Zorza w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Zapytam tak z ciekawości, jaka jest cena winniczków?
Jakbyś chciała, mogę dać Ci przepis na winniczki (kulinarny) :P
Jakbyś chciała, mogę dać Ci przepis na winniczki (kulinarny) :P
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Elu , nie wiem dokładnie , wujek miał sie dowiedzieć jeszcze bo dopiero wczoraj stwierdzilismy ze można by je sprzedać . Najczęsciej są po 1,5 Zł , na śląsku można sprzedać i po 2zł. SAma raczej ich nie przyrządzę , żeby były smaczne trzeba je dobrze przygotować , jakby mi ktoś z Francji puszkę przywiózł czemu nie
.

pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Masz na myśli cenę za kilogram???//.
Jakby mój znajomy wiedział, że za ćwierć euro może mieć tyle ślimaków, to byłby szczęśliwy.
Próbowałam ślimaki (przyrządzone ze szpinakiem), ale - jak dla mnie - nie są zbyt smaczne

Jakby mój znajomy wiedział, że za ćwierć euro może mieć tyle ślimaków, to byłby szczęśliwy.

Próbowałam ślimaki (przyrządzone ze szpinakiem), ale - jak dla mnie - nie są zbyt smaczne

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
Tak Elu za kg- to około 30 ślimaków . Widzisz my mamy za darmo i nie wcinamy
, marnotrastwo straszne . Czytałam , że mnisi jadali slimaki w czasie postów , bo kiedyś nie uważano ich za mięso.

pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
Gosiu , ja wolałabym zjeść ze smakiem , a pózniej zostać uświadomiona:) .
Chciałam kandyzować płatki róży , ale nie mam dzikiej takiej jasnej pojedyńczej tylko ciemnorózową podwójną . Udekorować można a zjeść?? MOże nie zaszkodzi?
Chciałam kandyzować płatki róży , ale nie mam dzikiej takiej jasnej pojedyńczej tylko ciemnorózową podwójną . Udekorować można a zjeść?? MOże nie zaszkodzi?
pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
Hm, czy jest jakiś specjalna metoda kandyzacji płatków róż? Bardzo mnie to zainteresowało - akurat kwitnie moja "dzika" róża, więc chętnie zrobiłabym sobie kandyzowane płatki - mogłabym nimi swoje ciasta dekorować. ;-)
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
Witaj hrsta! Trudno tę metodę wg mnie kandyzacja nazwać , bo to raczej obcukrzenie . Płatki róż smaruje sie rozmąconym białkiem z odrobiną wody (tak lekko spienione ), delikatnie smaruje pędzelkiem i macza w drobnym cukrze.
A teraz
fuksje ze skrzynek
maczki i irysy

MIłego popołudnia .
A teraz

maczki i irysy







MIłego popołudnia .
pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
Witaj Małgosiu,
Spróbuję Twojego przepisu na cukrowe płatki! ;-) Piękne kwiatki, fuksje i moje ukochane maki szczególnie. Już powiedziałam kuzynowi, żeby mi "ukradł" jednego z ogrodu swojej matki. ;-)
Spróbuję Twojego przepisu na cukrowe płatki! ;-) Piękne kwiatki, fuksje i moje ukochane maki szczególnie. Już powiedziałam kuzynowi, żeby mi "ukradł" jednego z ogrodu swojej matki. ;-)
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Dziewczyny, maki mają korzenie palowe, trzeba to brać pod uwagę przy przesadzaniu.
Trochę odchorują, ale jak już złapią korzeniami więź z nowym miejscem, to bujają naprawdę wielkie.
Lepiej przesadzać mniejsze egzemplarze, dobrze poszukać, mogą być siewki w pobliżu rośliny-matki.
Trochę odchorują, ale jak już złapią korzeniami więź z nowym miejscem, to bujają naprawdę wielkie.
Lepiej przesadzać mniejsze egzemplarze, dobrze poszukać, mogą być siewki w pobliżu rośliny-matki.

