Cytrusy - uprawa i rozmnażanie
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
czy wiecie może, dlaczego moja cytryna ma takie liście?
stoi na południowym oknie, obecnie ma 1 owoc, a 2 się właśnie zawiąsujać. W ciągu ostatniego czasu zrzuciła parę liści. Nie była przesadzana do nowej ziemi, bo cały cas kwitła. Nie był to chyba najmądrzejszy pomysł jak widać. Czy mogę teraz przesadzić, nie zaszkodzi to owocom? Czy plamy mogą być spowodowane slabą ziemią, czy to raczej oparzenia słoneczne?
EDIT: już nie ma obawy o owoc - kot mi wywrócił całę roślinę i owoc się oderwał.. sprawa przesadzanai jest więc nieunikniona;)
stoi na południowym oknie, obecnie ma 1 owoc, a 2 się właśnie zawiąsujać. W ciągu ostatniego czasu zrzuciła parę liści. Nie była przesadzana do nowej ziemi, bo cały cas kwitła. Nie był to chyba najmądrzejszy pomysł jak widać. Czy mogę teraz przesadzić, nie zaszkodzi to owocom? Czy plamy mogą być spowodowane slabą ziemią, czy to raczej oparzenia słoneczne?
EDIT: już nie ma obawy o owoc - kot mi wywrócił całę roślinę i owoc się oderwał.. sprawa przesadzanai jest więc nieunikniona;)
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
Wolałabym krzewiastą,tylko nie wiem czy nie jest jeszcze za wcześnie bo łodyżka cienka-może poczekac aż się wzmocni?Co do kwitnienia z nasionka to czytałam,że kwitnie po 20 latach co mnie zasmuciło,bo chciałabym mieć jakieś owocki wcześniej. Chociaż piszą różnie,ponoć te kupione w sklepie kwitną szybciej.
Fi z wystawianiem cytrynki na zewnątrz jeszcze poczekaj,chociażby na słynne majowe przymrozki tzw.zimne ogrodniki.
Fi z wystawianiem cytrynki na zewnątrz jeszcze poczekaj,chociażby na słynne majowe przymrozki tzw.zimne ogrodniki.
Leśny Duch powodem tych plam są po pierwsze przerost bryły korzeniowej a po drugie niedożywienie lub zbyt wysokie pH ziemi, opisz czym podlewasz (jaką wodą) czym nawozisz?
Dorota.W. wykorzystaj swojego cytrusa jako podkładkę i pokuś się o zaszczepienie na niej szlachetnej odmiany. Poczytaj tutaj tutaj.
Fi jeśli temp. w nocy nie będzie spadała poniżej + 8 stopni w miarę stale można spokojnie zostawiać cytrusy na całą noc, z uwagi na zapowiadane przygruntowe przymrozki w okolicach 12-16 maja wstrzymałbym się z wystawianiem ich na zewnątrz w nocy.
Dorota.W. wykorzystaj swojego cytrusa jako podkładkę i pokuś się o zaszczepienie na niej szlachetnej odmiany. Poczytaj tutaj tutaj.
Fi jeśli temp. w nocy nie będzie spadała poniżej + 8 stopni w miarę stale można spokojnie zostawiać cytrusy na całą noc, z uwagi na zapowiadane przygruntowe przymrozki w okolicach 12-16 maja wstrzymałbym się z wystawianiem ich na zewnątrz w nocy.
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Czarodzieju cytryna została przymusowo przesadzona w większą doniczkę;) w ziemi prawidłowej do cytrusów. Podlewam co drugi dzień letnią wodą z kranu (wiem, ze to źle..) i nawożę raz na 2 tyg. nawozem do roślin kwitnących.
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
Co dwa dni to zdecydowanie za często zalejesz ją, podlewaj jak już przegotowaną i odstaną przez 12h wodą, ja swoje podlewam taką dawką wody by pojawiła się minimalnie na podstawku i daję ja co 5-7 dni w zależności na ile szybko przesycha ziemia, jak stoją cytrusy moje na dworze to i co 4 dni podlewam bo wtedy wysycha ziemia szybciej.
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
podlewałam ją tak często, bo miała ziemię chyba 100% torfową - już następnego dnia odstawała od brzegów donicy, po prostu "betonik." Teraz po przesadzeniu w dobrą ziemię na pewno będę rzadziej ;)
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie
- Leśny Duch
- 1000p
- Posty: 2257
- Od: 10 lut 2009, o 12:40
- Lokalizacja: Wejherowo/Gdynia
Po przesadzeniu z podlewaniem jest o wiele lepiej;)
a to moja cytryna
Znów zawiązuje 3 owoce, ale zastawnawiałam sie, czy to nie jest moment na przycięcie jej dla rozkrzewienia zwłaszcza, że zgubiła liście.
a to moja cytryna
Znów zawiązuje 3 owoce, ale zastawnawiałam sie, czy to nie jest moment na przycięcie jej dla rozkrzewienia zwłaszcza, że zgubiła liście.
Pozdrawiam!:) Joasia
Na leśnym balkonie
Na leśnym balkonie