Kochanie, jak rozlezą mi się berberysy przy ścieżce, to będę łazić po poziomkachAGNESS pisze: A jak te wszystkie cudowności się rozrosną, to będzie bajeczka
Mój kawałek świata - rivendel, cz.2
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Najprostsze wyjście, Aguś -> nie ma chwastów , gdy sa rosliny zadarniające.nie zawsze jest czysto, kurczę, chyba nikt nie ma sterylnie, bez chwastów,
to jest chore to plewienie, w tym czasie mogłabym robić pergolę np dla róż.
Jasnoty, dąbrówki, tojeści płożące.
Jasnoty tanie, rosnące w mgnieniu oka i kolorowe na dodatek!!!
http://www.swiatkwiatow.pl/jasnota-plam ... id165.html
Z jednej sadzonki ( np. P7), w ciągu miesiąca, masz 50cm 2,
w ciągu roku nawet 2 m2 pokrytej ziemi bez chwastów.
One wyciagają wszystko z wierzchniej warstwy ziemi
ale nie szkoddzą głebiej korzeniącym się krzewom i drzewom.
Są więc idelanym dywanem chwastobójczym.
mam dąbrówki Mam!!!
Hanuś, o mamo! To wsadzać je pomiędzy kwiaty? a można teraz??
a co pod różę drzewkową? Jakoś tak łyso i samotnie stoi...
To ja lecę po te zadarniające.
A w LM mają?? Oni tam gucio mają, ale byłam na bazarku- dokupiłam aksamitek, szałwię( ona kwitnie tak ładnie???) i wsiowe,kolorowe margerytki.Przeurocze
Hanuś, o mamo! To wsadzać je pomiędzy kwiaty? a można teraz??
a co pod różę drzewkową? Jakoś tak łyso i samotnie stoi...
To ja lecę po te zadarniające.
A w LM mają?? Oni tam gucio mają, ale byłam na bazarku- dokupiłam aksamitek, szałwię( ona kwitnie tak ładnie???) i wsiowe,kolorowe margerytki.Przeurocze
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15074
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Też kiedyś myslałam, że rosliny zadarniające uwolnią mnie od chwastów ...
U mnie to sie niestety nie sprawdza. Najgorsze jest pielenie drobniutkiej macierzanki z siewek traw
Agus, będziesz jeszcze nie raz przesadzac, moze nawet po kilka razy tę samą roslinę ;)
Ale nie przejmuj sie tym, to jest zupełnie normalne Masz śliczne rosliny! Najważniejsze, zeby były zdrowe Nie żałuj gnojówki pokrzywowej - czytałam gdzies, że ona moze stać dwa miesiące. Ja podlewałam nia chyba jeszcze po trzech ...
U mnie to sie niestety nie sprawdza. Najgorsze jest pielenie drobniutkiej macierzanki z siewek traw
Agus, będziesz jeszcze nie raz przesadzac, moze nawet po kilka razy tę samą roslinę ;)
Ale nie przejmuj sie tym, to jest zupełnie normalne Masz śliczne rosliny! Najważniejsze, zeby były zdrowe Nie żałuj gnojówki pokrzywowej - czytałam gdzies, że ona moze stać dwa miesiące. Ja podlewałam nia chyba jeszcze po trzech ...
Isiu, to sprawdź
na razie wykańczam jedną rabatę, będę chciała zrobić drugą za jakiś czas- na pewno coś posępię
Izuniu/Chatte- ale lepsze te siewki od tych wszystkich dziadostw, ja już naprawdę nie daję rady.to ,że bęę przesadzać- już wiem Ale to jest najfajniejsze- uczeniue się na własnych błędach.
Gigulec- ok! Już leci adresik
Bardzo się cieszę, dziękuję przeogromnie.
Jola, ja je też skataloguję, bo nie ma tygodnia, bym nie kupiła coś nowego- a jestem za bardzo roztrzepana, by to wszystko zapamiętać.
Lada dzień róża mi się urodzi!!! Ma z 10 pąków!!!
na razie wykańczam jedną rabatę, będę chciała zrobić drugą za jakiś czas- na pewno coś posępię
Izuniu/Chatte- ale lepsze te siewki od tych wszystkich dziadostw, ja już naprawdę nie daję rady.to ,że bęę przesadzać- już wiem Ale to jest najfajniejsze- uczeniue się na własnych błędach.
Gigulec- ok! Już leci adresik
Bardzo się cieszę, dziękuję przeogromnie.
Jola, ja je też skataloguję, bo nie ma tygodnia, bym nie kupiła coś nowego- a jestem za bardzo roztrzepana, by to wszystko zapamiętać.
Lada dzień róża mi się urodzi!!! Ma z 10 pąków!!!
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę
Idę nastawić gnojówkę, poplewić...
Pisałam do xipe ws zadarniających, zobaczę,może w Liroyu mają.
Wczoraj nie dotarłam, bo lać zaczęło i ...grzmotnęło
A przed burzą uciekam szybciej niż mój pies...
I muszę pomysleć nad żywopłotem.
Pisałam do xipe ws zadarniających, zobaczę,może w Liroyu mają.
Wczoraj nie dotarłam, bo lać zaczęło i ...grzmotnęło
A przed burzą uciekam szybciej niż mój pies...
I muszę pomysleć nad żywopłotem.
Pozdrawiam-AgnieszkaIntro, czekanie na wiosnę