"Mój" ogród (właściwie to dwa ) - ulx
"Mój" ogród (właściwie to dwa ) - ulx
Witam wszystkich forasów
jak już napisałem w zbiorowym wątku powitalnym, prezentuję foty ogródka. Mieszkamy w bloku na parterze i dzięki temu zarządzamy dwoma ogródkami (bo tak formalnie to one należą do Spółdzielni, no ale wiadomo jak to jest). Jeden od strony północnej, drugi od południowej. Zacznę od tego od strony południowej, bo o niego się głównie rozchodzi. Przez wiele lat nic tam nie było, trawa, chwaściory syf zaraza. Raz ojciec posadził jednego biednego bambusa, który rozrósł się do takiej kępy (zdjęcie z października 2006, ogólnie też widać co jest w ogrodzie - nic ;)) bambus co roku jest przycinany do ziemi
Przed długim weekendem coś mje chyciło, żeby to zmienić. Wycieczki po marketach i sklepach i łopata w rozsądnej cenie znaleziona. Oto efekty 3 dniowej pracy (03.05.)
patrząc z balkonu w lewo, widać jak bambus zaczyna się budzić
patrząc w prawo, w prawym górnym rogu widać dziurę w żywopłocie którą wykonali panowie od wodociągów, gdy przyjechali coś wymienić
Ziemia w tym ogrodzie to hmm na oko piach gliniasty albo odwrotnie. Tak ogólnie to najpierw zrobiłem trochę w ogrodzie a potem dopiero czytałem o różnych pH i innych wynalazkach ;)
Na początku chciałem zasadzić tawuły (szare, vanHoutte'a albo wczesne) na linii krzywej, ale jak się dowiedziałem, że to duże wyrasta, to nieco zmieniłem koncepcję a raczej zmieniłem ją w centrum ogrodniczym też po uprzednim poczytaniu na necie. Poszły więc tawuły japońskie Goldmound (hmm albo Goldflame...)
zdjęcia z 10.05.
od lewej (bambus delikatnie ruszył)
prawo - u góry po lewej stronie od tego pierwszego krzaczka od prawej wcisnąłem sosnę czarną, natomiast ten zawijas z tawuł obejmuje miejsce na magnolię - widać tam ledwo wsadzony patyk bambusowy
nieco dalej w prawo
A tu widać konstrukcję kraty na pnącza, które mamy - różę i wiciokrzew (pomorski chyba ???) jak widać bambusy sie czasem przydają
No i oczywiście posiałem trawę - potem podrapałem trochę grabiami żeby się nasiona zmieszały z glebą, ale udało się to dylko gdzieniegdzie :/
Minęło trochę i minęło, różne krzewy przychodziły do głowy i odchodziły, kupiłem bukszpany, z których znowu skomponowałem jakiegoś gustownego zawijasa pod balkonem i dalej oraz półkolista obwódkę magnolii. No i w końcu kupiliśmy magnolię purpurową 'Nigra', tamaryszek (decyzja w sklepie) i pęcherznicę kalinolistną 'Dart's Gold'. A później przyszła kolej na wierzby 'Hakuro - nishiki', ulubienice mojej mamy (tak samo jak magnolia). Tyle paplania. Zdjęć już nie robiłem w miarę postępu (nie kupiłem wszystkiego naraz i od razu posadziłem, raz to, potem tamto itd.)
Foty wszystkie z dzisiaj (28.05.)
lewo - parę dni polało i bambus od razu skoczył z 1 m. Widać dwie wierzby, zaznaczyłem po lewej bukszpany a po prawej tamaryszek
bardziej w prawo - u góry magnolia i 5 obwódkowych bukszpanów - one będą w formie naturalnej albo kule
bardziej w prawo, widać "ostrze", gdzie dwa zawijasy z tawuł się spotykają a w prawym dolnym rogu pęcherznica. Zaznaczyłem też dosadzone żywopłotowce - ligustry
a tu zaznaczyłem zawijasa z bukszpanów, widać też już kwitnącą różę
cd. bukszpanów, widać też trawkę, problem w tym, że rośnie tylko tu a gdzie indziej nie wybiła - to, co rośnie gdzie indziej to to, co się przebiło spod spodu z mojego starannego przekopania ;)
z poziomu ogrodu
nieco w górę, zieleń osiedlowa międzyblokowa ;)
troszkę w lewo, przed żywopłotem na razie pustka - ma tam być trzmielina oskrzydlona (której nie mogę dostać) a może trzecia wierzba, kto wie?
