Mój ogródek - Dorota T.- 2008r
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Dorotko bardzo ładny ten zakątek z tulipanami na trzeciej fotce.
Aż chciałoby się przysiąść i kontemplować.
Aż chciałoby się przysiąść i kontemplować.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Jadziu mój żywopłot jakiś ospały, ale przyciełam go i opryskałam nawozem dolistnym na dobry start.Wisienka pisze:
Jak będziesz miała chwilkę czasu, to wstaw proszę zdjęcie
Twojego żywopłotu z ognika. Ciekawa jestem jak wygląda
i jakiej jest wysokości?
Wygląda obecnie tak. Nie mogę znaleźć zdjęcia do porównania, może innym razem.
Agnieszko miło mi jak ktoś ma ochotę "tarabanić się" po moim ogródku.
Grażynko nie zabrzmi to najlepiej, ale w rzeczywistości jest jeszcze ładniej i o tej porze roku szczególnie uroczo wygląda ten kącik. Często przysiadam na ławce lub gapię się przez okno jak w telewizor.
To kilka aktualnych fotek, wszystko zmienia się z dnia na dzień w szalonym tempie.
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Fiu, fiu.............ale super zdjęcia
Dorotko, skalniak jak zawsze rzuca mnie na kolana
A jakim nawozem pryskałaś ogniki? Mój jedynak zimę przeżył nawet całkiem, całkiem, ale o oprysku nie pomyślałam
Dorotko, skalniak jak zawsze rzuca mnie na kolana
A jakim nawozem pryskałaś ogniki? Mój jedynak zimę przeżył nawet całkiem, całkiem, ale o oprysku nie pomyślałam
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Poskrzypka liliowa już w akcji ?
Rzeczywiście wiosna u Ciebie ekspresowo się rozwija.
Rzeczywiście wiosna u Ciebie ekspresowo się rozwija.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15075
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
No i doczekałam się zdjęć z ulubionego skalniaczka
Mam pytanie do poprzedniej serii zdjęć. Kto ma zielone paluszki o paznokciach pomalowanych na czerwono?
W drugiej serii szczególnie ujęło mnie zdjęcie skąpanej w deszczu bordowej niezapominajki.
aha! Dziękuje za zdjęcie klamerek! Już wiem o co chodzi ;)
Mam pytanie do poprzedniej serii zdjęć. Kto ma zielone paluszki o paznokciach pomalowanych na czerwono?
W drugiej serii szczególnie ujęło mnie zdjęcie skąpanej w deszczu bordowej niezapominajki.
aha! Dziękuje za zdjęcie klamerek! Już wiem o co chodzi ;)
Cieszę się, że znajdujecie chwilę by do mnie zajrzeć wśród tylu ciekawych wątków.
Dziękuję za komplementy, motywują mnie, by jeszcze bardziej starać się.
Poskrzypek do likwidacji, ładnie wygląda na zdjęciu, a niszczy lilie i korony.
Bożenko ogniki opryskałam nawozem do roślin zielonych (florowit w płynie zastosowałam dolistnie), ponieważ obecnie zależy mi na tym, by jak najszczelniej przykryły ogrodzenie.
Są nawozy do krzewów kwitnących więc można ognikom posypać, a wiosną warto jest opryskać przeciw przędziorkom bo często atakują ogniki.
Izuniu to tak na początek bo na moim skalniaku dopiero niewielki ruch, ale tak przygrzało, że z dnia na dzień wszystko rozkwita i przekwita.
Jak dla mnie to zbyt intensywnie.
Miałaś na myśli zdjęcie skąpanej w deszczu sasanki.
Ta modnisia z czerwonymi pazurkami to cyprysik lawsona.
Dokładnie to czerwone to są kwiatostany męskie, a kwiatostany żeńskie to maleńkie kuliste szyszeczki, podobne do grochu stąd nazwa rośliny- cyprysik groszkowy.
Dziękuję za komplementy, motywują mnie, by jeszcze bardziej starać się.
Poskrzypek do likwidacji, ładnie wygląda na zdjęciu, a niszczy lilie i korony.
Bożenko ogniki opryskałam nawozem do roślin zielonych (florowit w płynie zastosowałam dolistnie), ponieważ obecnie zależy mi na tym, by jak najszczelniej przykryły ogrodzenie.
Są nawozy do krzewów kwitnących więc można ognikom posypać, a wiosną warto jest opryskać przeciw przędziorkom bo często atakują ogniki.
Izuniu to tak na początek bo na moim skalniaku dopiero niewielki ruch, ale tak przygrzało, że z dnia na dzień wszystko rozkwita i przekwita.
Jak dla mnie to zbyt intensywnie.
Miałaś na myśli zdjęcie skąpanej w deszczu sasanki.
Ta modnisia z czerwonymi pazurkami to cyprysik lawsona.
