Paź królowej.... i inne owady. Cz.1
- Lizbona
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 4 maja 2007, o 21:20
- Lokalizacja: Poznań - Górczyn
- Kontakt:
Jeszcze nie o tej porze, ale u mnie przylatuje dużo motyli takich samych motyli, głównie siadają na tym różowym czymś (aster??). Jednego mam w awatarze, resztę zdjęć motylkowoubiegłorocznych pokazuję
Kiedy rosły u mnie dziwaczki, to wieczorem przylatywały motyle, które wyglądały jak kolibry - im nie udało mi się zrobić zdjęcia, ale wrażenie było niesamowite...
Kiedy rosły u mnie dziwaczki, to wieczorem przylatywały motyle, które wyglądały jak kolibry - im nie udało mi się zrobić zdjęcia, ale wrażenie było niesamowite...
Pozdrawiam - Joanna
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lizbona
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 25
- Od: 4 maja 2007, o 21:20
- Lokalizacja: Poznań - Górczyn
- Kontakt:
Dokładnie takie cooś 8)Amlos pisze:Lizbono , kiedyś były u Lili .. - czy o takich piszesz ? Dotychczas nie udało mi się zobaczyć na żywo - szkodalila31 pisze:To jest zawisak. Dla własnej potrzeby nazwałam go koliberkiem - zachowuje się bardzo podobnie. Skrzydeł nie widac, bo tak szybko nimi porusza.
Tyle, że nigdy nie widziałam w dzień, raczej tak ok. 21.00 - 22.00. kiedy już było ciemno - padało tylko światło z otwartego garażu. Pierwszym razem napędził mi niezłego stracha, bo do malutkich nie należy i przeleciał mi koło twarzy, potem tylko stałam bez ruchu by choć chwilkę go zobaczyć. W ten sposób kilkakrotnie, króciutko widziałam - a najpiękniej to wyglądało jak zawisał nad kwiatem. Jednak dziwczaków już nie mam drugi czy trzeci rok i wieczorny gość już też nie przylatuje
Pozdrawiam - Joanna
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
U mnie natomiast, jeden z zawisaków, pojawił się ubiegłego lata, około północy przy lampie na szopce.Lizbona pisze:
Dokładnie takie cooś 8)
Tyle, że nigdy nie widziałam w dzień, raczej tak ok. 21.00 - 22.00. kiedy już było ciemno - padało tylko światło z otwartego garażu. Pierwszym razem napędził mi niezłego stracha, bo do malutkich nie należy i przeleciał mi koło twarzy, potem tylko stałam bez ruchu by choć chwilkę go zobaczyć. W ten sposób kilkakrotnie, króciutko widziałam - a najpiękniej to wyglądało jak zawisał nad kwiatem. Jednak dziwczaków już nie mam drugi czy trzeci rok i wieczorny gość już też nie przylatuje
Sądziłam, że to ćma . Dopiero niedawno dowiedziałam się, że to był zmrocznik przytuliak.
Na kwiatach go jednak nie zauważyłam - szkoda
Są to duże motyle i rzeczywiście można się przestraszyć, jak w nocy blisko przelatują
http://www.motyle.com.pl/galeria5/
-
- 1000p
- Posty: 1336
- Od: 7 lip 2006, o 22:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Szczerklina piaskowa.
Zaobserwowałem ciekawe zdarzenie przyrodnicze i udało mi się je sfotografować.
Szczerklina piaskowa sparaliżowała kilkoma użądleniami gąsiennice motyla i niesie ją do swojego gniazda. W jej ciele złoży jaja. Ciało gąsiennicy stanie się pokarmeme dla nowego pokolenia szczerklin.
Szczerklina piaskowa sparaliżowała kilkoma użądleniami gąsiennice motyla i niesie ją do swojego gniazda. W jej ciele złoży jaja. Ciało gąsiennicy stanie się pokarmeme dla nowego pokolenia szczerklin.
Mietek.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 8487
- Od: 22 sty 2006, o 11:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.