Mój ogród - Ewelina - 2009r. cz.3
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Olu - ale ja nie mam gruszy !!! Muszę się jednak zadowolić sosną
A teraz na dobranoc , dla zainteresowanych bluszczem porastającym pnie sosen ( m.in. EDYTA B. i KUBANKI ) zdjęcia tegoroczne i archiwalne - spora porcja , ale mam nadzieję , że wytrzymacie ?
Bluszcz HEDERA HELIX "Thornadale" - to odporna odmiana o mocnym wzroście i silnym rozkrzewianiu. 10 lat temu miałam kilka sadzonek pod jedną z sosen, dziś z sadzonek potomnych bluszcz ten porasta wszystkie 7 sosen i fragmenty płoto- muru ! Osiąga 20-30 m. wysokości ! Rocznie przyrasta od 0,5 - 1,5.m. Dobrze czuje się w cieniu i półcieniu. Można go ciąć i wycinać wszystko, co nam " zawadza" Wspina się sam po pniach lub murach korzeniami przybyszowymi. Ma zimozielone , ciemne , skórzaste liście. Może być stosowany jako roślina okrywowa , co sprawdza się także u mnie Popatrzcie , proszę...
A teraz na dobranoc , dla zainteresowanych bluszczem porastającym pnie sosen ( m.in. EDYTA B. i KUBANKI ) zdjęcia tegoroczne i archiwalne - spora porcja , ale mam nadzieję , że wytrzymacie ?
Bluszcz HEDERA HELIX "Thornadale" - to odporna odmiana o mocnym wzroście i silnym rozkrzewianiu. 10 lat temu miałam kilka sadzonek pod jedną z sosen, dziś z sadzonek potomnych bluszcz ten porasta wszystkie 7 sosen i fragmenty płoto- muru ! Osiąga 20-30 m. wysokości ! Rocznie przyrasta od 0,5 - 1,5.m. Dobrze czuje się w cieniu i półcieniu. Można go ciąć i wycinać wszystko, co nam " zawadza" Wspina się sam po pniach lub murach korzeniami przybyszowymi. Ma zimozielone , ciemne , skórzaste liście. Może być stosowany jako roślina okrywowa , co sprawdza się także u mnie Popatrzcie , proszę...
- kubanki
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1981
- Od: 28 sie 2008, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Ewelino, cudownie!!!
Mogę tak jak Edyta wciąż od nowa oglądać zdjęcia z Twojego ogrodu.
Wybacz mi lenistwo (nie chce mi się teraz szukać wstecz), ale napisz proszę jeszcze raz jaką masz glebę w ogrodzie. Jeśli to wyjściowo był piach jak u mnie, to w jaki sposób osiągasz takie efekty roślinne? Taki bluszcz na przykład wymaga chyba dużo wilgoci i bardzo dobrej gleby. Jak duże dołki kopiesz pod nowo sadzone rośliny, żeby im dać dobry start?
Życzę Ci dziś pięknego wypoczynku w ogrodzie wśród śpiewających ptaków
Mogę tak jak Edyta wciąż od nowa oglądać zdjęcia z Twojego ogrodu.
Wybacz mi lenistwo (nie chce mi się teraz szukać wstecz), ale napisz proszę jeszcze raz jaką masz glebę w ogrodzie. Jeśli to wyjściowo był piach jak u mnie, to w jaki sposób osiągasz takie efekty roślinne? Taki bluszcz na przykład wymaga chyba dużo wilgoci i bardzo dobrej gleby. Jak duże dołki kopiesz pod nowo sadzone rośliny, żeby im dać dobry start?
Życzę Ci dziś pięknego wypoczynku w ogrodzie wśród śpiewających ptaków
Ewelinko
a ja Ci zazdraszczam tych wielkich drzew....jednak one w ogrodzie robią klimat...
Trawniczek po męczarniach piękny - mój już też dochodzi do siebie....czy już regulowałaś obrzeża??? ja nastawiłam się na ten weekendzik...
też kupiłam na ten rok pelargonie zwisające...miałam kupić różowe- ale kupiłam czerwone- na razie nie mają kwiatków..czy jakoś je zagęszczasz, czy tylko podlewasz woda z nawozem kupiłam nawóz substral magiczna siła do pelargonii, czekam na kaskadę kwiatków
a ja Ci zazdraszczam tych wielkich drzew....jednak one w ogrodzie robią klimat...
Trawniczek po męczarniach piękny - mój już też dochodzi do siebie....czy już regulowałaś obrzeża??? ja nastawiłam się na ten weekendzik...
też kupiłam na ten rok pelargonie zwisające...miałam kupić różowe- ale kupiłam czerwone- na razie nie mają kwiatków..czy jakoś je zagęszczasz, czy tylko podlewasz woda z nawozem kupiłam nawóz substral magiczna siła do pelargonii, czekam na kaskadę kwiatków
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Doniesiono mi ;) że kupiłaś nawrot rozpierzchły o niebieskich kwiatkach, przybyłam więc przyjrzeć się tej roslince i przy okazji podejrzeć znowu kawałek Twojej wiosny
Nawrot na razie wygląda niepozornie. Jestem bardzo ciekawa, jak bedzie się prezentował, kiedy się już rozrosnie u Ciebie.
Zachwycam sie w tym roku szczególnie pierwiosnkiem ząbkowanym, ale Ty masz jeszcze jeden, który już w ubiegłym roku zwrócił moją uwagę: pierwiosnek omączony. To dopiero jest cudeńko!
Zgadzam się z Tobą, że forsycje są potrzebne w ogrodzie, bo bardzo ożywiają go i rozweselają o tej porze roku
A zazdroszczę Ci niezmiennie tych wielkich sosen
Nie wiem dlaczego zawsze wydawało mi się, że masz ogród średniej wielkości , a teraz patrząc na ostatnie zdjęcia, odnoszę wrażenie, że to jest wieeeeelki ogród!
Nawrot na razie wygląda niepozornie. Jestem bardzo ciekawa, jak bedzie się prezentował, kiedy się już rozrosnie u Ciebie.
Zachwycam sie w tym roku szczególnie pierwiosnkiem ząbkowanym, ale Ty masz jeszcze jeden, który już w ubiegłym roku zwrócił moją uwagę: pierwiosnek omączony. To dopiero jest cudeńko!
Zgadzam się z Tobą, że forsycje są potrzebne w ogrodzie, bo bardzo ożywiają go i rozweselają o tej porze roku
A zazdroszczę Ci niezmiennie tych wielkich sosen
Nie wiem dlaczego zawsze wydawało mi się, że masz ogród średniej wielkości , a teraz patrząc na ostatnie zdjęcia, odnoszę wrażenie, że to jest wieeeeelki ogród!
Witaj Ewelino. Ogród cudny! Przyznam się, że oglądam go już od kilku miesięcy, cichutko, nie zostawiam śladów, ale bardzo, bardzo mi się tu podoba. Podziwiam Twoją pracę w ogrodzie i ogromny profesjonalizm we wszystkim, co robisz. Podoba mi się też to, z takim zaangażowaniem udzielasz porad wszystkim i chętnie dzielisz się swoją wiedzą. Lubię zaglądać do Twojego wątku, bo zawsze tu dużo porad i dużo zdjęć ogrodu.
Pozdrawiam serdecznie,
Patrycja
Pozdrawiam serdecznie,
Patrycja