Jagoda kamczacka cz. 1

hafciarz · Post » 22 mar 2009, o 10:46

Gdzie kupić wysyłkowo z 5 krzaczków jagody kamczackiej , potrzebny mi namiar najlepiej na dobrą szkółkę .
Pozdrawiam
Marcin

dominikams · Post » 22 mar 2009, o 11:24

Marcin, spróbuj u Krzewińskich, tam mają dobre odmiany.

hafciarz · Post » 22 mar 2009, o 14:54

Cześc Dominika
U Krzewińskich zamówiłem borówkę ale kamczatki nie mają

Pozdrawiam
Marcin

dominikams · Post » 22 mar 2009, o 20:22

O kurczę, aż dziwne. Pod koniec sierpnia mieli sporo, sama kupowałam. Widocznie im zeszła, bo chyba coraz bardziej popularna roślina się robi. Pytałeś, kiedy będą mieli?

Ines1977 · Post » 23 mar 2009, o 10:39

dominikams pisze:
Ines1977 pisze:Kupiłam krzaczek jagody. Czy też powinnam najpierw wsadzić do doniczki i hartować czy mogę od razu dać do ogrodu?
Jeśli roślina była z odkrytym systemem korzeniowym (kopana)? Była na zewnątrz? Jeśli na zewnątrz, i nie ma liści, to sadź, bez hartowania. Jagody to bardzo odporne na mrozy rośliny.

Roślinę kupiłam w Tesco (odmiana Pilgrim). Dopiero jak wyjęłam z pudełka zobaczyłam, że jest już w doniczce

Wygląda trochę marnie ale były dwie ostatnie.

W takim razie przez tydzień będę hartować i w przyszły weekend wsadzę.
Drugą na pewno dokupię już w sklepie ogrodniczym (gdzie znajdę namiar do Krzewińskich o których piszecie?).

Tula · Post » 23 mar 2009, o 11:24

U wujka Google ;)

www.krzewinski.pl

Nalewka · Post » 23 mar 2009, o 11:26

Czyli tu:
- http://www.google.pl/search?hl=pl&rlz=1 ... Szukaj&lr=

(właśnie pisałam odpowiedź, kiedy na podglądzie zobaczyłam, że nie ja jedna używam wyszukiwarki

)

Ines1977 · Post » 23 mar 2009, o 11:47

Nalewka pisze:Czyli tu:
- http://www.google.pl/search?hl=pl&rlz=1 ... Szukaj&lr=

(właśnie pisałam odpowiedź, kiedy na podglądzie zobaczyłam, że nie ja jedna używam wyszukiwarki )

Też jej używam ale nie miałam pewności czy to co znalazłam to to o czym piszecie (przecież może być wielu Krzewińskich) tym bardziej, że pisali ludzie z okolic Warszawy więc myślałam, że może jest też gdzieś coś bliżej mnie.

mommy_b · Post » 19 kwie 2009, o 08:11

Jednak przesadziłam swoje maluszki. Przyjęły się ładnie. Mało tego, pomimo iż to są na prawdę małe krzaczki sadzone jesienią i przesadzone tej wiosny to zakwitły. Jak tak troszkę poczytałam o jagodzie to myślałam, że przynajmniej za rok doczekam kilku owocków. A tak mam szansę na poznanie smaku każdej z odmian bo wszystkie mają kwiaty. ;:26 Mam nadzieję, że zawiążą się z nich owoce.

krzysztofkhn · Post » 6 maja 2009, o 16:54

Witajcie !
.. a moje sześć sztuk ładnie rośnie , ale nie kwitnie.

Pozdrawiam.

Jurek · Post » 6 maja 2009, o 19:03

Ja kupiłem 2 sztuki, a następnie dosadziłem jeszcze jedną rozmnożoną z sadzonki zielnej. Wszystkie 3 krzewy juz dawno połączyły się w ciąg długosci ponad 3 metry, od dwóch lat na jesień reguluję ich wzrost tnąc boki i górę.
Jagód jest bardzo duzo, nie do przejedzenia, są dobre do pierogów, a jeszcze lepsze do placka. Sama roślina niesamowicie zdrowa, nie ma z nia żadnych kłopotów.

aguskac · Post » 6 maja 2009, o 22:46

Rewelacja.. jak Ty to robisz, że Ci tak wszystko rośnie???
Moje jagody do tej pory owocowały baaardzo słabo mimo kwiecia obfitego. Teraz przesadziłam w inne miejsce, mam nadzieję, że to poprawi plenność. Dokupiłam też mam nadzieję, że inna odmianę. U nas nie uświadczysz jagody z nazwą odmiany. ale ta jedna ma nieco inny kolor liści i inny pokrój, więc może sie uda.

markpm · Post » 7 maja 2009, o 13:50

Jurku, ile Twoje Jagody mają lat?