Moja młoda działeczka - aanula cz.2

[jollla500]

Witaj Anulko pewnie szalejesz w ogrodzie ale może znajdziesz chwilkę i pochwalisz się swoimi kwitnącymi pięknościami

[Tulipan998]

Witaj Aniu

Tak jak pisałem Ci na PW , ogród przepiękny , pomysłowy , zadbany . Oglądam od dłuższego czasu i napatrzeć sie niemogę aż z wrażenia nawet śladu nie zostawiam . Wart pokazywania we wszelakich gazetach . Piękna wiosna

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego popołudnia

[aanula]

Witam Wszystkich cieplutko w ten mroźny wieczór
Dziękuję baaardzo za życzenia Świąteczne i za to, że o mnie pamiętacie
Jesteście CUDOWNI!!!


Jestem codziennie na Forum, ale tylko wpadam na chwilkę, czytam wszystko szybciutko i już na odpowiedzi brakuje czasu i tak już pewnie będzie do końca sezonu

U mnie wiosna jeszcze zastanawia się czy warto już zaistnieć może to i dobrze, bo mróz przez ostatnie noce trochę pustoszy nasze ogrody
Wymarzły mi teraz tawułki i częściowo lilie



Zimy nie przetrwały budleje i moja kochana róża pnąca najładniejsza ze wszystkich

Róża wyglądała tak:


... a teraz wygląda tak



Nie ma już żadnych szans na przeżycie ...


To na razie tyle smuteczków

Następne wejście będzie już wiosenne bo nazbierało mi się już trochę zdjęć z działeczki

[aanula]

Andziax007 witaj w moim ogródku Dziękuję za pochwały ...
Twój ogród też często odwiedzam i muszę stwierdzić, że już nie jest taki skromny jak pisałaś Pięknieje z dnia na dzień

Priam dziękuję za radę

iwonaxp, Ariadna, Katkakotka, phelix, Tulipan998 miło mi, że odwiedziliście moją działeczkę Zapraszam częściej

Lamio cieszę się, że udał Ci się spacer
Niecierpki zawsze kupuję gotowe ... nie mam miejsca ani cierpliwości na samodzielne hodowanie sadzoneczek. Kupuję już duże, kwitnące i od razu zdobią rabaty i cieszą oczy

Guciu spryskałaś już Rh tym nawozem Chloroza stop ...?
Nigdzie nie mogę znaleźć tego nawozu Może u Ciebie jest, to byś mi kupiła ... ??

Daisy, empuza powróciłam już, jak syn marnotrawny i na pewno nie opuszczę Was tylko ewentualnie zawieruszę się na jakiś czas znowu

onka37 a zdjęcia z działki to kiedy będą bo zaglądam i zaglądam i nic ...

Tulipan998 dziękuję ... dziękuję .. dziękuję ...

[gucia]

Aneczko, aż przykro patrzeć na te zmrożone roślinki Miejmy nadzieję, że przymrozki już nie wrócą
Nawozu poszukam dopiero jutro, bo niestety w Castoramie wczoraj go nie dostałam i zaraz dam znać.

[jollla500]

Anulko strasznie mi przykro z powodu Twoich roślinek to są właśnie uroki naszej zimy

Ta róża była śliczna

[onka37]

Witaj Aniu! współczuje Ci strat ogródkowych, Twój ogródek jest jednak tak piękny że na pewno nie straci na uroku (to na pocieszenie) a zdjęć nie ma bo zapominam aparatu zabrać, prace trwają mój M remontuje ubikacje, jest przekopywana prawa strona pod nową trawkę ja staram się robić porządki :troche plewie, sieje obiecuję że niedługo będą zdjęcia pozdrawiam!
a jeżeli chodzi o niecierpki to troche wysiałam część wzeszło, będę musiała popikować... ech jest z tym babranina, a okazuje się że mają być sadzonki już z kwiatkami w LIdlu u nas w czwartek za 10 szt - 12 zł i zastanawiam się czy nie kupić... tylko czy nie za wcześnie?

