Czy u Ciebie jest ogród dendrologiczny lub coś w tym rodzaju? Mam nadzieję, że ktoś Ci pomaga w tym raju 
Ja mam małe poletko i nie daję rady. Dzisiaj chciałam kupić właśnie żółty rododendron ale już nie było wiec kupiłam niski czerwony i krzew Mojżeszowy różowy, a wczoraj kupiłam żółtą azalię wysoką do 1,50m. Teraz idę sadzić petunie przed domem. Pozdrowianka.
Gratulacje i ukłony podziwu. Oczywiście nie taki dorodny, na taki braknie mi kaski, troszeczkę mniejszy. Moje różaneczniki to. Bluerettia i Polarnacht- to wymyśla te nazwy? (różowy i fioletowy), azalie to Maruscha-piękna jest czerwona, Canzonetta-różowa, Schrzeewittchen-biała, Kermesina Rose- różowa z białą obwódką. Ostatni mój nabytek to pachnąca ślicznie azalia pontyjska Narcissiflora. Zapomniałam jak się wstawia fotki, może jakaś podpowiedź Twoje okazy są niesamowite, a Ty jesteś Tytanem ogrodów. Wczoraj mimo deszczu posadziłam petunie. Pozdrowionka.
Ewelnko zaraziłaś mnie tymi swoimi różanecznikami, masz takie same pieńki brzozowe jak ja jak je wykorzystać? Myśleo ich wycięciu całkowicie a Ty co planujesz ze swoimi? Pozdrowionka. ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------Szpilka pisze:Ewelnko zaraziłaś mnie tymi swoimi różanecznikami, masz takie same pieńki brzozowe jak ja
Zaraziłaś mnie :P Na szczęście można je sadzić cały rok, więc myślę, że jeszcze kilka kolorów do zomy uda mi się zdobyćEwelina pisze:Arielku Pięknie zaczęły Ci kwitnąć rododendrony! Na razie są niewielkie, ale sam zobaczysz jakie będą miały duże przyrosty.Tylko dbaj o nie !
A moje już prawie przekwitły...Jeszcze tylko jeden, późny , pomalutku rozwija pąki.
---------------------------------------------------ariel pisze:
Zaraziłaś mnie :P
No , chciałabym, żeby mi ktoś w tym "Raju" pomagał , ale o pomocników coś bardzo trudno...Ja niczego sadzić nie mogę , bo znowu/ nadal, wciąż / pada/leje, mży, siąpi ,kapie/, w każdym razie mokro jest !
