Witam.
My ogórki gruntowe w ub. roku sadziliśmy w ten sposób, że robiliśmy spory rowek o głębokości ok 20-30cm., w który wrzucaliśmy warstwę skoszonej trawy, na to ziemia -z 10 cm. i dopiero ogórki skiełkowane sadziliśmy. Tato twierdzi, ze gnijąca trawa wydziela ciepło i dzięki temu ogórasy miały ogrzewanie podłogowe na początku.
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Oczywiście z wierzchu przykryte były agrowłókniną.
Plony były wspaniałe, mieliśmy 4 dłuuugaśne rzędy, w każdym inną odmianę, odmiany mamy zapisane, natomiast nikt już nie pamięta z którego rzędu ogórki najbardziej nam smakowały...
Niestety większość amatorów podlewa ogórki po liściach. Ja nie podlewam całego zagonu tylko środkiem, na samą grządkę /rędlinę -nie wiem jak to nazwać
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
(konewką)
Arisza - ogóreczki masz wspaniałe. Aż nie mogę uwierzyć że to wiosenny zbiór!
![Shocked :shock:](./images/smiles/icon_eek.gif)
Wygląda przesmacznie
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)