Jaka kosiarka na mały trawnik?
Jaka kosiarka na mały trawnik?
Witam.
Posiałem trawnik o powierzchni ok. 300m2. kształt prostokąta
Mam dylemat co do wyboru kosiarki - spalinowa czy elektryczna.?
Prośba o Wasze opinie na ten temat.
Serdecznie pozdrawiam
Sławek
Posiałem trawnik o powierzchni ok. 300m2. kształt prostokąta
Mam dylemat co do wyboru kosiarki - spalinowa czy elektryczna.?
Prośba o Wasze opinie na ten temat.
Serdecznie pozdrawiam
Sławek
Słwekk
Generalnie różnica między kosiarką spalinową a kosiarką elektryczną jest niewielka, bo kosiarką spalinową kosisz dotąd, dokąd masz paliwo, a elektryczną dotąd, dokąd Ci kabla starczy Mówi się, że kosiarki elektryczne są tańsze w eksploatacji jednak nie wiem czy ktoś to dokładnie sprawdził, ja przynajmniej nie. Osobiście jestem za kosiarkami spalinowymi gdyż są łatwiejsze w obsłudze(nie wymagają poświęcania uwagi na kabel) i dostają w bardziej niedostępne zakamarki ogrodu. Jednak trawy spod kosiarki spalinowej nie można dać zwierzętom do jedzenia gdyż jest ona zatruta spalinami pochodzącymi z kosiarki.
Biorąc pod uwagę wielkość twojego trawnika polecałbym właśnie spalinową. Po prostu za dużo kabla.
Biorąc pod uwagę wielkość twojego trawnika polecałbym właśnie spalinową. Po prostu za dużo kabla.
bo bajki lubie prawie tyle samo co gorzkie zale ;)
Kosiarki spalinowe są zalecane raczej do trawników powyżej 1000m2.
300m to faktycznie niewiele. Jeśli to nie jest bardzo wydłużony prostokąt, to wystarczy ci jeden kabel 25m. Z doświadczenia wiem, że 1000W kosiarka o choćby średnio znanej marce jest lepsza niż 1300W no name.
W tańszych modelach zmorą są odkręcające się kółka, oraz szybko tępiący się nóż. Ostrzenie noża można wykonać we własnym zakresie, jednak trzeba zwrócić szczególną uwagę na symetryczne ostrzenie. Źle naostrzony nóż potrafi wprawiać kosiarkę w niezłe drgania.
300m to faktycznie niewiele. Jeśli to nie jest bardzo wydłużony prostokąt, to wystarczy ci jeden kabel 25m. Z doświadczenia wiem, że 1000W kosiarka o choćby średnio znanej marce jest lepsza niż 1300W no name.
W tańszych modelach zmorą są odkręcające się kółka, oraz szybko tępiący się nóż. Ostrzenie noża można wykonać we własnym zakresie, jednak trzeba zwrócić szczególną uwagę na symetryczne ostrzenie. Źle naostrzony nóż potrafi wprawiać kosiarkę w niezłe drgania.
Kiedyś też miałem kosiarkę elektryczną. Jednak gdy w końcu padła powiedziałem dość! Koniec z każdorazowym wyciąganiem kabla i ciągłym ciąganiem go za sobą oraz uważaniem na to aby przypadkiem go nie przeciąć. Benzyna jakby co to w samochodzie jest wiec nie widzę większego problemu. Uważam, że kosiarki spalinowe są mniej kłopotliwe w użytkowaniu od elektrycznych no i po prostu lepsze, ale jak kto uważa
bo bajki lubie prawie tyle samo co gorzkie zale ;)
Witam....
Faktycznie trudno doradzić przy tak małej powierzchni. Na pewno przy zakupie decyduje również strona finansowa. Jeśli to nie jest barierą radziłbym jednak dokonać zakupu kosiarki spalinowej. Zgadzam się z autorami wcześniejszych postów w kwestii uciążliwości kosiarki elektrycznej i kłopotem jaki sprawia kabel ją zasilający. Również przez kilka lat eksploatowałem kosiarkę elektryczną, a kosić mam co, aby skosić cały trawnik wokół zabudowań i ogródka łącznie z wykończeniem podkaszarką, potrzebowałem prawie cały dzionek. Teraz kiedy używam kosiarki spalinowej, zabiera mi to około 4 godzin. Na jedną rzecz chciałbym zwrócić uwagę, jak zdecydujesz się już na zakup kosiarki spalinowej to wybierz model z napędem. Jest to bardzo wygodne, nie musisz pchać, ciągnąć, włączysz dźwignie i kosiareczka sama mknie do przodu, a Ty tylko jej towarzyszysz by się nie rozpędziła. Tak, że wybór należy do Ciebie...
pozdrawiam
Faktycznie trudno doradzić przy tak małej powierzchni. Na pewno przy zakupie decyduje również strona finansowa. Jeśli to nie jest barierą radziłbym jednak dokonać zakupu kosiarki spalinowej. Zgadzam się z autorami wcześniejszych postów w kwestii uciążliwości kosiarki elektrycznej i kłopotem jaki sprawia kabel ją zasilający. Również przez kilka lat eksploatowałem kosiarkę elektryczną, a kosić mam co, aby skosić cały trawnik wokół zabudowań i ogródka łącznie z wykończeniem podkaszarką, potrzebowałem prawie cały dzionek. Teraz kiedy używam kosiarki spalinowej, zabiera mi to około 4 godzin. Na jedną rzecz chciałbym zwrócić uwagę, jak zdecydujesz się już na zakup kosiarki spalinowej to wybierz model z napędem. Jest to bardzo wygodne, nie musisz pchać, ciągnąć, włączysz dźwignie i kosiareczka sama mknie do przodu, a Ty tylko jej towarzyszysz by się nie rozpędziła. Tak, że wybór należy do Ciebie...
pozdrawiam
Tego potrzebowałem. Kupiłem niezłą kosiarkę elektryczną - b taniej. Mam około 600 m krawnika do skoszenia i zajmuje mi to sporo czasu. Jeden kabel już skosiłem, więc teraz uważam, ale wkurza mnie to. Czekam aż moja kosiarka padnie i wtedy z czystym sumieniem kupię spalinową z napędem. Tylko kiedy ona padnie ;)markwal pisze:aby skosić cały trawnik wokół zabudowań i ogródka łącznie z wykończeniem podkaszarką, potrzebowałem prawie cały dzionek. Teraz kiedy używam kosiarki spalinowej, zabiera mi to około 4 godzin.
