Orzech włoski - CHOROBY i szkodniki
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Skoro gorzka jest tylko skórka , jest to cecha odmianowa . Czasem mógłby być gorzki cały orzech np. po wylaniu szamba . Skoro działka kupiona , nie wiadomo co tam wyprawiali wcześniej . Nie każdy orzech ma gorzką skórkę , chociaż tych bez goryczki jest bardzo mało . Niektóre są tylko gorzkawe , inne bardzo gorzkie . Jeśli ktoś posadził siewki pochodzące od jednego drzewa mogły wszystkie odziedziczyć silną goryczkę , bo to akurat dziedziczy się bardzo łatwo .
Wapnowanie jak najbardziej wskazane , orzechy to lubią . Nawożenie tak , jeśli zależy Ci na jakości i plonie orzechów , jeśli nie , poradzą sobie . Wapnowanie powinno nieco zmniejszyć goryczkę , ale tylko troszkę . Zawsze dorodne jądra będą mniej gorzkie od takich nie w pełni wykształconych.
Pozdrawiam . kozula
Wapnowanie jak najbardziej wskazane , orzechy to lubią . Nawożenie tak , jeśli zależy Ci na jakości i plonie orzechów , jeśli nie , poradzą sobie . Wapnowanie powinno nieco zmniejszyć goryczkę , ale tylko troszkę . Zawsze dorodne jądra będą mniej gorzkie od takich nie w pełni wykształconych.
Pozdrawiam . kozula
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 39
- Od: 16 lut 2008, o 20:40
- Lokalizacja: Górny Śląsk
- Kontakt:
No, właśnie, z natury rzeczy są gorzkie, ale te są wyjątkowo gorzkie.Jurek pisze:Nie wiem,co rozumiesz pod określeniem "bardzo gorzka"-skórka nasiona orzechu jest z natury rzeczy gorzka....?nikodem pisze:Kozula, dziękuję za zainteresowania.
Dwa drzewa rosna obok siebie i smak ogrzechów jest podobny, tj. bardzo gorzka tylko skórka.

