Ogórki gruntowe-cz.1 uprawa,choroby,szkodniki

Szymonambar222 · Post » 5 maja 2009, o 14:51

Wiem już wschodzą powoli.Nie przepraszam źle napisałem do szklarni a nie pod folię.A dach jest z foli zwykłej .

peneloppe · Post » 5 maja 2009, o 21:03

kto się orientuje, czy gracius gładki jest samopylny?? albo czym sie różni kwiat samopylnego i zapylanego. na opakowaniu mam napisane że to odmiana partenokarpiczna heterozyjna.

xman0070 · Post » 5 maja 2009, o 21:21

Hej
Odnośnie partenokarpii - http://pl.wikipedia.org/wiki/Partenokarpia chodzi ogólnie o to, że kwiat nie musi zostać zapylony.
Więc myślę, że nie sprawi Ci to za dużej różnicy czy jest on samopylny czy obco.
A heterozyjny, bo to mieszaniec - nie powtarza cech w następnym pokoleniu. Tyle ode mnie, jeżeli coś pomyliłem proszę o sprostowanie.
pozdrowionka

MagdaMisia · Post » 5 maja 2009, o 21:33

MagdaMisia pisze:
adamlol pisze:pod folię preferowaną ? czy zwykłą ? , nie mart się szymon na pewno wzejdą
PERFOROWANĄ!

Szymon to była uwaga do Adama jak zwykle bo nie ma czegoś takiego jak folia preferowana ;)

xman0070 · Post » 5 maja 2009, o 21:41

Hmmm dlaczego po prostu nie mogą tego nazywać "filią z dziurami" albo chociaż folią z otworami. Skomplikowane nazwy i później wychodza takie słowne kombinacje. ;p

MagdaMisia · Post » 5 maja 2009, o 21:50

Adam ma 11 lat i nie ma pojęcia o czym pisze

powtarza coś co nie dosłyszał i chwali się osiągnięciami ojca

ARABELLA · Post » 5 maja 2009, o 21:53

Magdamisia

Nie denerwuj się(ja już przestałam)

peneloppe · Post » 5 maja 2009, o 22:36

pytam się o samopylność, ponieważ ogórki już kwitną a w domu nie mam pszczół, więc kto je zapyli?? Jestem początkująca i zupełnie nie rozumiem, proszę niech ktoś mi to wyjaśni, gracius stoi w domu i kwitnie czy wyda owoce czy nie ???????
albo wyda bo się sam zapyli , albo nie wyda bo jest obco pylny, albo nie wyda bo nie ma pszczółek do przeniesienia pyłku. jak będzie??

xman0070 · Post » 6 maja 2009, o 00:01

peneloppe pisze:pytam się o samopylność, ponieważ ogórki już kwitną a w domu nie mam pszczół, więc kto je zapyli?? Jestem początkująca i zupełnie nie rozumiem, proszę niech ktoś mi to wyjaśni, gracius stoi w domu i kwitnie czy wyda owoce czy nie ???????
albo wyda bo się sam zapyli , albo nie wyda bo jest obco pylny, albo nie wyda bo nie ma pszczółek do przeniesienia pyłku. jak będzie??

Jak napisałem wcześniej, nawet podałem linka - partenokarpia polega na tym, że nie potrzeba ani pszczólek, ani "bąków", ani innych koników czy krówek aby powstały duże i dorodne ogórasy. Więc jeżeli nawet Ci kwitną w domku to i tak zawiążą owoce. Nie musisz ani potrząsać krzaczorami, ani wstawiać uli do pokoju - nic z tych rzeczy.
Po prostu kiedy przyjdzie odpowiedni czas, a zapewne przyjedzie po 15 maja (choć różnie z tym bywa) śmiało możesz je ładować do gruntu, nie martwiąc się o to czy zostaną zapylone czy też nie.
Proszę Cię jakbyś mogła zajrzeć w tego linka co podałem wcześniej - tam jest to dość prosto napisane.
pozdrowionka jeżeli coś jest jeszcze nie jasne pisać!!!

gienia1230 · Post » 6 maja 2009, o 08:35

Penelopo, gołym okiem widać, który to kwiat jest kwiatem męskim a który żeńskim na ogórku. Pierwsze zazwyczaj kwitną męskie, te kwiatki są na cieniutkim ogonku, następne są już żeńskie na przemian z męskimi. Te żeńskie mają tuż przy kwiatku mini- początek ogórka a następnie dopiero ogonek kwiatka. Chociaż nie na każdej odmianie powtarza się ta prawidłowośc, ja przyglądałam się którejś z gruntowych odmian już kilka lat temu. W ub. roku siostra posadziła w doniczce na balkonie jakieś ogórki( z allegro), które obficie kwitły ale samymi męskimi kwiatami. Zdenerwowała się i je wyrzuciła, no i nie wiem , może by i były jakieś gdyby poczekała z tym śmietnikiem.
Na cukini to widać wyraźniej bo ma większe kwiaty.
Spróbuj pędzelkiem z męskich na żeńskie, zobaczysz - ryzyk- fizyk. Partenokarpicznym, sądzę to nie przeszkodzi, przecież w gruncie pszczoły je i tak odwiedzają. Przecież pszczólki nie wiedzą, że akurat tych ogórków zapylać nie muszą.

arisza · Post » 6 maja 2009, o 09:12

Gieniu ja w zeszłym roku dostałam 4 ogórki gruntowe (nieznana nazwa) Na początku były na nich praktycznie same kwiaty męskie. To było widowisko

W sumie nie zależało mi na nich, ponieważ miałam inne odmiany, a tutaj niespodzianka

ogórków było co niemiara i bardzoooo długo owocowały.

pozdrawiam

peneloppe · Post » 6 maja 2009, o 09:13

dziękuje wam bardzo za prostą odpowiedż, już rozpoznaję kwiaty. nawet dziwiłam się dlaczego te u wierzchołka mają kwiatki z mini ogóraskiem, a te u dołu same kwiatki........ teraz jestem już spokojna, tylko zajrzę jeszcze do śremskiego ogórka, bo nie wiem czy on jest parten..... kurde po prostu samopylny

. zresztą on i tak już jest w gruncie. ale pszczółek jak na razie ani widu ani słychu, jedynie szerszenie wdomku się pokazują , chyba znów założyły gniazdo pod dachem

Szymonambar222 · Post » 6 maja 2009, o 13:12

MagdaMisia pisze:Adam ma 11 lat i nie ma pojęcia o czym pisze powtarza coś co nie dosłyszał i chwali się osiągnięciami ojca

Magdo mimo wszystko każdy zasługuje na 2 szanse

MagdaMisia · Post » 6 maja 2009, o 13:51

Ehhh ile ten dzieciak dostał już szans ;) ale nawet w wiadomościach mówią o tym, że dzisiejsze dzieci i młodzież mają problem z czytaniem tekstu ze zrozumieniem :P

Szymonambar222 · Post » 6 maja 2009, o 14:38

W sumie racja.Ja dostałem 2 i ją chyba wykorzystałem.Co do tego tekstu to racie wiem z własnego doświadczenia.Co z tego ze umiem regułki jak ich nie rozumiem.

.A z Matmy to już kompleta czarna magia dla mnie