Inny widok
widok od strony tej dziury w żywopłocie, w głębi po prawej ta pustka. Za pare dni wymienię te sznurki trzymające wierzby na jakieś taśmy żeby sie nie wrzynało.
obrót w lewo
i jeszcze bardziej w lewo - drabinka i jej użytkownik w trakcie korzystania krata w całej okazałości, na niej rozpięta róża. Jeszcze nie wiem za bardzo co z nią począć. Czy przyciąć ją w 2/3 i wyprostować żeby szła prosto w górę a obok nowa czy zostawić jak jest żeby nowe pędy stworzyły "powierzchnię".
Albo nic nie dosadzać, "1" przyciąć i wyprostować a "2" i "3" kierować w lewo i do góry. A jeszcze z tyłu się ze dwa pędy czają.
Wiciokrzew
Róże
Pęcherznica
Zawijasy i czarny
No i to tyle fotek. To ogródek południowy, z północnym nic jeszcze nie robię, jest on mniejszy i mało w nim się da zrobić. Jest w nim żywopłot (to właściwie wokół niego ) i na środku krzak dzikiej róży. Raczej nie będę więc zakładał osobnego wątku, choć zobaczymy.
Podsumowując - coś już jest
Lista tego, co jest:
Stare:
Bambus (nie pytajcie o szczegóły, nie wiem)
Róża pnąca
Wiciokrzew pomorski ??? nie mam pewności
Żywopłot - ligustry i coś jeszcze, takie z okrągłymi listkami
Trawa
Nowe:
Sosna czarna
Tawuła japońska 'Goldmound' (nie dam sobie głowy uciąć, wybaczcie nie pamiętam)
Bukszpan
Wierzba skupiona (całolistna) 'Hakuro- nishiki'
Tamaryszek
Pęcherznica kalinolistna 'Dart's Gold'
Magnolia purpurowa 'Nigra'
Trawsko :D:D no niestety nie chce "działać"
Luźne plany:
Brzoza do formowania jako bonsai ogrodowy ale gdzie?
Klon palmowy 'Atropurpureum' tam po prawej od magnolii na tej wolnej przestrzeni
Trzmielina oskrzydlona w tej pustce po lewej jako nieformowany i może jeszcze jedna gdzieś jako formowana na niezbyt dużą kulę
obwódka z "niedźwiedziego futra" wokół wierzb
Może wierzba jeszcze jedna?
Może róża pnąca innego koloru
no to pozdrawiam
jak już napisałem w zbiorowym wątku powitalnym, prezentuję foty ogródka. Mieszkamy w bloku na parterze i dzięki temu zarządzamy dwoma ogródkami (bo tak formalnie to one należą do Spółdzielni, no ale wiadomo jak to jest). Jeden od strony północnej, drugi od południowej. Zacznę od tego od strony południowej, bo o niego się głównie rozchodzi. Przez wiele lat nic tam nie było, trawa, chwaściory syf zaraza. Raz ojciec posadził jednego biednego bambusa, który rozrósł się do takiej kępy (zdjęcie z października 2006, ogólnie też widać co jest w ogrodzie - nic ;)) bambus co roku jest przycinany do ziemi
Przed długim weekendem coś mje chyciło, żeby to zmienić. Wycieczki po marketach i sklepach i łopata w rozsądnej cenie znaleziona. Oto efekty 3 dniowej pracy (03.05.)
patrząc z balkonu w lewo, widać jak bambus zaczyna się budzić
patrząc w prawo, w prawym górnym rogu widać dziurę w żywopłocie którą wykonali panowie od wodociągów, gdy przyjechali coś wymienić
Ziemia w tym ogrodzie to hmm na oko piach gliniasty albo odwrotnie. Tak ogólnie to najpierw zrobiłem trochę w ogrodzie a potem dopiero czytałem o różnych pH i innych wynalazkach ;)
Na początku chciałem zasadzić tawuły (szare, vanHoutte'a albo wczesne) na linii krzywej, ale jak się dowiedziałem, że to duże wyrasta, to nieco zmieniłem koncepcję a raczej zmieniłem ją w centrum ogrodniczym też po uprzednim poczytaniu na necie. Poszły więc tawuły japońskie Goldmound (hmm albo Goldflame...)
zdjęcia z 10.05.