Wiem, bo inne orzech, który mamy są gorzki, ale jednak wyraźnie mniej.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4393
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Ja objadłem kilkanaście drzew orzechowych i wszystkie zawsze skórkę(tą żółtą na liścieniach) miały gorzką(tzn. nasiona, nie drzewa)- miąższ słodki. A gleby zawsze obojętne bądź wapienne(rędziny). Póki owoc jest świeży i się da- to tą skórkę zdejmuję i jest to dla mnie oczywiste; nie oczekuję innej. Potem jak wyschną smak jest już orzechowy...nikodem pisze:gorzka tylko skórka
Na prawdę jest jakaś różnica?? Zdaża się ta skórka nie gorzka?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
co ze słuchania mądrego.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Witam ! Pewnie , że się zdarza orzech bez goryczki , nawet taki świeży . Jest to jednak rzadkie zjawisko . Właśnie poszukuję takich drzew które możnaby szczepić i na ok. 1000 obejrzanych drzew bez goryczki znalazłam dwa , w tym jedno ma zbyt małe orzechy .
Z odmian goryczki nie ma Koszycki , nie wiem jednak czy świeży też, czy tylko suszony , bo akurat takiego jadłam .
Nikodem , poprawa raczej nie będzie duża , zmieni się sytuacja o tyle , że orzechy będą bardziej dorodne , a takie zawsze są mniej gorzkie od chudzielców z tego samego drzewa . Zmieni się przyswajalność różnych składników mineralnych dla drzew , ale na pewno decydujące są tu cechy genetyczne. Przy okazji moich poszukiwań oglądałam całe sady do niczego , ani jednego choćby średniej jakości orzecha .
Na pewno nic się nie poprawi w pierwszym roku ( chyba żeby mocno lało ) - to wiem z własnych obserwacji . Orzechy mają główną masę drobnych korzeni na głębokości 15 - 25 cm , więc nie tak prędko wapń tam dotrze , a wątpliwe żeby opłacało Ci się czymś spulchniać ziemię . Nic nie daje też sypanie czegokolwiek w pobliżu pnia , tam są tylko główne grube korzenie . Ważne jest żeby jakiekolwiek dokarmianie podawać nieco poza obrys korony ( tak jak spadają orzechy ) , bo tam jest najwięcej drobnych korzeni .
Pozdrawiam . kozula
Z odmian goryczki nie ma Koszycki , nie wiem jednak czy świeży też, czy tylko suszony , bo akurat takiego jadłam .
Nikodem , poprawa raczej nie będzie duża , zmieni się sytuacja o tyle , że orzechy będą bardziej dorodne , a takie zawsze są mniej gorzkie od chudzielców z tego samego drzewa . Zmieni się przyswajalność różnych składników mineralnych dla drzew , ale na pewno decydujące są tu cechy genetyczne. Przy okazji moich poszukiwań oglądałam całe sady do niczego , ani jednego choćby średniej jakości orzecha .
Na pewno nic się nie poprawi w pierwszym roku ( chyba żeby mocno lało ) - to wiem z własnych obserwacji . Orzechy mają główną masę drobnych korzeni na głębokości 15 - 25 cm , więc nie tak prędko wapń tam dotrze , a wątpliwe żeby opłacało Ci się czymś spulchniać ziemię . Nic nie daje też sypanie czegokolwiek w pobliżu pnia , tam są tylko główne grube korzenie . Ważne jest żeby jakiekolwiek dokarmianie podawać nieco poza obrys korony ( tak jak spadają orzechy ) , bo tam jest najwięcej drobnych korzeni .
Pozdrawiam . kozula
Witam.
Młode orzechy zaczęły właśnie wypuszczać liście (początek V.2009), ale niektóre z nich wyglądają tak jak na zdjęciach, tzn. czernieją i schną im końcówki. Ponad to na zawiązkach liści jest taka jakby "pajęczynka":
_KLIK_
_KLIK_
_KLIK_
_KLIK_
P.S. Proszę o przeniesienie posta do "Diagnostyki roślin...", jeśli tam jego miejsce, a nie tu.
Młode orzechy zaczęły właśnie wypuszczać liście (początek V.2009), ale niektóre z nich wyglądają tak jak na zdjęciach, tzn. czernieją i schną im końcówki. Ponad to na zawiązkach liści jest taka jakby "pajęczynka":
_KLIK_
_KLIK_
_KLIK_
_KLIK_
P.S. Proszę o przeniesienie posta do "Diagnostyki roślin...", jeśli tam jego miejsce, a nie tu.

]
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2187
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Też sądzę że orzeszki przemarzły , a tajemnicza pajęcznka to złowiony przez orzechy puszek osiki albo innego drzewa . Oglądałam u siebie , także drzewka nałapały tego mnóstwo , a dzieje się to powodu lepkości młodych listków orzechowych do których puszek się przykleja .
Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .
Pozdrawiam , stara orzesznica kozula .
- Space99
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 878
- Od: 27 mar 2009, o 12:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Alwernia - małopolska
- Kontakt:
Fiu Fiu to u mnie tylko końcówki liści scieło. musiało ładnie przymrozić.
Pozdrawiam Marcin
Moje winorośla
Moje winorośla
Chory orzech włoski
Witam!Niestety byłam zmuszona z moim lubym obciąć parę gałęzi orzecha włoskiego,bo za bardzo jego gałęzie przeszkadzały nam w poruszaniu się po działce, był bardzo rozrośnięty.I oto co zobaczyliśmy w momencie odcinania gałęzi.Czy ktoś wie co to jest?co dolega naszemu orzechowi?Będę wdzięczna za pomoc.




"Miłość jest pierwszą wśród nieśmiertelnych rzeczy"