Zaczynam - rogalm1 cz.2

rogalm1 · Post » 28 kwie 2009, o 12:11

Witajcie, wreszcie poszalałam na działce, nocowaliśmy na górze i było cudownie! Tak się napracowaliśmy, że do wczoraj nie mogłam się ruszać a dzisiaj ledwo, ledwo, a i tak nie zrobiłam połowy z tego co zaplanowałam! pochwalę się paroma zdjęciami z mojej wiosny, jestem taka dumna, bo większość roślin dzielnie zniosła zimę, kilka drzewek owocowych kwitnie tak pięknie jakby miały zamiar owocować, a krzewy są tak obsypane zawiązkami owoców, że szok!

k-c · Post » 28 kwie 2009, o 12:31

pomidorki już w gruncie ???

a nie biocie się zimnej Zośki ????

harwi · Post » 28 kwie 2009, o 12:32

Właśnie i tego, że nie będą podlewane codziennie jak taka susza?

k-c · Post » 28 kwie 2009, o 12:34

bez deszczu to jak sa głęboko posadzone to dadzą radę jeśli były mocno podlane - ale ta Zośka ... ja przez nią jeszcze zwlekam z wysadzaniem wielu roślin ...

rogalm1 · Post » 28 kwie 2009, o 12:44

Wiolu, Karolu, a co miałam robić jak już takie duże urosły, były hartowane przez dwa tygodnie więc może sobie poradzą...

k-c · Post » 28 kwie 2009, o 12:48

Moniko - hartowanie hartowaniem ale najgorsze są te późne przymrozki .... mam nadzieję że choć macie jakąś agrowłókninę do ewentualnewgo przykrycia w razie (oby ich nie było ) przymrozków ...

rogalm1 · Post » 28 kwie 2009, o 12:53

Karolu, mam na balkonie jeszcze takie malutkie sadzonki więc jakby co to po prostu posadzę na nowo, ja je przepikowałam do za małych doniczek i zaczynały się wywracać i łamać- może nam się uda....

Ave · Post » 28 kwie 2009, o 13:07

Ja też sie boję tych Ogrodników z Zimna Rodem, ale swoje wybujałe pomidoro też mam zamiar w ten weekend wysadzić do gruntu - obłożę płotem z paleciaków, przygotuję agro i ... niech się dzieje wola nieba....a raczej matki natury.

rogalm1 · Post » 28 kwie 2009, o 13:10

to dobrze Ewusiu, że nie będę sama z tym lękiem przed przymrozkami!

Ave · Post » 28 kwie 2009, o 13:39

Damy radę Moniko, tylko następnym razem nie dam się podpuścić i pomidoro będą sadzone w marcu, a nie lutym - moje są o te dwa tygodnie za wcześnie...

agaxkub · Post » 28 kwie 2009, o 13:50

ale pomidory wielkie... ja siałam 15 marca... nauczona rokiem ubiegłym...

są teraz w sam raz... do zimnej zośki będą takie prawie w grunt

Moniczko, faktycznie trudno poznać Twoje włości....

Wisienka · Post » 29 kwie 2009, o 09:17

Jak to dobrze Moniko, że udało Ci się wyskoczyć na działkę!

I czytam, że nocowaliście. A nie zmarzliście? Bo te noce to jeszcze zimne.

Ale lato coraz bliżej i już wkrótce będziesz mogła tam spędzić wakacje.

Chyba większość na forum tak się nakręciła, że za wcześnie wysiała
różne nasionka.

Pięknie Ci ta jabłonka kwitnie.

korzo_m · Post » 3 maja 2009, o 17:35

Moniko czyżby to były te pomidorki, ja jeszcze swoich nie zdążyłam posadzić , planuję to zrobić w tym tygodniu, ale ja sadzę do foliaka.