Jak by Ci tu powiedzieć... po prostu musisz ja zajeździć mój kuzyn tak zrobił i taką "kose" miał później z teściem, że aż mi go było szkodaPawlak pisze:Tego potrzebowałem. Kupiłem niezłą kosiarkę elektryczną - b taniej. Mam około 600 m krawnika do skoszenia i zajmuje mi to sporo czasu. Jeden kabel już skosiłem, więc teraz uważam, ale wkurza mnie to. Czekam aż moja kosiarka padnie i wtedy z czystym sumieniem kupię spalinową z napędem. Tylko kiedy ona padnie ;)
bo bajki lubie prawie tyle samo co gorzkie zale ;)
Sławku wracjąc do kosiarki. Jeżeli chcesz mieć zadbany i zdrowy trawnik w stylu angielskim polecam do pierwszego koszenia kosiarkę z bebnowym systemem tnącym. Pamietaj kosiarki nożowe rotacyjne 'szarpią' trawę a bębnówka tnie jak nożyczki. Ma to duże znaczenie przy pierwszym koszeniu młodziutkiej trawy. Namawiam na kosiarkę ręczną o szerokości koszenia 28 cm - większa szerokość wymaga przy koszeniu wysiłku. Na taki areał na dłuższą metę koszenie taką bębnówką jest uciążliwe. Proponuję kosiarkę elektryczną najlepiej z dużym koszem i o mocy conajmniej 1300 watt. Zaoptrzeć się musisz tylko w przedłużacz do kosiarek z oznaczeniem OWY. Jest trochę droższy ale nie będzie miał przebicia w zetknięciu z wilgocią. Nie polecam przedłużaczy OMY. Dobrej kosiarki elektrycznej i stosunkowo niedrogiej szukaj w markach Castelgarden (włoska, sprawdzona na korpusie z ABS) lub polskie Jakmet, Mesko. Kosiarki w marketach marek Flora, Asgatec lub inne o wiotkich korpusach możesz sobie darować. Chyba, że lubisz ryzyko. Sercem takiej kosiarki jest silnik i powinien być serwis który naprawia a nie wymienia całej kosiarki. Jak naprawią to dostaniesz do niej każdą część zamienną co jest istotne w dalszej eksploatacji (nóż, kólko, wentylator lub coś innego). Odradzam kosiarkę spalinową na tą powierzchnię. Przeglądy, wymiana oleju w nowej po 5 godzinach pracy a każda następna po 25 godzinach, pilnowanie filtru powietrza, nie wolno nią kosić na pochyleniach powyżej 20 stopni i głośna praca. Jak zdecydujesz się na spalinową mimo wszystko daj znać a dobierzemy dobrą i niedrogą z dobrym silnikiem
Dzięki bliźniak z radę
Skosiłem pierwszy raz trawnik pożyczoną kosiarką rotacyjną. Niby kosiarka była nowa , trawa sucha, a zaobserwowałem , że końcówki trawy są poszarpane i zżółkły.
Zastanawiałem się nad zakupem kosiarki bębnowej z napędem elektrycznym i koszem, widziałem dwa takie modele Alko lub Birll. Są nawet w dobrej cenie, tylko nie wiem jak będzie się nimi pracowało
Jeżeli wiesz coś na temat tego typu kosiarek to będę wdzięczny za informację
Pozdrawiam
Skosiłem pierwszy raz trawnik pożyczoną kosiarką rotacyjną. Niby kosiarka była nowa , trawa sucha, a zaobserwowałem , że końcówki trawy są poszarpane i zżółkły.
Zastanawiałem się nad zakupem kosiarki bębnowej z napędem elektrycznym i koszem, widziałem dwa takie modele Alko lub Birll. Są nawet w dobrej cenie, tylko nie wiem jak będzie się nimi pracowało
Jeżeli wiesz coś na temat tego typu kosiarek to będę wdzięczny za informację
Pozdrawiam
Słwekk
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Przepraszam, że wtrącę się do tej typowo męskiej dyskusji. Też stoimy przed wyborem kosiarki.
Mamy obecnie ręczną, leciutko się kosi, jeśli trawka nie jest za duża, ale jak się przegapi koszenie(wyjazd, niepogoda), to po prostu klęska. Pierwsze pytanie blondynki:Czy elektryczna i spalinowa obie dadzą radę ewentualnie przerośniętej trawie?
Czy są może jakieś elektryczne kosiarki, którym by się zwijał przewód jak w odkurzaczu, czy jak smycz u pieska?
Mamy obecnie ręczną, leciutko się kosi, jeśli trawka nie jest za duża, ale jak się przegapi koszenie(wyjazd, niepogoda), to po prostu klęska. Pierwsze pytanie blondynki:Czy elektryczna i spalinowa obie dadzą radę ewentualnie przerośniętej trawie?
Czy są może jakieś elektryczne kosiarki, którym by się zwijał przewód jak w odkurzaczu, czy jak smycz u pieska?
Waleria