Dokładnie to czerwone to są kwiatostany męskie, a kwiatostany żeńskie to maleńkie kuliste szyszeczki, podobne do grochu stąd nazwa rośliny- cyprysik groszkowy.
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 12
- Od: 22 lut 2009, o 11:33
- Lokalizacja: Wrocław
Wooow...
Jak cudnie! Dorotko, powtórzę się, ale masz prześliczny ogródek, taki kolorowy, wypielęgnowany.
Nie znam się na roślinkach, dopiero stawiam pierwsze kroki, ale jak oglądam Twoje cuda, to wszystko mi się podoba i wszystko bym chciała w swoim, i... i... i... po prostu słów brak.
Tak naprawdę nie w swoim, ale u Rodziców, ja mam tylko balkonik. A u Rodziców na razie ogarniam wyrosłą przez lata dżunglę perzu i powoju i stada ślimaków. Więc tym bardziej zachwycam się Twoim królestwem, które daje mi siłę do walki
Dziękuję za miłe powitanie i pozdrawiam serdecznie, Monika.
Jak cudnie! Dorotko, powtórzę się, ale masz prześliczny ogródek, taki kolorowy, wypielęgnowany.
Nie znam się na roślinkach, dopiero stawiam pierwsze kroki, ale jak oglądam Twoje cuda, to wszystko mi się podoba i wszystko bym chciała w swoim, i... i... i... po prostu słów brak.
Tak naprawdę nie w swoim, ale u Rodziców, ja mam tylko balkonik. A u Rodziców na razie ogarniam wyrosłą przez lata dżunglę perzu i powoju i stada ślimaków. Więc tym bardziej zachwycam się Twoim królestwem, które daje mi siłę do walki
Dziękuję za miłe powitanie i pozdrawiam serdecznie, Monika.
Pozdrawiamy, Monika i Jacek
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Witaj Moniko!
Dziękuję za słowa uznania. O moich roślinkach nie musisz marzyć, większość to miniatury jak mój ogródek więc wiele z nich i na Twoim balkonie by się zmieściło.
Wstawiaj fotki swoich balkonowych roślinek, my przyjmujemy wszystkie zielone zakątki, a postępy z prac w ogrodzie rodziców też mogą być fascynujące i możesz się wiele dowiedzieć na bieżąco, bo tu każdy chętnie służy radą.
Pozdrawiam serdecznie.
Elżuniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Pozdrawiam.
Dziękuję za słowa uznania. O moich roślinkach nie musisz marzyć, większość to miniatury jak mój ogródek więc wiele z nich i na Twoim balkonie by się zmieściło.
Wstawiaj fotki swoich balkonowych roślinek, my przyjmujemy wszystkie zielone zakątki, a postępy z prac w ogrodzie rodziców też mogą być fascynujące i możesz się wiele dowiedzieć na bieżąco, bo tu każdy chętnie służy radą.
Pozdrawiam serdecznie.
Elżuniu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Pozdrawiam.
- gucia
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2740
- Od: 27 wrz 2007, o 18:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Przyznaję się bez bicia, że dolistnych nawozów jeszcze nie stosowałam ...czyli do roboty A co dajesz na przędziorka i kiedy?
Pozdrawiam serdecznie, Bożena
Moje wątki
Moje wątki
Bożenko nic straconego, zawsze musi być pierwszy raz, dolistny nawóz daje szybki efekt, stosuję go jeszcze na świerk biały "conica" ponieważ atakuje go przędziorek, a po nawozach szybko młodziutkie igły sie wzmacniają.
Teraz kupiłam środek działający na różne szkodniki (mszyce, przędziorki, gąsienice..) o nazwie - "Polysect", ale są środki na wszystkie stadia przędziorka, teraz nie pamiętam nazwy, ale w ogrodniczym doradzą.
Musisz obejrzeć spodnią stronę liści i młodych pędów, jak jest pajęczynka to znacz, że jest przędiorek, przędziorek patrząc gołym okiem, to bardzo maleńkie punkciki. Jak dłużej utrzyma się taka ciepła i sucha pogoda to ja zamierzam w przyszłym tygodniu opryskać rośliny.
Pozdrawiam.
Teraz kupiłam środek działający na różne szkodniki (mszyce, przędziorki, gąsienice..) o nazwie - "Polysect", ale są środki na wszystkie stadia przędziorka, teraz nie pamiętam nazwy, ale w ogrodniczym doradzą.
Musisz obejrzeć spodnią stronę liści i młodych pędów, jak jest pajęczynka to znacz, że jest przędiorek, przędziorek patrząc gołym okiem, to bardzo maleńkie punkciki. Jak dłużej utrzyma się taka ciepła i sucha pogoda to ja zamierzam w przyszłym tygodniu opryskać rośliny.
Pozdrawiam.