od lewej (bambus delikatnie ruszył)
prawo - u góry po lewej stronie od tego pierwszego krzaczka od prawej wcisnąłem sosnę czarną, natomiast ten zawijas z tawuł obejmuje miejsce na magnolię - widać tam ledwo wsadzony patyk bambusowy
nieco dalej w prawo
A tu widać konstrukcję kraty na pnącza, które mamy - różę i wiciokrzew (pomorski chyba ???) jak widać bambusy sie czasem przydają
No i oczywiście posiałem trawę - potem podrapałem trochę grabiami żeby się nasiona zmieszały z glebą, ale udało się to dylko gdzieniegdzie :/
Minęło trochę i minęło, różne krzewy przychodziły do głowy i odchodziły, kupiłem bukszpany, z których znowu skomponowałem jakiegoś gustownego zawijasa pod balkonem i dalej oraz półkolista obwódkę magnolii. No i w końcu kupiliśmy magnolię purpurową 'Nigra', tamaryszek (decyzja w sklepie) i pęcherznicę kalinolistną 'Dart's Gold'. A później przyszła kolej na wierzby 'Hakuro - nishiki', ulubienice mojej mamy (tak samo jak magnolia). Tyle paplania. Zdjęć już nie robiłem w miarę postępu (nie kupiłem wszystkiego naraz i od razu posadziłem, raz to, potem tamto itd.)
Foty wszystkie z dzisiaj (28.05.)
lewo - parę dni polało i bambus od razu skoczył z 1 m. Widać dwie wierzby, zaznaczyłem po lewej bukszpany a po prawej tamaryszek
bardziej w prawo - u góry magnolia i 5 obwódkowych bukszpanów - one będą w formie naturalnej albo kule
bardziej w prawo, widać "ostrze", gdzie dwa zawijasy z tawuł się spotykają a w prawym dolnym rogu pęcherznica. Zaznaczyłem też dosadzone żywopłotowce - ligustry
a tu zaznaczyłem zawijasa z bukszpanów, widać też już kwitnącą różę
cd. bukszpanów, widać też trawkę, problem w tym, że rośnie tylko tu a gdzie indziej nie wybiła - to, co rośnie gdzie indziej to to, co się przebiło spod spodu z mojego starannego przekopania ;)
z poziomu ogrodu
nieco w górę, zieleń osiedlowa międzyblokowa ;)
troszkę w lewo, przed żywopłotem na razie pustka - ma tam być trzmielina oskrzydlona (której nie mogę dostać) a może trzecia wierzba, kto wie?
Inny widok
widok od strony tej dziury w żywopłocie, w głębi po prawej ta pustka. Za pare dni wymienię te sznurki trzymające wierzby na jakieś taśmy żeby sie nie wrzynało.
obrót w lewo
i jeszcze bardziej w lewo - drabinka i jej użytkownik w trakcie korzystania krata w całej okazałości, na niej rozpięta róża. Jeszcze nie wiem za bardzo co z nią począć. Czy przyciąć ją w 2/3 i wyprostować żeby szła prosto w górę a obok nowa czy zostawić jak jest żeby nowe pędy stworzyły "powierzchnię".
Albo nic nie dosadzać, "1" przyciąć i wyprostować a "2" i "3" kierować w lewo i do góry. A jeszcze z tyłu się ze dwa pędy czają.
Wiciokrzew
Róże
Pęcherznica
Zawijasy i czarny
No i to tyle fotek. To ogródek południowy, z północnym nic jeszcze nie robię, jest on mniejszy i mało w nim się da zrobić. Jest w nim żywopłot (to właściwie wokół niego ) i na środku krzak dzikiej róży. Raczej nie będę więc zakładał osobnego wątku, choć zobaczymy.
Podsumowując - coś już jest
Lista tego, co jest:
Stare:
Bambus (nie pytajcie o szczegóły, nie wiem)
Róża pnąca
Wiciokrzew pomorski ??? nie mam pewności
Żywopłot - ligustry i coś jeszcze, takie z okrągłymi listkami
Trawa
Nowe:
Sosna czarna
Tawuła japońska 'Goldmound' (nie dam sobie głowy uciąć, wybaczcie nie pamiętam)
Bukszpan
Wierzba skupiona (całolistna) 'Hakuro- nishiki'
Tamaryszek
Pęcherznica kalinolistna 'Dart's Gold'
Magnolia purpurowa 'Nigra'
Trawsko :D:D no niestety nie chce "działać"
Luźne plany:
Brzoza do formowania jako bonsai ogrodowy ale gdzie?
Klon palmowy 'Atropurpureum' tam po prawej od magnolii na tej wolnej przestrzeni
Trzmielina oskrzydlona w tej pustce po lewej jako nieformowany i może jeszcze jedna gdzieś jako formowana na niezbyt dużą kulę
obwódka z "niedźwiedziego futra" wokół wierzb
Może wierzba jeszcze jedna?
