Rosa na pędach/liściach storczyka - gutacja
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Iki- też miałam problem z lepką rosą na storczyku, ale przewidziałam jakieś szkodniki, mimo że nie mogłam ich znaleźć. Przetarłam listki roztworem alkoholu i wody, popryskałam Diazolem i mam nadzieję, że pomoże. Międzyczasie zauważyłam w podłożu wciornastki. Na razie walczymy, ale to ja wygram
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twojego storczyka
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Twojego storczyka
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
- Anusska
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 10 paź 2008, o 15:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
To nie jest nic niepokojącego O ile nie pomyliłam z innym zjawiskiem, to jest to chyba gutacja
Może zobaczcie jeszcze TUTAJ. Co prawda w tym wątku jest mowa o liściach, ale to samo dotyczy też pędów kwiatowych
Może zobaczcie jeszcze TUTAJ. Co prawda w tym wątku jest mowa o liściach, ale to samo dotyczy też pędów kwiatowych
U mojego storczyko było tak w ubiegłym roku , z perspektywy czasu muszę stwierdzić że nic złego się z nim nie stało, żadnych szkodników .... zupelnie NIC. Rósł i kwitł jak zwykle. Spotkałam się z kilkoma opiniami na ten temat nawet ostatnio gdzieś przeczytałam że jest to "płacz rośliny" W książce (nie pamietam tytułu) wyczytałam że kropelki rosy powstają w wyniku dużej różnicy temp. między dniem a nocą ..... a gdzie indziej że jest to doskonałą oznaką stanu zdrowia rośliny (pod warunkiem) że jest to sama rosa. Więc sama nie wiem jaka jest prawda Musisz koniecznie obejrzeć storczyka w celu wykluczenia jakichkolwiek "paskudztw" ..... jeśli nic nie znajdziesz prócz tej rosy myślę że nie powinnaś się tym martwić. Może inne osoby wypowiedzą się więcej na ten temat ja niestety nie potrafię odpowiedzieć sama wciąż raczkuję w tej dziedzinie
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3192
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Tylko rosa kojarzy mi się z przezroczystą "wodą", a ta substancja jest kleista.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
KLEISTA, przeźroczysta "rosa"
Ja nadal nie doznałam spokoju czy mojemu storczykowi nic się złego nie dzieje..
bo jak już napisałam to co pojawiło się na pędach kwiatowych to nie jest zwykła rosa wodnista..to KLEISTA, przeźroczysta "rosa"..
bo jak już napisałam to co pojawiło się na pędach kwiatowych to nie jest zwykła rosa wodnista..to KLEISTA, przeźroczysta "rosa"..
- Jolusia
- 1000p
- Posty: 1055
- Od: 25 gru 2008, o 19:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niemcy, Toruń
vitamin rosa ktöra widzisz to zjawisko calkiem normalne i pojakims czasie uprawy nie do unikniecia. Najczesciej te kleiste krople rosy pojawiaja sie u gatunköw jakimi sa Phalaenopsis i Cattleya, jednak najbardziej wtedy kiedy roslina znajduje sie pod wplywem stresu. Najczestsza przyczyna ktöra powoduje stres dla rosliny sa zbyt duze wachania temperaturowe pomiedzy noca a dniem. U Phalaenopsisa powinna ta röznica wynosic tylko od 3 do 6 stopni.
Nietylko jednak temperatura moze byc powodem wytwarzania sie takich kropli ale i jakies szkodniki, dlatego taka rosline powinno sie poddac bardzo dokladnej kontroli. Jezeli mimo wszystko niewodoczne sa żadne szkodniki to nie znaczy ze problem zostal rozwiazany. Te kropelki przyciagaja przerözne szkodniki do rosliny i jak nie zauwazymy w odpowiednim czasie ze sie cos dzieje moze nasza kolekcja okazac sie zbiorem szkodniköw i chorych roslin. W takiej sytuacji nalezy natychmiast rosline odseparowac od innych zdrowych storczyköw.
Aby pozbyc sie tych kropelek nalezy wziac wacik kosmetyczny i umoczyc go w letniej wodzie, lekko wycisnac i kropeli rosy zmyc z miejsca na ktörym one sie znajduja.
Nietylko jednak temperatura moze byc powodem wytwarzania sie takich kropli ale i jakies szkodniki, dlatego taka rosline powinno sie poddac bardzo dokladnej kontroli. Jezeli mimo wszystko niewodoczne sa żadne szkodniki to nie znaczy ze problem zostal rozwiazany. Te kropelki przyciagaja przerözne szkodniki do rosliny i jak nie zauwazymy w odpowiednim czasie ze sie cos dzieje moze nasza kolekcja okazac sie zbiorem szkodniköw i chorych roslin. W takiej sytuacji nalezy natychmiast rosline odseparowac od innych zdrowych storczyköw.
Aby pozbyc sie tych kropelek nalezy wziac wacik kosmetyczny i umoczyc go w letniej wodzie, lekko wycisnac i kropeli rosy zmyc z miejsca na ktörym one sie znajduja.
Lepiące liście
Witam
Mam problem ze storczykiem phalaenopsis.
Storczyka dostałam w spadku od koleżanki. Siedział w zwykłej ziemi i był strasznie zalany, korzenie miał zgnite, a jego liście wyglądały tak jakby ktoś je nadgryzał. Przesadziłam go w ziemię dla storczyków i przepuszczalna doniczkę.
Storczyk chyba odżył skoro zaczął kwitnąć na dwóch pędach i dzisiaj zobaczyłam że wypuszcza kolejny pęd.
Jakiś czas temu zauważyłam na jego liściach lepiące kropelki. Przeniosłam go do innego pokoju żeby w razie co nie zaraził mi innych storczyków.
Liście umyłam wodą, ale lepka rosa znów się pojawiła. Ponadgryzane liście nadal ma. Koleżanka mi powiedziała że storczyk jest już do wywalenia Sad Troszkę szkoda mi go wyrzucić.
dzisiaj znów przetarłam liście wacikiem zwilżonym wodą.
Mam problem ze storczykiem phalaenopsis.
Storczyka dostałam w spadku od koleżanki. Siedział w zwykłej ziemi i był strasznie zalany, korzenie miał zgnite, a jego liście wyglądały tak jakby ktoś je nadgryzał. Przesadziłam go w ziemię dla storczyków i przepuszczalna doniczkę.
Storczyk chyba odżył skoro zaczął kwitnąć na dwóch pędach i dzisiaj zobaczyłam że wypuszcza kolejny pęd.
Jakiś czas temu zauważyłam na jego liściach lepiące kropelki. Przeniosłam go do innego pokoju żeby w razie co nie zaraził mi innych storczyków.
Liście umyłam wodą, ale lepka rosa znów się pojawiła. Ponadgryzane liście nadal ma. Koleżanka mi powiedziała że storczyk jest już do wywalenia Sad Troszkę szkoda mi go wyrzucić.
dzisiaj znów przetarłam liście wacikiem zwilżonym wodą.
-
- ZBANOWANY
- Posty: 748
- Od: 8 lip 2008, o 13:03