Irlandzki Ogrod Ani.1
All
a ja się cieszę powiem Ci,że wyjechał z tak przepraszam dziwnego, nieobliczalnego, zacofanego kraju.
Jest tam rok, ma dobrą pracę , dom, auto,- tonormalka i stać go na wiele,ludzie są bardzo spokojni,życie płynie spokojnie nie są zawistni i fałszywi jak niestety nasz naród...tutaj jego koledzy - ci bardziej przedsiebiorczy urabiają się po pachy,żeby jakoś żyć....
smutno jest tylko że nie mogę go odwiedzić ot tak, na kawkę....no ale 2 godziny samolotem to też nie koniec świata, no i smutne jest to - ze rządzący i ci i poprzedni - wszyscy nie robią nic żeby zmienić coś dla ludzi młodych...to jest przykre, potrafią tylko z emigrantów robić ofiary itp
samej mi łaziły po głowie takie myśli - ze mogłabym tam wyjechać
a ja się cieszę powiem Ci,że wyjechał z tak przepraszam dziwnego, nieobliczalnego, zacofanego kraju.
Jest tam rok, ma dobrą pracę , dom, auto,- tonormalka i stać go na wiele,ludzie są bardzo spokojni,życie płynie spokojnie nie są zawistni i fałszywi jak niestety nasz naród...tutaj jego koledzy - ci bardziej przedsiebiorczy urabiają się po pachy,żeby jakoś żyć....
smutno jest tylko że nie mogę go odwiedzić ot tak, na kawkę....no ale 2 godziny samolotem to też nie koniec świata, no i smutne jest to - ze rządzący i ci i poprzedni - wszyscy nie robią nic żeby zmienić coś dla ludzi młodych...to jest przykre, potrafią tylko z emigrantów robić ofiary itp
samej mi łaziły po głowie takie myśli - ze mogłabym tam wyjechać
Witam wszystkich
Dziś u nas słoneczko ;:2 ale w ogrodzie ciągle błotko..a jutro znowu ma padać według prognozy Kiedy ja tą magnolie wsadze i hiacynty
Geniu-dziękuję za odwiedzinki
Alinko-wcale nie takie biedne.. wiadomo,że czasami jest tęskno i przykro ale zawsze można pojechać do Polski albo rodzinkę zaprosić To nie koniec świata
Tess-200 km,4 godziny autobusem O matko,długo strasznie..ale to nic.. Ja jechałam autokarem z Polski do Irlandii 5 razy licząc w obie strony..to dopiero było długo :lol:Samolotem może z 4 razy leciałam.. A teraz jeżdzimy autem do Polski bo mam dwa pieski i zabieram je ze sobą
Tess,nie ma takiego miasta Westmeath-to nazwa hrabstwa.Może chodzi Ci o Mullingar? ale to troszkę dalej od Dublina niż 8 km.Super pomysł z objechaniem wyspy może i odwiedzicie moje miasto??Tylko mam nadzieje,że w sierpniu bo my jedziemy do Polski 1 września
Pozdrawiam Ania.
Dziś u nas słoneczko ;:2 ale w ogrodzie ciągle błotko..a jutro znowu ma padać według prognozy Kiedy ja tą magnolie wsadze i hiacynty
Geniu-dziękuję za odwiedzinki
Alinko-wcale nie takie biedne.. wiadomo,że czasami jest tęskno i przykro ale zawsze można pojechać do Polski albo rodzinkę zaprosić To nie koniec świata
Tess-200 km,4 godziny autobusem O matko,długo strasznie..ale to nic.. Ja jechałam autokarem z Polski do Irlandii 5 razy licząc w obie strony..to dopiero było długo :lol:Samolotem może z 4 razy leciałam.. A teraz jeżdzimy autem do Polski bo mam dwa pieski i zabieram je ze sobą
Tess,nie ma takiego miasta Westmeath-to nazwa hrabstwa.Może chodzi Ci o Mullingar? ale to troszkę dalej od Dublina niż 8 km.Super pomysł z objechaniem wyspy może i odwiedzicie moje miasto??Tylko mam nadzieje,że w sierpniu bo my jedziemy do Polski 1 września
Pozdrawiam Ania.