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Cynthia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5294
- Od: 16 lut 2009, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ...gdzieś pośrodku...
Rumianki.....dzięki tobie przypomniałam sobie jak nazywałam te kwiatki w dzieciństwie
.....nie mogłam tej nazwy wydobyć z pamięci
Mało się teraz mówi o tych roślinkach ,nie wiem czy to jest chwast , czy teraz mają inną nazwę....u mojej babci rosły na takim dzikim trawniku za domem ...mówiłyśmy na to "pole", mimo iż to było centrum miasta



Mało się teraz mówi o tych roślinkach ,nie wiem czy to jest chwast , czy teraz mają inną nazwę....u mojej babci rosły na takim dzikim trawniku za domem ...mówiłyśmy na to "pole", mimo iż to było centrum miasta

Pozdrawiam słonecznie - Baśka 

Hrsta -niech się przyjmie pięknie , jak napisała Elsi te korzenie dość spore dlatego nie proponowałam od siebie .Nie wiem czy mam małe egzeplarze.
Cynthuś rumianków wiele , ale żadnego bym nie nazwała chwastem:) , juz prędzej ziółkiem. Te z pól są duzo delikatniejsze w formie od tych ogrodowych .
Przeglądałam wątek polska łąka kwietna , gdybym miała kawałek wolnego pola zrobiłabym podobna z własnych nasionek. Z roslin łąkowych i ogrodowych i te rumianki miały by swoje miejsce . Super sie same sieją .Orliki, łubiny, maki i obowiązkowo chabry. Na zielonke konieczyna i lucerna myśle, że nie było by problemu z powtórnym kwitnieniem
.
Mam kilka kilka ksiązek o ziołach , i w ogrodzie mało któro zielsko nie da sie wykożystać . Przykład herbatki z perzu:).
Nowych zdjęć brak z powodu deszczu .
Cynthuś rumianków wiele , ale żadnego bym nie nazwała chwastem:) , juz prędzej ziółkiem. Te z pól są duzo delikatniejsze w formie od tych ogrodowych .
Przeglądałam wątek polska łąka kwietna , gdybym miała kawałek wolnego pola zrobiłabym podobna z własnych nasionek. Z roslin łąkowych i ogrodowych i te rumianki miały by swoje miejsce . Super sie same sieją .Orliki, łubiny, maki i obowiązkowo chabry. Na zielonke konieczyna i lucerna myśle, że nie było by problemu z powtórnym kwitnieniem

Mam kilka kilka ksiązek o ziołach , i w ogrodzie mało któro zielsko nie da sie wykożystać . Przykład herbatki z perzu:).
Nowych zdjęć brak z powodu deszczu .
pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
przepiekne ogród, barwny i radosny, śliczna kalina....milo się u ciebie spędza czas:)
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
pozdrawiam
Urszula B - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=19821
"Żadna noc nie może być aż tak czarna, żeby nigdzie nie można było odszukać choć jednej gwiazdy. Pustynia też nie może być aż tak beznadziejna, żeby nie można było odkryć oazy. Zawsze gdzieś czeka jakaś mała radość. Istnieją kwiaty, które kwitną nawet w zimie."
Brdzo dziękuję za miłe słowa Urszulko , w ogrodzie jest parę ładnych roślinek ale do piekności mu daleko oj daleko. Część jest zaniedbana i pomalutku bedzie nabierała dopiero formy. Z powodu nieuzytecznośći i chorob wycielismy 3 duze drzewa i strasznie nam łyso
.Na jesieni kupiłam nowe iglaczki , ale to jeszcze maleństwa.Chetnie uciekłabym do takiego Twojego lasku , bo mi do sąsiadów za blisko. Lubię przebywać z ludźmi ale niekoniecznie sąsiedzi muszą mi w okna zaglądać:). Tył ogrodzenia dzielimy z 4! ,POdziwiałam Twoje piekne rh ,wymyśliłam sobie ze posadzę je w wolnym miejscu . PO studiowaniu wątków nie jestem jednak przekonana czy to nalepsze dla nich miejsce, czy nie za duzo operuje słoneczko i za sucho . Stwierdziłam ,ze muszę opisac dokładnie ogród ze względu na nasłonecznienie.

pozdrawiam serdecznie:) Małgośka
Zorza w ogrodzie
Zorza w ogrodzie
Dzięki! Już mam jeden maczek od magdali, mam nadzieję, że się przyjmie i w przyszłym roku zaszczyci mnie pąkami. Ale jako, że ciągle mi mało to na cebulach peel kupiłam kolejne 5. ;-D Kto wie, może za rok będzie się czym pochwalić. ;-)
Z sąsiadami masz rację, mimo, że jakoś szczególnie nie przeszkadza mi "najbliższa" sąsiadka to jednak nie mam ochoty być jak na tacy, gdy siedzę na tarasie. ;-)
Z sąsiadami masz rację, mimo, że jakoś szczególnie nie przeszkadza mi "najbliższa" sąsiadka to jednak nie mam ochoty być jak na tacy, gdy siedzę na tarasie. ;-)
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.