Wszystko o... pomidorach. - 3cz.(20.01.09-29.05.09)
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2810
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Alice masz już taką dużą paprykę?
Arabella - z zachorowaniem na choroby grzybicze jest b. duże prawdopodobieństwo bez oprysku zwłaszcza jeśli w okolicy sąsiedzi hodują roślinki psiankowate (ziemniaki, pomidory, bakłażany itp.)
Ankha ja czekam do 18-nastego bo weekend po 15-nastym mam zajęty ;) a 15-nastego w prognozie długoterminowej +1oC do + 3oC na Dolnym Śląsku.
Arabella - z zachorowaniem na choroby grzybicze jest b. duże prawdopodobieństwo bez oprysku zwłaszcza jeśli w okolicy sąsiedzi hodują roślinki psiankowate (ziemniaki, pomidory, bakłażany itp.)
Ankha ja czekam do 18-nastego bo weekend po 15-nastym mam zajęty ;) a 15-nastego w prognozie długoterminowej +1oC do + 3oC na Dolnym Śląsku.
Arabello nie spiesz się z opryskami chemicznymi, do połowy czerwca masz czas.
Jeśli chcesz uniknąć chemii jak wspominasz o hodowli pomidorów swojej babci to w drugiej dekadzie czerwca zacznij robić opryski mlekiem. Będziesz miała zdrowe i smaczne pomidory.
pozdrawiam
Jeśli chcesz uniknąć chemii jak wspominasz o hodowli pomidorów swojej babci to w drugiej dekadzie czerwca zacznij robić opryski mlekiem. Będziesz miała zdrowe i smaczne pomidory.
pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
W tym temacie zgadzam się z Ariszą w 100 % . Sama reaguję na opryski pomidorów pod folią lub w szklarni alergicznie ( w znaczeniu przenośnym ) , w gruncie , to już całkiem inna historia . U mnie zawsze któryś sąsiad ma ziemniaki pod drzwiami tuneli i zawsze one zarazę sprzedadzą , ale termin nigdy nie jest znany . Czasem bywa już w czerwcu , czasem dopiero w sierpniu .arisza pisze:Arabello nie spiesz się z opryskami chemicznymi, do połowy czerwca masz czas.
Jeśli chcesz uniknąć chemii jak wspominasz o hodowli pomidorów swojej babci to w drugiej dekadzie czerwca zacznij robić opryski mlekiem. Będziesz miała zdrowe i smaczne pomidory.
pozdrawiam
Jeśli ktoś nie może często oglądać swoich pomidorów , czas na opryski zapobiegawcze jest wtedy , kiedy zaczynają chorować ziemniaki . Jeśli jest możliwość obejrzenia pomidorów co najmniej co drugi dzień , lepiej wstrzymać się do czasu zauważenia jednej choćby plamy zarazy i wtedy natychmiast opryskać środkiem interwencyjnym .
W zeszłym roku zaraza u mnie pojawiła się pod koniec lipca , dostała od razu po uszach Acrobatem i to był koniec oprysków na pomidorach . Później osłabła i więcej nie zaatakowała . Gdyby nerwy puściły wcześniej można było się objeść bez potrzeby sporo chemii .
Pozdrawiam , kozula .
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
JEJ jak ty uchowałeś takie pomidory w donicach czy w czym tam są. Ja swoje pierwsze hartowałem na balkonie i siedzą już ze 3 tyg w szklarni ale były dużo mniejsze niż te twoje jak je wsadzałem.Moje (no ale pod sporą opieką dziadka ) będą kwitły za max kilka dni
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi
Szczerze to dostałem te pomidorki z konkretnej uprawy pod osłonami. Teraz nie wiem co zrobić, bo tunel foliowy byłby wskazany.
No tak pędy boczne hmm no tak - gdzie nie gdzie sa już dośc spore, trzeba usunąć.
A co do tuneliku jakiegoś małego, byle by był - to pomyśle, przez weekend postaram się coś skombinować.