To dobrze,że jesteście szczęśliwi. ,
Tylko tak nieraz jest w życiu, że nie każdy może wsiąść do samolotu i być już za chwilę z bliskimi. Mam dziadziusia 94-letniego i opiekuję się nim non-stop więc bardzo, bardzo tęsknię.
Aniu jakie to nie sprawiedliwe, jedni mają deszczu w nadmiarze, a drudzy za mało i biegają z konewkami.
Tylko tak nieraz jest w życiu, że nie każdy może wsiąść do samolotu i być już za chwilę z bliskimi. Mam dziadziusia 94-letniego i opiekuję się nim non-stop więc bardzo, bardzo tęsknię.
Aniu jakie to nie sprawiedliwe, jedni mają deszczu w nadmiarze, a drudzy za mało i biegają z konewkami.
Pozdrawiam serdecznie Alina
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Ze śmietniska do rajskiego ogrodu
Aniu przyjmę deszcz ::) , wysyłam duzo duzo słoneczka
pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
Aniu
powojnik montana jest piękny poluję na niego...
Passiflora lubi gorąc, wtedy ładnie kwitnie.
aaa mój syn za dwa tygodnie będzie mieszkał 20 min od Dublina cieszę się, bo do Dublina lecę 2 godziny i już będę u niego...a tak jak do tej pory autobus wyjeżdzał z Dublina i 4 godziny ciagnął się do Sligo....porażka.
Teraz to już pikuś....tylko samolot
powojnik montana jest piękny poluję na niego...
Passiflora lubi gorąc, wtedy ładnie kwitnie.
aaa mój syn za dwa tygodnie będzie mieszkał 20 min od Dublina cieszę się, bo do Dublina lecę 2 godziny i już będę u niego...a tak jak do tej pory autobus wyjeżdzał z Dublina i 4 godziny ciagnął się do Sligo....porażka.
Teraz to już pikuś....tylko samolot
Witam.No wkońcu dziś słoneczko było i nie padało ;:2
Przywieżli nam dzisiaj szopkę do ogrodu tylko jest w częściach,oj będzie co robic w weekend Mam nadzieje,że pogoda dopisze.Jak zmontujemy wkleje zdjęcie.
Tess:to fajnie,że tak bliziutko będziesz już miała do syna,nie wymęczysz się podróżą..
Pozdrawiam Ania.
Przywieżli nam dzisiaj szopkę do ogrodu tylko jest w częściach,oj będzie co robic w weekend Mam nadzieje,że pogoda dopisze.Jak zmontujemy wkleje zdjęcie.
Tess:to fajnie,że tak bliziutko będziesz już miała do syna,nie wymęczysz się podróżą..
Pozdrawiam Ania.
Witam słonecznie ;:2
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki
Pieski są rasy mops i to te z "Facetów w czerni" Tu zdjęcie z bliska,mają przecudne oczy..
Majteczki sama musiałam przerabiać z dziewczęcych na psie bo nie mogę kupić takich specjalnych na cieczkę dla mojej suni:lol:
Gosiu moja magnolia jeszcze w donicy,zamierzam ją przesadzić w ten weekend,mam nadzieję,że nic jej nie będzie..
Pozdrawiam Ania.
Dziękuję wszystkim za odwiedzinki
Pieski są rasy mops i to te z "Facetów w czerni" Tu zdjęcie z bliska,mają przecudne oczy..
Majteczki sama musiałam przerabiać z dziewczęcych na psie bo nie mogę kupić takich specjalnych na cieczkę dla mojej suni:lol:
Gosiu moja magnolia jeszcze w donicy,zamierzam ją przesadzić w ten weekend,mam nadzieję,że nic jej nie będzie..
Pozdrawiam Ania.