospodarować ale nie wiem czy byłoby tam dobrze borówkom amerykańskim?
reszta relacji jutro bo teraz mam okropne zamieszanie....
Tak wygląda mój warzywniki, jest nawieziony kurzyńcem, przesypany wapnem z minerałami i mam nadzieję, że w tym roku uda mi się doczekać własnej marchewki i pietruszki
chciałam się Was zapytać o taką rzecz, mam taki ładny kawałek pola między warzywnikiem a lasem, teraz tam rośnie trawka, wcześniej rósł sobie łubin- chciałabym go jakoś zagospodarować ale nie wiem czy byłoby tam dobrze borówkom amerykańskim?
reszta relacji jutro bo teraz mam okropne zamieszanie....
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Doberek
Nie wierzę własnym oczom , czy to ta sama działka
Moniczko, fantastycznie!
Ja też jestem uziemiona ostatnio w domu i też mnie trafia,ze nie moge codziennie być na działce.
Kochana zazdroszczę Ci wakacji, za takie oddałabym wiele
Nie wierzę własnym oczom , czy to ta sama działka
Moniczko, fantastycznie!
Ja też jestem uziemiona ostatnio w domu i też mnie trafia,ze nie moge codziennie być na działce.
Kochana zazdroszczę Ci wakacji, za takie oddałabym wiele
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Jasssne że borówki tam mogą być.
Według mnie idealnie by pasowały.
Trzeba ci sporo torfu a jeśli ziemia ma zły odczyn pH to bym pomyślała o oddzieleniu pasa dla borówek
i wkopała folię żeby nie tracić torfu i kwaśnej ziemi.
Łatwiej utrzymać odpowiednie pH bo pas widzę jest spory to i dużo borówek się zmieści :P
Wyściółkować korą, ilgliwiem albo trocinami.
Podlewać borówki trzeba ale podobnie jak róże lepiej rzadziej ale obficie.
Na naszym forum jest sporo na temat borówek - polecam lekturę :P
Według mnie idealnie by pasowały.
Trzeba ci sporo torfu a jeśli ziemia ma zły odczyn pH to bym pomyślała o oddzieleniu pasa dla borówek
i wkopała folię żeby nie tracić torfu i kwaśnej ziemi.
Łatwiej utrzymać odpowiednie pH bo pas widzę jest spory to i dużo borówek się zmieści :P
Wyściółkować korą, ilgliwiem albo trocinami.
Podlewać borówki trzeba ale podobnie jak róże lepiej rzadziej ale obficie.
Na naszym forum jest sporo na temat borówek - polecam lekturę :P
Empuzo, niestety wróciłam właśnie od lekarza i Mateusz ma tak silne zapalenie oskrzeli, że nie wiadomo jak się to skończy, a wakacje to jedna z najpiękniejszych rzeczy jaka się może trafić matce 4 dzieci
Daisy, mam bardzo duże pole do popisu ale chciałabym żeby chociaż trochę było tak dopieszczone jak Twój przepiękny ogród!
coma95 teraz już wiem, że ten rozdrabniacz który dostałam to będzie dobrodziejstwem dla borówek, zwłaszcza, że nasz dobry sąsiad obkorowuje drewno na deski i nam daje niepotrzebną mu korę, więc my ja teraz pięknie rozdrobnimy i pod borówki!
Daisy, mam bardzo duże pole do popisu ale chciałabym żeby chociaż trochę było tak dopieszczone jak Twój przepiękny ogród!
coma95 teraz już wiem, że ten rozdrabniacz który dostałam to będzie dobrodziejstwem dla borówek, zwłaszcza, że nasz dobry sąsiad obkorowuje drewno na deski i nam daje niepotrzebną mu korę, więc my ja teraz pięknie rozdrobnimy i pod borówki!
Witaj Marzenko, planowałam podsypywać pod borówki własnoręcznie (a właściwie to maszynowo) rozdrobnioną korę ale nie wiem czy ta moja rozdrabniarka nie robi zbyt dużych kawałków?
niestety z powodu zapalenia oskrzeli Mateusza i mojego zapalenia krtani znowu nie byliśmy na działce! Czy ten chorobowy koszmar kiedyś się skończy?
niestety z powodu zapalenia oskrzeli Mateusza i mojego zapalenia krtani znowu nie byliśmy na działce! Czy ten chorobowy koszmar kiedyś się skończy?
- harwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1479
- Od: 5 mar 2008, o 14:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
No w końcu jakieś foteczki. "Freszcie."
To dopiero będzie warzywnik. Boróweczki pod laskiem to do dopiero będzie.
Tak jak czytałam i jak tak zrobiłam to kupiłam różne odmiany o rożnych terminach owocowania. Nie powiem ci jak to wygląda bo dopiero je posadziłam. Wywaliłam parę worków torfu dałam im nawozik i przysypałam wszystko korą. Tylko tej kory to musisz sporo mieć by ci przez nią chwasty nie wyrastały bo ciężko się plewi. Ja teraz dałam agrowłóknine pod korę na razie chwastów ani widu ani słychu zobaczymy jak to się sprawdzi.
A twoja kora hmn wygląda jak dla mnie ok. Ja mam oczywiście sklepową jest troszkę drobniejsza ale to też zależy jaką się kupi. Ma spełniać swoja funkcję chronić przed wysychaniem ziemi i dawać kwaskowatość i dodatkowo utrudniać życie chwastom a jakiej wielkości ona jest to niech się fachowcy wypowiedzą
To dopiero będzie warzywnik. Boróweczki pod laskiem to do dopiero będzie.
Tak jak czytałam i jak tak zrobiłam to kupiłam różne odmiany o rożnych terminach owocowania. Nie powiem ci jak to wygląda bo dopiero je posadziłam. Wywaliłam parę worków torfu dałam im nawozik i przysypałam wszystko korą. Tylko tej kory to musisz sporo mieć by ci przez nią chwasty nie wyrastały bo ciężko się plewi. Ja teraz dałam agrowłóknine pod korę na razie chwastów ani widu ani słychu zobaczymy jak to się sprawdzi.
A twoja kora hmn wygląda jak dla mnie ok. Ja mam oczywiście sklepową jest troszkę drobniejsza ale to też zależy jaką się kupi. Ma spełniać swoja funkcję chronić przed wysychaniem ziemi i dawać kwaskowatość i dodatkowo utrudniać życie chwastom a jakiej wielkości ona jest to niech się fachowcy wypowiedzą
- k-c
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2284
- Od: 3 wrz 2007, o 15:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Kawałki są dobre ale z tego co widzę to nie jest ani kora świerkowa ani sosnowa a tylko kora drzew iglastych zakwasza ziemię więc tylko taka pod borówki rózaneczniki i inne kwasolubne niezbyt się nadaje - trzeba ją wymieszać z korą sosnową lub podsypać nawozem zakwaszającym
sypiąc świeżą korę trzeba pamiętać o nawożeniu azotem gdyż taka kora świeża rozkładając się zabiera z ziemi azot- dlatego wygodniej jest używać korę "przekompostowaną" z worków - lub świeżą samemu przekompostować przez rok czasu i dopiero później podsypywać nią rośliny
sypiąc świeżą korę trzeba pamiętać o nawożeniu azotem gdyż taka kora świeża rozkładając się zabiera z ziemi azot- dlatego wygodniej jest używać korę "przekompostowaną" z worków - lub świeżą samemu przekompostować przez rok czasu i dopiero później podsypywać nią rośliny
pozdrawiam, Karol
moje wątki
moje wątki
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Wiosna przyszła i do Ciebie Moniko
Współczuję tego pasma chorobowego, ale i ono w końcu zniknie Dbajcie o siebie.
jeśli teren jest słoneczny, zasobny w wody gruntowe to tylko zakwasić ziemę (do torfu kwasnego możesz dołożyć również trochę siarki ogr.) i sadzić borówki.
Warto, żebyś poczytała sobie wątki dot. tego tematu. Znajdziesz tam wiele przydatnych informacji.
Współczuję tego pasma chorobowego, ale i ono w końcu zniknie Dbajcie o siebie.
jeśli teren jest słoneczny, zasobny w wody gruntowe to tylko zakwasić ziemę (do torfu kwasnego możesz dołożyć również trochę siarki ogr.) i sadzić borówki.
Warto, żebyś poczytała sobie wątki dot. tego tematu. Znajdziesz tam wiele przydatnych informacji.