A jutro wystawie je na słoneczko, zaczne hartować te bydlaki!! hehe
pozdrowionka Dzięki za rady
do usłyszenia
No tak pędy boczne hmm no tak - gdzie nie gdzie sa już dośc spore, trzeba usunąć.
A co do tuneliku jakiegoś małego, byle by był - to pomyśle, przez weekend postaram się coś skombinować.
A jutro wystawie je na słoneczko, zaczne hartować te bydlaki!! hehe
pozdrowionka Dzięki za rady
do usłyszenia
Ogrodnik za dyche!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Tunelik można bardzo szybko zmontować z rurek do wody (takich niebieskich) i włókniny, ale nie z tej najcieńszej - P 17. Na tunelik najlepsza wiosenno- zimowa P-23, jest mocniejsza i posłuży dłużej. Trzeba odwiedzić najpierw sklep ogrodniczy i kupić włókninę (na jeden rząd pomidorów- wystarczy o szerokości 2,10 metra, można taką spotkać) i w sklepie wod-kan- kilka rurek o identycznej szerokości co włóknina - sprzedawca potnie na żądane długości. Rurki wbijesz w ziemię po 20 cm (te cienkie są chwiejne i trzeba je kijkami bambusowymi i szarą taśmą przylepną wzmocnić u szczytu od spodu rurek lub jakimiś sznurkami i zrobić na końcach tunelika naciągi ). Dla sprytnego chłopaka to małe piwo!
Nie wiem ile tych pomidorów masz, musisz sobie wyliczyć jak długi wyjdzie Ci rząd sadząc co 50 cm. One już wymagają szybkiego wysadzenia na miejsce stałe.
Jeśli zrobisz tunel z folii, to musi być wietrzony cały dzień, no chyba, że będzie zimno i deszczowo.
Nie wiem ile tych pomidorów masz, musisz sobie wyliczyć jak długi wyjdzie Ci rząd sadząc co 50 cm. One już wymagają szybkiego wysadzenia na miejsce stałe.
Jeśli zrobisz tunel z folii, to musi być wietrzony cały dzień, no chyba, że będzie zimno i deszczowo.
Dzięki wielkie za rade!!! Zobaczymy może coś takiego wykombinuje. Ale ja raczej myslałem o jeszcze bardziej prostej konstrukcji, po prostu wyciąć z lasu parę prostych badyli, jakoś tak końcówki "oszlifować" aby można na nie folie naciągnać - jedne wyżej drugie niżej - tunelik jedno spadowy na jeden sezon i wszytsko na ten temat.gienia1230 pisze:Tunelik można bardzo szybko zmontować z rurek do wody (takich niebieskich) i włókniny, ale nie z tej najcieńszej - P 17. Na tunelik najlepsza wiosenno- zimowa P-23, jest mocniejsza i posłuży dłużej. Trzeba odwiedzić najpierw sklep ogrodniczy i kupić włókninę (na jeden rząd pomidorów- wystarczy o szerokości 2,10 metra, można taką spotkać) i w sklepie wod-kan- kilka rurek o identycznej szerokości co włóknina - sprzedawca potnie na żądane długości. Rurki wbijesz w ziemię po 20 cm (te cienkie są chwiejne i trzeba je kijkami bambusowymi i szarą taśmą przylepną wzmocnić u szczytu od spodu rurek lub jakimiś sznurkami i zrobić na końcach tunelika naciągi ). Dla sprytnego chłopaka to małe piwo!
Nie wiem ile tych pomidorów masz, musisz sobie wyliczyć jak długi wyjdzie Ci rząd sadząc co 50 cm. One już wymagają szybkiego wysadzenia na miejsce stałe.
Jeśli zrobisz tunel z folii, to musi być wietrzony cały dzień, no chyba, że będzie zimno i deszczowo.
Nie wiem co myślisz na ten temat - a ja będę dalej kombinował!
pozdrowionka
Ogrodnik za dyche!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7880
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy