Mój kochany ogród...
- jadzia123
- 200p
- Posty: 298
- Od: 27 sie 2008, o 12:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
pies szczęśliwy, ogród kolorowy a Właścicielce życzymy powrotu do zdrowia Tylko słuchaj rodziny bo niby tylko przeziębienie ale lepiej wygrzać.
Zapraszam do ogródka
Ogródek Jadzi 123.
Ogródek Jadzi 123.
- maria5
- 1000p
- Posty: 2460
- Od: 18 wrz 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/okolice
Też masz podobnie bo koło drogi więc na pewno jest tam największa ścieżka.Cezar jest śliczny tak jak nasza Diana .Kępka sasanek piękna, życzę jak najszybszej przeprowadzkiKatarynka pisze:Edytko!
Mój Cezar raczej nie niszczy roślin, ma tylko wybiegane scieżki...i na ogrodzie jest ciagle, nawet jak leje i wieje i grzmi...po prostu na codzień gnieździmy się wszyscy jak w kojcu w malutkim "m2" i jak tylko wiosna nastanie to ... no wiadomo... uciekamy na łono natury...planujemy kiedyś tam zamieszkać , ale to jeszcze dłuuugggaaa droga
Witaj Kasiula, trochę zaniedbałem Twój wątek, ale po prostu nie miałem czasu. Prawie całe dni spędzałem w ogrodzie. Ale jak już obejrzałem te Twoje wszystkie fotki to normalnie Super ogród , pięknie kwitnące kwiaty. Ogród Twój rozwija się w bardzo szybkim tempie, jak będziesz ta szła dalej, jak burza to już wkrótce będzie raj na ziemi.
- Katarynka
- 500p
- Posty: 643
- Od: 1 kwie 2009, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Borucin k/Raciborza
Witajcie!
Napracowaliśmy się sporo ostatnio. przesadzaliśmy duże krzaczki z działeczki moich Rodziców, a były ciężkie, oj ,
no i trzeba było jakoś je przewieźć
i potem posadzić... a jakoś za bardzo planu nie było... no wyszło to mniej więcej tak:
no a potem jeszcze popstrykaliśmy parę fotek:
Napracowaliśmy się sporo ostatnio. przesadzaliśmy duże krzaczki z działeczki moich Rodziców, a były ciężkie, oj ,
no i trzeba było jakoś je przewieźć
i potem posadzić... a jakoś za bardzo planu nie było... no wyszło to mniej więcej tak:
no a potem jeszcze popstrykaliśmy parę fotek:
Katarzyna, zapraszam
- Katarynka
- 500p
- Posty: 643
- Od: 1 kwie 2009, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Borucin k/Raciborza
Witajcie z rana przy kawce! Słoneczko dziś zagląda do okien ( znowu przydałoby się umyć).
Sama jestem ciekawa jak się przyjmą moje drzewka... bo według Halinki i jej kalendarza biodynamicznego nie miałam tego robić w tą sobotę ....mieliśmy taką długą łopatę 0,5 m no i trzebabyło obkopać, pozawijać, wsadzić do auta, zawieźć na wioskę, wykopać dziury (ciężka robota) no i posadzić..... myślę że teraz najważniejsze jest podlewanie, żeby roślinki się napiły i wypuściły nowe korzonki - zresztą nie mają wyjścia... każdej roślinie szepnęłam czarodziejskie słówko i powinno być oki
Sama jestem ciekawa jak się przyjmą moje drzewka... bo według Halinki i jej kalendarza biodynamicznego nie miałam tego robić w tą sobotę ....mieliśmy taką długą łopatę 0,5 m no i trzebabyło obkopać, pozawijać, wsadzić do auta, zawieźć na wioskę, wykopać dziury (ciężka robota) no i posadzić..... myślę że teraz najważniejsze jest podlewanie, żeby roślinki się napiły i wypuściły nowe korzonki - zresztą nie mają wyjścia... każdej roślinie szepnęłam czarodziejskie słówko i powinno być oki
Katarzyna, zapraszam