Jagoda kamczacka cz. 1
Moja jagoda kamczacka marnieje w oczach
Witam wszystkich i proszę o pomoc. Posadziłam w ub. roku 2 zakupione krzaczki. Jesienią i zimą wyglądały marnie. Na wiosnę odetchnęłam, wypuściły świeże listki, nowe gałązki. nie martwiłam się , ze nie kwitną. W końcu to jeszcze młodzież. Ze 3 tygodnie temu jednej zaczęły schnąć liście - po kolei gałązka po gałązce. Wygląda teraz jak suszka. Druga /oddalona o metr/ ma się dobrze /mam nadzieję/. Odkopaliśmy korzenie, żeby sprawdzić, czy coś jej nie żre - pięknie ukorzeniony krzak. Wsadziliśmy do ziemi ponownie. Czekam, ale serce boli na jej widok. Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
pozdrawiam
pozdrawiam
pozdrawiam,
Gosia
Gosia
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
To dość na ogół odporne rośliny.
W takiej sytuacji jednak obciął bym wszystkie obsychające gałązki poniżej objawów oraz pokropił i podlał Aliette ; podejrzenie jakiejś fytoftorozy.
W takiej sytuacji jednak obciął bym wszystkie obsychające gałązki poniżej objawów oraz pokropił i podlał Aliette ; podejrzenie jakiejś fytoftorozy.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13420
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Gosiu - mam tak samo
Jedna ruszyła wiosną i padła totalnie - same suche badylki.
Zatem nie jest to odosobniony przypadek.
Druga ma się bardzo dobrze.
Na szczęście zostałam obdarowana jeszcze dwoma wielkimi krzaczorami więc nie jest samotna.
Powód tego daru - właśnie opadające owoce.
Ale ja się bardzo cieszę tym darem
Jedna ruszyła wiosną i padła totalnie - same suche badylki.
Zatem nie jest to odosobniony przypadek.
Druga ma się bardzo dobrze.
Na szczęście zostałam obdarowana jeszcze dwoma wielkimi krzaczorami więc nie jest samotna.
Powód tego daru - właśnie opadające owoce.
Ale ja się bardzo cieszę tym darem
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Szanowni !
Swoje jagódki mam 2 sezon. Rosną OK. Za płotem mam 6 krzaczków sąsiada. Do tej chwili nigdy nie chorowaly. Zero oprysków.
Owoce - smak, zależą od odmiany. Są dosyć rożne w smaku. Wszystkie wyśmienicie nadają się na przetwory.
W czasie dojrzewania rozkładamy pod krzaki folie, gdyż spadają same bez uprzedzenia.
Pozdrawiam.
Swoje jagódki mam 2 sezon. Rosną OK. Za płotem mam 6 krzaczków sąsiada. Do tej chwili nigdy nie chorowaly. Zero oprysków.
Owoce - smak, zależą od odmiany. Są dosyć rożne w smaku. Wszystkie wyśmienicie nadają się na przetwory.
W czasie dojrzewania rozkładamy pod krzaki folie, gdyż spadają same bez uprzedzenia.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Też miałem takie. Co więcej- z roku na rok mniej owocowały, wysoko(ponad metr) urosły, pędy proste, wzniesione. Kupiłem w międzyczasie trzy następne w doniczkach i okazało się, że krzewy urosły niższe, o pokroju kulistym, owoce większe; dojrzewają może kilka dni później ale za to wiszą i wiszą... nawet miesiąc zyskując na smaku.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
A myślisz, że pisało to gdzieś? Też jestem zły- już bym dawno to napisał, ale niestety ten gatunek mamy mocno nieusystenmatyzowany. Cała paleta była podpisana "jagoda kamczacka" i tyle.
Za to spróbuję opanować sztukę rozmnażania, bo to wydaje mi się na prawdę cenna odmiana.
Za to spróbuję opanować sztukę rozmnażania, bo to wydaje mi się na prawdę cenna odmiana.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Maryann !
Przesyłam Ci informacje o najpopularniejszych odmianach. Ja mam Wołoszebnica', Czelabinska'' i jeszcze trzecią odmianę , ale nazwy nie pamiętam, a jestem na laptopie, a nie w domu . 6 krzaków.
Dlinnopłodna – duże jagody, bez goryczki. Dobrymi zapylaczami są: 'Czelabinka', 'Izjuminka' i 'Smolińska'
Czelabinska – jagody o gruszkowatym kształcie. Dobrymi zapylaczami są: 'Czelabinka', 'Izjuminka' i 'Smolińska'
Sinigłaska – jagody o cylindrycznym kształcie. Dobrym zapylaczem jest 'Dlinnopłodna'.
Wołoszebnica – duże jagody z nierówną powierzchnią. Zapylaczem może być każda inna odmiana.
Słyszałem , że w okolicy Bydgoszczy wyhodowano odmiany o nazwie Wojtek i coś jeszcze o wyjątkowych walorach smakowych.
Pozdrawiam.
Przesyłam Ci informacje o najpopularniejszych odmianach. Ja mam Wołoszebnica', Czelabinska'' i jeszcze trzecią odmianę , ale nazwy nie pamiętam, a jestem na laptopie, a nie w domu . 6 krzaków.
Dlinnopłodna – duże jagody, bez goryczki. Dobrymi zapylaczami są: 'Czelabinka', 'Izjuminka' i 'Smolińska'
Czelabinska – jagody o gruszkowatym kształcie. Dobrymi zapylaczami są: 'Czelabinka', 'Izjuminka' i 'Smolińska'
Sinigłaska – jagody o cylindrycznym kształcie. Dobrym zapylaczem jest 'Dlinnopłodna'.
Wołoszebnica – duże jagody z nierówną powierzchnią. Zapylaczem może być każda inna odmiana.
Słyszałem , że w okolicy Bydgoszczy wyhodowano odmiany o nazwie Wojtek i coś jeszcze o wyjątkowych walorach smakowych.
Pozdrawiam.
Serdecznie Pozdrawiam.
Krzysztof Khn.
Krzysztof Khn.
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- krzysztofkhn
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2021
- Od: 15 wrz 2008, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź