Sypalem nawoz pod tuje byl to florovit w granulkach. niestety chyba tez troche za duza dawka byla - uschniete niektore galazki - ale nie tak bardzo jak na zdjeciach wyzej , Co dziwne nie sypalalem nawet tyle ile jest wskazane na opakowaniu nawozu. ostatnio nawet obficie podlewam kiedy zauwazylem ze trzewka jakby troche zmienily barwe gdzie niegdzie i zaczely usychac pojedyncze malutkie galazki. szkodnikow nie zauwazylem, za duzo wody raczej nie podlalem , no sam nie wiem obawiam sie ze jest to osmoza- (przypalil je nawoz?) i mam nadzieje ze sie z nia uporam. Czy samo obfite podlewanie wystarczy aby tuje przetrwaly??? Prosze o pomoc . Czy moglby mi ktos potwierdzic czy zaprzeczyc moje domniemania bo nie jestem pewien co mam robic dalej aby odratowac drzewka. Z gory dziekuje za pomoc Pozdrawiam
Zauważyłem ostatnio niepokojące kulki w glebie w trakcie podlewania. Czy te kulki są normalne, może to jakiś szkodnik dlatego tuje usychają? Wygląda mi to na jaja jakiegoś szkodnika. Proszę o wypowiedzenie innych.
Witam posadziłem tuje szmaragdy (mają około 80cm) są podsypane korą, lecz na niektórych krzewach zaczęły przysychać gałązki. Co zrobić ?? ile je podlewać i jak często? te przyschnięte da się jeszcze uratować ?? pomóżcie
Ja jak posadziłam szmaragdy w dołkach większych niż były w donicach, w ziemi do iglaków i oczywiście wysypłam korą. podlewałam je porządnie dość często,raz na 3 dni jak było gorąco w pierwszym roku musisz.
A co do to żółknięcia może to być normalny objaw, najlepiej jakbyś wstawił fotkę.
Kiedyś gdzieś czytałam, że nigdy nie należy nawozić roślin kiedy gleba jest sucha.To akurat dotyczyło kwiatów sadzonych w pojemnikach, że jeśli zdarzy się zbyt je przesuszyć to lepiej wtedy podlać tylko wodą, a nawóz innym razem.Wydaje mi się, że to może dotyczyć również sypania nawozów pod inne rośliny w okresie bez opadów, szczególnie granulowanych.
ryba- te drobne galązki zasychające wyglądają na uszkodzone mechanicznie po prostu. Pierwsze foto mi się za to nie podoba. Opryskaj dokładnie bodaj Topsinem. pawelelek- to wspomnienie po nawozie , osłonki od Osmocote...
dziekuje za pomoc Panie Mirku/Pawelku. Jeszcze przed 2 godzinami wygrzebalem poprzedni nawoz w miare dokladnie co wiecej obralem/oczyscilem tuje z suszu- tych suchych partii roslinek ( zazwyczaj w srodku drzewa) - Czytalem ze susz moze byc powodem chorob - dla mnie jako laika byl to wystaczajacy powod zeby tak uczynic. Teraz zamierzam opryskac tuje topsinem ja Pan mi polecil, i podsypac je nawozem OSMOCOTE ( ale czy teraz jeszcze mam posypac ten nawoz czy na drugi rok na wiosne??- boje sie jeszcze wplywu poprzedniego nawozu , zeby to sie jakos nie spotegowalo)
Prosze jeszcze raz Państwa o pomoc. Dziekuje i Pozdrawiam
chyba pomieszlem troche Pana Mirka z Panem pawelkiem na forum za co przepraszam teraz sie zorientowalem dopiero- przepraszam chodze caly dzien zmartwiony co to sie dzieje z tymi tujami i dlatego jestem troche zmeczony i zdekoncentrowany przepraszam jeszcze raz
w szkółce w której kupowałem te krzewy sprzedawca odradził mi używanie nawozu w pierwszym roku od posadzenia drzewek. Czyli te uschnięte żółte gałązki obciąć czy dać im zostać na krzewie ?
1 l wody na krzak??? mało....podlewałam na początku konewkę tzn 5 l. lepiej raz np na tydzień ale porządną dawką wody.
Moje szmaragdy są piękne rosna 4 rok.
Można rozpuścić 1 łyżeczkę siarczanu magnezu i potasu w 1 l ciepłej wody i je popryskać...ale najpierw
sorry za duży format zdjęcia, i tak to właśnie wygląda co z tym zrobić ?? na niektórych są te uschnięcia na bokach, na załączonym wyżej zdjęciu widać uschnięty czubek tuji