[Jadzia1]

Anulko kurcze ale dużo Ci wymarzło u mnie poleciały wszystkie 3 Budleje , a były takie piękne , jedna z nich miała już 6- 7 lat , a pozostałe po 2 lata .Podmarzły też róże pnące oprócz Dumy Jadzi , na razie z cięłam do zdrowego oczka i będę czekała pewnie parę lat zanim będę takie piękne jak były
Lilie i hortensję co wieczór zakrywam , ale ja mam ogród pod nosem . Strasznie mi przykro .
Kochanie nie mam pojęcia co z tych sadzonek będzie pomieszały mi sie nasionka jak je przywiozłam i teraz nie wiem co jak wyglądało .Kochanie moje też bardzo ładnie powschodziły , ja myślę ,że jeszcze trzeba troszeczkę poczekać z wsadzeniem do ziemi . Jak się ociepli to ja swoje wsadzę w grunt zobaczymy co nam wyrośnie

[aanula]

Aneczko, aż przykro patrzeć na te zmrożone roślinki Miejmy nadzieję, że przymrozki już nie wrócą
Nawozu poszukam dopiero jutro, bo niestety w Castoramie wczoraj go nie dostałam i zaraz dam znać.

Guciu, u nas dzisiaj w nocy znowu zapowiadają mróz
W tej chwili na termometrze jest tylko +1 Zimno jak diabli ... brrrr...
Właśnie wnosiłam doniczki z roślinkami z tarasu i zmarzłam okropnie


Jolu, masz rację, że była
Ciągle miałam nadzieję, że odbije od korzenia ale już straciłam ją całkowicie

Iwonko, niecierpki są bardzo wrażliwe na niskie temperatury. Zawsze wysadzam je do gruntu dopiero po "zimnej zośce" Kiedyś wsadziłam je na rabaty dzień przed "zośką" i zmarzły ale u mnie trochę inny klimat ...
A na Twoje zdjęcia to czekam z wielką niecierpliwością

Jadziu, moje Budleje to były jeszcze "małolaty" pierwszy rok u mnie rosły
Żółta i fioletowa zmarzły całkowicie, a biała może jeszcze przeżyje bo zauważyłam dzisiaj, że odbija od korzenia Może coś z niej będzie ...
Moja Hortensja jeszcze ciągle okryta, bo przez te mrozy boję się ją stracić, a na działkę mam niestety spory kawałek drogi i nie zdążę dojechać w porę ...

Jadziu, a tak wyglądają "Krymskie" maluszki

[Jadzia1]

Kochanie to takie same jak u mnie ja swoje rano wystawiam na zewnątrz ale na noc jeszcze chowam .Sama jestem ciekawa co z tego będzie , myślę ,że ładne kwiaty bo jak tyle je wiozłam , to mam nadzieję ,że nie na marne . Swoją drogą to fajnie jest czekać i myśleć co też z tego wyrośnie

[aanula]

Kochanie to takie same jak u mnie ja swoje rano wystawiam na zewnątrz ale na noc jeszcze chowam .Sama jestem ciekawa co z tego będzie , myślę ,że ładne kwiaty bo jak tyle je wiozłam , to mam nadzieję ,że nie na marne . Swoją drogą to fajnie jest czekać i myśleć co też z tego wyrośnie

Masz rację Jadziu
To jest bardzo ekscytujące
Coś rośnie i nie wiesz jak to będzie wyglądało ale wiesz, że będzie piękne
Już się nie mogę doczekać ...

[Katkakotka]

aanula oj szkoda tych zmarzniętych roślinek i róży

ale masz nowe , jak zakwitną , to wynagrodzą Ci swoim urokiem brak tamtych

czekam z niecierpliwością na nowe fotki

[tu.ja]

Aniu! Z przykrością przeczytałam o Twoich stratach mrozowych. Po takiej zimie można było się ich spodziewać...U mnie też nie obyło się bez strat. Jedną z róż musiałam wyrzucić, bo nawet nie było co przycinać. Budleje pewnie odbiją!