Pierwszy storczyk

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

ja nie nawilżam im powietrza, korzenie zwykle wrastają w podłoże, ewentualnie rosną na powierzchni, ale niewiele ma takie rosnące dookoła doniczki. nie spryskuję storczyków. ale ważne, że mają korzenie w środku doniczki.
volcowitch
ZBANOWANY
Posty: 748
Od: 8 lip 2008, o 13:03

Post »

DAK pisze:Ten mech tylko trochę na wierzchu, on trzyma wilgoć na wierzchu i eksperymentuję w ten sposób, czy powietrzne korzenie się utrzymają, bo u mnie za sucho, pomimo misek z keramzytem wokół.
Wszystkie korzenie powietrzne mi padają, jeśli były, a nowe zauważyłam, że wszystkie dają nura w dół. :wink: Zmieniłam też wodę na oligoceńską, to może ewentualne opryski nie będą tak szkodzić.
Bo keramzyt i podstawki z nim nie podnoszą praktycznie wilgotnosci no może o jakieś 0,5%
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

:( Też to zauważyłam. W każdym koszyczku mama teraz po 3 storczyki i po 4 kubki z keramzytem. Gdy grzeją kaloryfery, to jak umarłemu kadzidło. Zaraz po remoncie mieszkania na pewno zakupię im nawilżacz.
A tu same liście w ciapki :lol:
Obrazek
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6699
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Witaj DAK gratuluje kwitnienia!Mój dopiero "paczkuje" ale już mam nadzieje na kwiaty tak piękne jak u Ciebie.Obydwa pędy u mojej philadelphi zostały złamane (jeden w podróży a drugi przy przenoszeniu) ale szybko "odbiły" w nowe pędy,tyleże rosną w różne strony.Najważniejsze,że mam szansę na kwiaty.
Pozdrawiam Grażyna.
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11980
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

te liście są takie piękne... w rzeczywistości są ciemniejsze niż na zdjęciach... moje mają ciemnozielone kropki, a tło jest srebrnoszare. marzyły mi się przede wszystkim ze względu na te liście...
Awatar użytkownika
Danutka55
1000p
1000p
Posty: 1035
Od: 5 lut 2009, o 17:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lezajsk

Post »

Bardzo mi się podoba twój storczyk i to nie tylko wspaniałe kwiaty,ale też niezwykle dekoracyjne liście.
Pozdrawiam serdecznie.Danuta.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dak, gratuluję zakupu i wcale się nie dziwię, że nie mogłaś mu się oprzeć, bo kto mógłby ;:88
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Post »

też mi się podobają te kolorowe liście !
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nika_29 pisała (tu: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 423#843423 ), że poparzenia słoneczne widziała na zdjęciach tylko jako brązowe plamy.
Ja mam poparzenia w różnych stadiach i ubarwieniach i na pewno wiem, że to od słońca:
tu srebrzyste purchelki:
Obrazek
tu jednolite zbrązowienie:
Obrazek
a tu poparzenia starszego liścia mocno sfatygowanego:
Obrazek

Moim zdaniem wszystko zależy od kondycji samego liścia, długości naświetlania, a przede wszystkim, czy słońce działało bezpośrednio, czy przez szybę.
Ja codziennie otwierałam okna całkowicie i tu jest właśnie pies pogrzebany - promienie UV bezpośrednio na liście chyba działają tak jak na skórę ludzi. Nawet krótkotrwała ekspozycja na bezpośrednie działanie promieni UV powodowała poparzenia. W związku z tym teraz otwieram już tylko jedną połówkę okna, a za szybą stoją przy drugiej storczyki. I żadnych poparzeń teraz nie ma.
Awatar użytkownika
Mamba
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1378
Od: 25 cze 2008, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Dak, bardzo przydatne informacje. Też mam niestety takie przypadki :cry: Według mnie, oprócz przyczyn podanych przez Ciebie, znaczenie ma również odmiana storczyka - myślę o hybrydach i ich pochodzeniu. Zauważyłam, że jedne znoszą całkiem dobrze słońce, a innym taka sama dawka promieni zaszkodzi i to po juz po krótkiej ekspozycji.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Dziś chcę wam pokazać moich rekonwalescentów, podzielić się moimi problemami i poczytać uwag i rad doświadczonych sanitariuszy.
Tu ten, któremu zgnił stożek, ale wypuścił dzidziusia i wiele nowych korzonków (stare wszystkie wycięte):
ObrazekTo ten sam storczyk, o którego stożek martwiłam się od samego początku, jesienią okazało się, że to wyrasta nowy listek, ale zimą, gdy liść już był duży wypadł ze środka jakby był tam ścięty w środku.

A tu ten z drobnymi kwiatuszkami. Za późno zajrzałam do korzeni. Powinnam to zrobić natychmiast, gdy liście zaczęły więdnąć, korzenie były mocno zalane już w sklepie i teraz wiem, że powinnam reagować nawet od razu po zakupie. W tej doniczce były dwa, jeden niestety padł, a drugiego zaparłam się uratować. Liście są już jak pergamin, dostał Spagnum i Asachi. Nowy listek pokazał się kilka dni temu i wtedy jeden pergaminowy zaczął żółknąć (może nowy z niego czerpie życiodajne menu):
Obrazek Obrazek Obrazek

Tu z kolei miniaturka, u której liczę na jakiegoś dzidziusia z boku, bo mu pęd kwiatowy wyrósł ze środkowego liścia. Pewnie tylko na taki sposób przedłużenia jego żywota mogę liczyć :( :
Obrazek

Na pocieszenie na starym pędzie rozwinął się pączek:
Obrazek

Jak bardzo ważny jest system korzeniowy widzę teraz dokładnie. Wszystkie te, które mają bardzo rozbudowany system korzeniowy, że aż niemal wyłażą z doniczki, te rosną zdrowo, a nowe liście i pęd kwiatowy rosną jak szalone:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Aż miło patrzeć jak te korzonki wypuszczają nowe przedłużenia.
Mam pytanie związane z tym storczykiem. Nowy pęd rośnie, a dwa stare stoją jak zaklęte od jesieni po stracie kwiatów. Obcięte nad 3 i 4 oczkiem (bo miały na nich zapowiadające się wypustki), ale nic w nich się nie zmienia. Zostawić je tak, niech sam storczyk zadecyduje co z nimi ma być dalej?
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Nad pierwszym własnym pędem kwiatowym skaczę jak koło niemowlaka. Jest to niesamowite doświadczenie, napatrzeć się nie mogę jak to szybko codziennie przyrasta:
Obrazek
Pójście do sklepu po nawozy i doniczki oczywiście nie obyło się bez przytargania do domu nowego cytrynowego lokatora. Jedyny, który nie przeżył zimy, to właśnie Cytrynek, więc nie mogłam tej straty tak zostawić. Oto nowy Cytrynek:
Obrazek
Awatar użytkownika
Baryczka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3109
Od: 8 wrz 2008, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolina Baryczy

Post »

Skakanie nad nowymi pędzikami u mnie wygląda tak samo :) Nie potrafię się na nie napatrzeć. Szczególnie, że część z nich widuję tylko 2 dni w tyg., więc przyrosty są dla mnie niesamowicie duże:)

Podobnie u mnie jest z wizytami w sklepach ze storczykami, niby potrzebuję doniczkę czy podłoże, a wychodzę z nowym nabytkiem!
A Cytrynek piękny, sama na takiego poluję od dłuższego czasu. Może kiedyś mi się poszczęści...
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”