Paulownia puszysta(P.tomentosa)Cesarskie drzewo

White Elk · Post » 23 kwie 2009, o 11:39

wow

ja czekam na nasiona, kupiłam w ebay-u 150 nasion
zobaczymy co z tego wyjdzie

patrykgiel · Post » 27 kwie 2009, o 22:37

Wita- wbrew temu co będzie pisało w instrukcji wysiej nasiona na wilgotną ziemię i nie przykrywaj ich ziemią, spryskaj
ziemie zraszaczem tak by nasionka się do niej przykleiły, i zakryj folią bądź słoikiem i czekaj ok 11 dni, powinno w tym czasie wykiełkować, młode paulownie rosną wolno ale potem znacznie przyspieszają swój wzrost, zwłaszcza z nawozem
Powodzenia w uprawie Paulowni, jak masz jakieś pytania to pisz

maciejwr · Post » 17 maja 2009, o 13:02

Witajcie. W sumie to mój pierwszy post, ale myślę ze się rozkręcę

Z tego co czytać na aukcjach internetowych to wszędzie piszą, że jest mrozoodporna i rośnie w Polsce... Hmm mam ją już 3 lata w swoim ogródku. Liście ogromne ;) a kwiatów brak. Z tego co wyczytałem w waszych postach to pewnie efekt przemarzania w naszym klimacie. Będą wdzięczny za wszelkie rady

Pozdrawiam
Maciej

patrykgiel · Post » 17 maja 2009, o 23:10

tak jest to efekt przemarzania, i nie nawożenia rośliny nawozem z dużą ilością fosforu który dodaje odporności i mocy do kwitnienia kwiatom

White Elk · Post » 18 maja 2009, o 20:04

ja o kwitnieniu na razie nie myslę, choć mam cicha nadzieję że w moim rejonie by zakwitla. Zimy mamy raczej Light.

Poki co to mi w jednym kubeczku nasionka wykiełkowały, są tycie tycie roślinki

strasznie długo to trwało. Wysiałam 8 kubeczków, wzeszły tylko w jednym.

stalewiak · Post » 24 maja 2009, o 17:51

Witam czy to na pewno jest paulownia??? Nasiona kupiłem na allegro to chuba będzie to co ;)
Obrazek

Dziś wstawiłem ją do mikro szklarni

I moje pytanie czy paulownia nie zmarznie taka mała na dworze

patrykgiel · Post » 24 maja 2009, o 20:45

taka mała paulownia nie wytrzmyma zimy ale jeżeli chodzi ci o te siewki teraz to muszą mieć min 10 st C

stalewiak · Post » 24 maja 2009, o 22:13

Ja wiem że taka mała paulownia nie wytrzyma zimy

Dzięki za odpowiedz

wampir_wawelski · Post » 24 maja 2009, o 22:15

Witam,

ja też skusiłem się na paulownię, niestety początkowo oferta z allegro przysłoniła mi realia a te kwiaty, no cóż, z tego co tutaj czytam, to zaczynam twardo stąpać po ogrodzie 8) i o kwiatach póki co zapomnieć.
Wysadziłem swoją ok 30 cm do ziemi, powiedzcie mi proszę, czy paulownia wymaga czegoś więcej niż podlewania? właśnie, jak toleruje wodę, dużo czy mało? fosfór i inne związki. Jaka ziemia, czy może być lekko kwaśna? Czy jest to roślina wymagająca?

Pozdrawiam

Candida · Post » 24 maja 2009, o 22:34

Bardzo podobają mi się wasze paulownie

Sama chcę sobie kupić sadzonkę i dlatego mam pytanie.
Czy paulownia hodowana w doniczce i zimowana w piwnicy albo oranżerii, albo chłodnym pomieszczeniu może zakwitnąć? W jakiej temperaturze powinna zimować i po ilu latach zakwitnie?

patrykgiel · Post » 24 maja 2009, o 22:48

pamiętaj, żeby drzewa egzotyczne niektóre zakwitły musi być dość długie lato czyli takie jaki się zapowiada tego roku, temperatury dodatnie były już w marcu co pobudza roślinę do szybszej wegetacji i jeszcze jedno paulownia wytwarza zalążki pąków jesienią poprzedniego roku, więc jeżeli zima jest łagodna i stosunkowo szybkie ciepłe lato to możemy się cieszyć paulownią taką jak na zdjęciach,
jeżeli chodzi ci o kwitnienie to paulownie kwitną po ok 4 latach od nasiona , ale przy tym mają już ok 4 m więć jak ci się uda to zrobić to będę zachwycony, musisz rozpocząć jej wcześniej lato i doświetlać zimą ! to zakwitnie, jak dasz nawozu z dużą ilością fosforu NPK np. 10 - 30 - 20 to paulownia zakwitnie jeszcze obficiej niż na tych zdjęciach
Pozdrawiam

Wisienka · Post » 28 maja 2009, o 14:34

Poczytałam co tutaj napisaliście, ale mam jeszcze kilka pytań, jako, że stałam się
szczęśliwą posiadaczką małej paulowni.

Jakiej gleby wymaga? Czy jest odporna na suszę i wiatr?
Hm... ale skoro piszecie, że ma płytki system korzeniowy, to chyba nie bardzo?
I tak się zastanawiam, czy nie przesadzić jej teraz do większej doniczki,
którą zakopię w ziemi, żeby (póki jest mała) móc ją na zimę przechować na balkonie?
No i skoro ma takie wieeelkie liście, to chyba wiosną trzeba ją dobrze dokarmić?
I ile metrów od płotu czy ściany radzilibyście posadzić?

patrykgiel · Post » 28 maja 2009, o 21:25

wielkie liście to ona ma jak ją .ścinasz co roku do gruntu, ja zasadziłbym minimum 5 m od płotu, ponieważ ma wąski wysoki pień i wieeelką koronę !!