Porosty na drzewach i krzewach
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 18 mar 2009, o 23:56
- Lokalizacja: Łódź-okolice
Porosty na drzewach i krzewach
Witam
Na drzewie jabłoni znajdują sie takie narośla.Po przeszukaniu internetu doszedłem do wniosku ,że są to prawdopodobnie porosty - pustułka pęcherzykowata.Nadal niestety nie wiem czy należy je zwalczać (jeśli tak to jak? ), czy zostawic w spokoju ?.
Działkę niedawno kupiłem i jest to moja pierwsza wiosna z jabłonkami.Początkowo miałem je wyciąć,ale z ciekawości dałem im jednak szansę.
Po przejrzeniu forum dokonałem już mojego pierwszego eksperymentalnego przycięcia , zastanawiają mnie jednak te narośla ?
Na drzewie jabłoni znajdują sie takie narośla.Po przeszukaniu internetu doszedłem do wniosku ,że są to prawdopodobnie porosty - pustułka pęcherzykowata.Nadal niestety nie wiem czy należy je zwalczać (jeśli tak to jak? ), czy zostawic w spokoju ?.
Działkę niedawno kupiłem i jest to moja pierwsza wiosna z jabłonkami.Początkowo miałem je wyciąć,ale z ciekawości dałem im jednak szansę.
Po przejrzeniu forum dokonałem już mojego pierwszego eksperymentalnego przycięcia , zastanawiają mnie jednak te narośla ?
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Kiedyś trafiłam na artykuł o porostach, i była tam tabela, wg której można było zorientować się, jaka jest czystość powietrza w danej miejscowości. Porosty bowiem do swego życia potrzebują dosyć czystego powietrza,określone gatunki powyżej pewnych zanieczyszczeń nie występują.
Ciekawe, czy Twoja pustułka jest "czyściochem"?
Ciekawe, czy Twoja pustułka jest "czyściochem"?
Waleria
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 18 mar 2009, o 23:56
- Lokalizacja: Łódź-okolice
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 18 mar 2009, o 23:56
- Lokalizacja: Łódź-okolice
Mech na krzewach
Jak zwalczyć mech porastajacy korę krzewów ? Od jakiegos czasu zauwazyłem że kora na wszystkich krzewach , wierzbie , głogach, róży w ogrodzie porosnieta jest mchem. W trawie mchu nie ma. Jak go zwaczyć , bo jak tak dalej pójdzie wszystko mi uschnie. Czy sa jakies opryski od mchu ?
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4294
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
I tak Ci uschnie...
tzn... przepraszam, po kolei- witaj na forum!
Po drugie od mchu nic Ci nie uschnie- to nie pasożyt. Natomiast jeśli jest, to dziękli wilgoci, która podtrzymuje jego funkcje życiowe, czyli(jeśli to krzewy) z powodu słabego cięcia, starości bądź innego zniedbania i spowolnienia wzrostu. A to już może zaszkodzić. Czasami. Może zrób jakieś fotki, co?
tzn... przepraszam, po kolei- witaj na forum!
Po drugie od mchu nic Ci nie uschnie- to nie pasożyt. Natomiast jeśli jest, to dziękli wilgoci, która podtrzymuje jego funkcje życiowe, czyli(jeśli to krzewy) z powodu słabego cięcia, starości bądź innego zniedbania i spowolnienia wzrostu. A to już może zaszkodzić. Czasami. Może zrób jakieś fotki, co?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- Nalewka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 6513
- Od: 30 paź 2006, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Działka na Warmii
A gdzie rosną te omszone rośliny? U mnie, nad jeziorami i strumykiem, nawet młode i rzetelnie strzyżone krzewy porastają mchem, albo właściwie jakimiś porostami. Wilgotność w powietrzu dochodzi czasem do 150% A na pewno jest zawsze bardzo wysoka i tego w żaden sposób nie mogę okiełznać.
Czy to szkodliwe? Nie wiem, znalazłam różne, rozbieżne opinie na ten temat. Czy będę to likwidować? Nie. Szczotka ryżowa uszkodziłaby korę krzewów, chemia mi w ogrodzie niepotrzebna, środki "naturalne" (typu wapnowanie pni) podporządkowałyby wszystkie krzewy do wyglądu wiejskiego sadu w skali mikro a i tak nie wiem, czy dałyby jakiś skutek przeciw-mszany
Godzę się na omszałe pędy i, co więcej, podobają mi się takie bardziej zielone krzewy (...to się lubi, co się ma...)
Czy to szkodliwe? Nie wiem, znalazłam różne, rozbieżne opinie na ten temat. Czy będę to likwidować? Nie. Szczotka ryżowa uszkodziłaby korę krzewów, chemia mi w ogrodzie niepotrzebna, środki "naturalne" (typu wapnowanie pni) podporządkowałyby wszystkie krzewy do wyglądu wiejskiego sadu w skali mikro a i tak nie wiem, czy dałyby jakiś skutek przeciw-mszany
Godzę się na omszałe pędy i, co więcej, podobają mi się takie bardziej zielone krzewy (...to się lubi, co się ma...)
"Wyrzuciłem telewizor na śmietnik, a w radiu urwałem gałkę, tak aby nikt z rodziny nie mógł zmienić stacji i teraz jest tylko wasze radio u mnie w domu. I jestem naprawdę wolnym człowiekiem."
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 5
- Od: 18 mar 2009, o 23:56
- Lokalizacja: Łódź-okolice