Może róża pnąca innego koloru
no to pozdrawiam
Julian
właściwie to ja ją tak poprowadziłem. Najpierw była listwa po której się wiła, potem ocieplali blok więc wszystko było zdjęte, a potem ona sobie rosła "w powietrzu". No i wyrosła taka długa - teraz ją tak na skos dałem bo chciałem całą zmieścić, ale chyba jednak przytnę ją i dam na pion bo w sumie tam rosną już nowe u dołu tak jak zaznaczyłem, więc one moga pójść tam w lewo.
P.S. kot mój oczywiście, wychodzi i wchodzi właśnie przez balkon zazwyczaj
P.S. kot mój oczywiście, wychodzi i wchodzi właśnie przez balkon zazwyczaj
Julian
- lila31
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2639
- Od: 20 lip 2006, o 12:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubin
Julianie witaj.
Podziwiam ludzi, którzy chcą aby mieszkanie w bloku nie było tylko sypialnią.
Zaczynasz tworzyć coś ładnego, coś na co chce się patrzeć, i patrzy się z przyjemnością.
Mam nadzieję, że nie będzie to "słomiany zapał", że nawet jeżeli jakiś wandal coś zniszczy, to się nie zniechęcisz, czego Ci oczywiście nie życzę.
Zaczyna być coraz ładniej pod Twoim oknem.
Podziwiam ludzi, którzy chcą aby mieszkanie w bloku nie było tylko sypialnią.
Zaczynasz tworzyć coś ładnego, coś na co chce się patrzeć, i patrzy się z przyjemnością.
Mam nadzieję, że nie będzie to "słomiany zapał", że nawet jeżeli jakiś wandal coś zniszczy, to się nie zniechęcisz, czego Ci oczywiście nie życzę.
Zaczyna być coraz ładniej pod Twoim oknem.
Witaj Julianie
Moje gratulacje. Jak na razie świetnie Ci idzie z tym ogrodem. Bardzo popieram takie inicjatywy. Potrzebne są takie zielone oazy, żeby mieszkaniec bloku nie był skazany na widok samego betonu czy jakiegoś mizernego drzewka. Oby tak dalej. I naprawde nie zniechęcaj się jak wandale Ci coś nabroją a raczej jest to nieuniknione. Trwaj w swojej pasji, bo wielu osobom naprawde sprawi to wiele radości.
Pozdrawiam
Moje gratulacje. Jak na razie świetnie Ci idzie z tym ogrodem. Bardzo popieram takie inicjatywy. Potrzebne są takie zielone oazy, żeby mieszkaniec bloku nie był skazany na widok samego betonu czy jakiegoś mizernego drzewka. Oby tak dalej. I naprawde nie zniechęcaj się jak wandale Ci coś nabroją a raczej jest to nieuniknione. Trwaj w swojej pasji, bo wielu osobom naprawde sprawi to wiele radości.
Pozdrawiam
ee to wy chyba o jakichś innych blokach mówicie ;) Wprawdzie wiem, że wokół bloków często nic nie ma, ale akurat u mnie na osiedlu o zieleń się dba, sadzi się, formuje itp. a i sami mieszkańcy zazwyczaj przynajmniej dbają o ogródki a wielu jest takich, którzy to lubią i nie ograniczają się do przycinania żywopłotu (zresztą to też spółdzielnia robi, tylko nie tak często). Nie tragizujcie tak, na tym terenie między moim i sąsiednim blokiem jest wręcz gąszcz zieleni a ludzie w ogródkach mają trochę ponasadzane Ale i tak dziękuję za pochwały
P.S. kosiarkę ręczną potrzebuję :/
P.S. kosiarkę ręczną potrzebuję :/
Julian
-
- 500p
- Posty: 696
- Od: 23 mar 2007, o 17:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawsko pomorskie
Bardzo fajny pomysł, u mnie tez przed blokiem jest kilka ogródków z tujami świerkami różami i tez to bardzo fajnie wygląda. Widze często jak długo nie pada deszcz ,jak całe rodziny i sąsiedzi podlewaja ogródek, konewkami i wężami. Niestety ostatnio słyszałam ,od osoby która pracuje w spółdzielni mieszkanowej że ma wyjść nakaz likwidacji takich ogródków ze względu na bezpieczeństwo [straż pożarna] i jakies przepisy unijne . Byłby to straszny cios dla tych ludzi ,którzy włozyli i pracę i pieniądze aby mieć namiastkę własnego ogródka.
cudze błędy mamy przed oczyma ,własne za plecami
Pozdrawiam Grazyna
Pozdrawiam Grazyna
witaj,no no więcej takich ludzi i blokowiska będą tonąć w zieleni!Gratulacje!!!A co do róży niech sama sobie idzie....
Kocham moje Kochane Robaczki-tak słodko mówię o mojej kochanej rodzince!
Zapraszam do mnie
Zapraszam do mnie