Robal w moich różach !!

Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

Oto zdjęcia straconych pąków i efektów podjadania ich od środka, niestety nie było akurat w tym gąsienicy bo w nerwach chyba wszystkie wybiłem , mam nadzieję że ich nie zobaczę tak szybko:) :D Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

Obrazek
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

U mnie już chyba dały spokój różom- nie znalazłam nic nowego, ale za to wzięły się za winogrona. Pierwszy raz to widzę! Nie wiem, czy to te same robale, bo pędy wyschły i są puste, ale wyglądają tak samo jak różane. Wolałabym, żeby od początku "jadły" winogrona :) .
Marku, jesteś pewien, że nie ma ich w dalszej części pędów? Pozdrawiam- Iza
Awatar użytkownika
elwirka
100p
100p
Posty: 159
Od: 1 lut 2009, o 21:23
Lokalizacja: Kraków

Post »

Ponoć skuteczny jest Confidor i Basudin, najlepiej wiosną zanim wystąpi problem. Środek jest jednak niebezpieczny dla pszczół, więc pryskać jak już polecą spać :D Teraz poobcinać i spalić.
Pozdrawiam Elwira
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

Jeśli chodzi o winogrona to nawet nie przyszło mi do głowy, że mogą w nich siedzieć wiec jutro rano lecę dokładnie posprawdzać, a jeśli chodzi o róże to na zdjęciach widać, że wyjedzona łodyga pąkowa jest tylko jakieś 3cm wiec nie powinno ich być w niższych częściach łodyg choć głowy bym nie dał i oczywiście też to sprawdzę, bo przecież sprytne robale mogły się w nią wkręcić także niżej. Najlepsza chyba metoda walki z tą Bruzdownicą to prewencyjny wiosenny oprysk ziemi Talstarem przy rozach :D
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Elwirko, opryski zawsze robię tuż zmierzchem, a pan w sklepie ogrodniczym powiedział, że Basudin jest wycofany, Confidoru nigdy nie było. Dziś przeczytałam, że Diazol też jest wycofany - inne skuteczne środki dostępne są w dużych opakowaniach, więc cena też wysoka. Zresztą Diazol strasznie śmierdzi, jest też bardzo szkodliwy. Opryskałam nim tylko dwie róże -kwitnąca jeden raz Tuscany i pnącą, na której nie jestem w stanie poobrywać pędów z robalami( za gęsta jest). Chemii staram się nie stosować, zauważyłam że oprysk przeciwgrzybowym Bioseptem niszczy trochę mszyc.
Marku, myślę, że na winogronach nie są groźne, bo byłych tylko w pędach liściowych, kwiaty nie ruszone. Skąd wiesz, że Talstar zadziała?
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

Tak Na 100% nie jestem pewien czy Talstar działa, ale od 5 dni nie widzę nowych szkód po oprysku no chyba że czekają przyczajone na kolejny atak. :twisted:
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

W lipcu ciąg dalszy serialu "Atak bruzdownic"- część druga :evil: a teraz to chyba "Przyczajony tygrys, ukryty smok". Ale dobre i to :)
Marekk
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 7 wrz 2008, o 11:31
Lokalizacja: Nowa Sól - Zielona Góra

Post »

A gdyby tak na początku lipca podlać ziemię w okolicy krzewów :twisted: :?: jakimś owadoxem?? Może wytruje to całe towarzystwo skoro się chowa w ziemi??
Awatar użytkownika
Jurek_9
200p
200p
Posty: 470
Od: 10 lip 2008, o 21:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Po różnych sposobach walki z tym "robalem" doszedłem do wniosku, ze najskuteczniejszym środkiem jest Felco nr 2.
Awatar użytkownika
oliwka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5839
Od: 24 mar 2008, o 13:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj. śląskie

Post »

Jurek_9 pisze:Po różnych sposobach walki z tym "robalem" doszedłem do wniosku, ze najskuteczniejszym środkiem jest Felco nr 2.
Mógłbyś napisać coś więcej? Nie znam tego preparatu.
kiedy go stosujesz i jak?
Pozdrawiam Walentyna
aktualny
spis treści
Awatar użytkownika
Inka10
100p
100p
Posty: 110
Od: 14 maja 2009, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Post »

Jurku, ja też proszę napisz więcej, co to za preparat i gdzie mozna go kupić?
Marku zaczynam żałować tej chemii, bo po podlaniu "ovadoxem" , o którym pisałam(+oprysk) Tuscany ma pierwsze objawy plamistości.
halfoat
50p
50p
Posty: 83
Od: 6 maja 2007, o 22:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Tomaszów Mazowiecki

Post »

Ten preparat zwany jest potocznie sekatorem. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Róże”