Socurka metrów kilka...
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Dziękuję Terewa. Dla mnie to troszkę jak agrest wyglądało... Z drugiej strony po co sadzić agrest w środku osiedla...
Mgdala, bardzo się cieszę, że twoje przeczucie się sprawdziło. Właśnie pisałam w identyfikacji roślin że miałam to wyciąć, ale odwlekło się z braku czasu. Teraz wiem, że dobrze się złożyło. Przeczytałam też już że na kwiaty to będę musiała dłuuugo poczekać... Ale może warto.
Mgdala, bardzo się cieszę, że twoje przeczucie się sprawdziło. Właśnie pisałam w identyfikacji roślin że miałam to wyciąć, ale odwlekło się z braku czasu. Teraz wiem, że dobrze się złożyło. Przeczytałam też już że na kwiaty to będę musiała dłuuugo poczekać... Ale może warto.
Dziewczyno, gdzieś Ty się podziewała?! ;-D U mnie na ogrodzie też takich łysych placków trochę jest. Na szczęście ostatnio nie miałam możliwości skosić, więc tego nie widzę i jest mi lepiej, hihi. ;-)
Pozdrawiam, Basia. Miejski busz.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Ech, zimno było, padało, to siedziałam w pracy, na ogródek nie wychodziłam to na forum też nie zaglądałam, ale u Ciebie muszę Ci powiedzieć wieeelkie zmiany
Teraz będę się brała za wysiewy, jak mi tylko dojdą zakupione na allegro szklarenki, więc część przyjemności się przeniesie do domku, skoro nie ma miejsca już na zewnątrz Oto co będę "uprawiać" :
Jeszcze nie wiem czy potrafię, ale póki nie spróbuję to się nie dowiem...
Teraz będę się brała za wysiewy, jak mi tylko dojdą zakupione na allegro szklarenki, więc część przyjemności się przeniesie do domku, skoro nie ma miejsca już na zewnątrz Oto co będę "uprawiać" :
Jeszcze nie wiem czy potrafię, ale póki nie spróbuję to się nie dowiem...
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Z pozytywnych akcentów w moim ogródeczku:
jedna róża z czterech rośnie, odpukać, dobrze:
"Gratisowe" gladiolki już wykiełkowały... teraz czekam na kolor-niespodziankę (docelowo mają ozdobić mój balkonik, temu w skrzynce sobie rosną )
Bratusie dalej pięknie kwitną, dzielne maluchy
A te tutaj osobniki ukochane przeze mnie w szczególności odwdzięczają się jak mogą ciesząc moje oczy. Rosną jak szalone
jedna róża z czterech rośnie, odpukać, dobrze:
"Gratisowe" gladiolki już wykiełkowały... teraz czekam na kolor-niespodziankę (docelowo mają ozdobić mój balkonik, temu w skrzynce sobie rosną )
Bratusie dalej pięknie kwitną, dzielne maluchy
A te tutaj osobniki ukochane przeze mnie w szczególności odwdzięczają się jak mogą ciesząc moje oczy. Rosną jak szalone
Witaj Socurku .
Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogródeczku.
Fuksje masz rewelacyjne , szczególnie druga jest extra .
Widzę , że masz podobny problem ze studzienką - ja mam ich trzy na swoim ogrodzie . Trzeba nieźle się nagimnastykować , żeby przestały straszyć :P :P
Pozdrawiam cieplutko. Marta.
Z przyjemnością pospacerowałam po Twoim ogródeczku.
Fuksje masz rewelacyjne , szczególnie druga jest extra .
Widzę , że masz podobny problem ze studzienką - ja mam ich trzy na swoim ogrodzie . Trzeba nieźle się nagimnastykować , żeby przestały straszyć :P :P
Pozdrawiam cieplutko. Marta.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Witam Marto w moich skromnych progach. Twój ogród jest dla mnie wielką inspiracją i pewnie sobie z niego trochę zaczerpnę, skoro już oficjalnie udzieliłaś mi pozwolenia.
Chyba jestem fuksjoholiczką. Jak pierwszy raz zobaczyłam kwiat fuksji to nie mogłam się przestać rozczulać że ten kwiatuszek to jest tam w tym pączku zwinięty jak malutka parasoleczka Szaleję na punkcie tych kwiatów, choć warunki u mnie mają nieszczególne (pełne słońce). Właśnie sobie dokupiłam 4 i szukam dla nich miejsca zanim dotrą
Chyba jestem fuksjoholiczką. Jak pierwszy raz zobaczyłam kwiat fuksji to nie mogłam się przestać rozczulać że ten kwiatuszek to jest tam w tym pączku zwinięty jak malutka parasoleczka Szaleję na punkcie tych kwiatów, choć warunki u mnie mają nieszczególne (pełne słońce). Właśnie sobie dokupiłam 4 i szukam dla nich miejsca zanim dotrą
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4140
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Witaj Sokurku właśnie łaziłam po twoim ogródku, ja mam też malutki ogród pod blokiem mieszkam na parterze i mam zrobione zejście do ogródka z balkonu .Jeżeli ten krzak co rośnie u ciebie na środku, co ma być hibiskusem to jest już duży i na pewno ci w tym roku zakwitnie tylko one kwitną póżno na koniec lata.Jak mnie odwiedzisz to znajdziesz u mnie ja mam cztery kolory, Dwa prowadzę jako pięnne.
- socurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 905
- Od: 5 kwie 2009, o 02:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Halinko co do mojego to nie jestem pewna czy w ogóle zakwitnie. Za ogródek się zabrałam w tym roku więc jeszcze to wszystko marnie wygląda. A on był traktowany najbardziej po macoszemu, bo kiedy wszystko inne na wiosnę już się zieleniło to stało całe w łysych badylach. W końcu stwierdziłam że wyrzucam to brzydactwo, ale dopytałam na forum co to takiego i postanowiłam zostawić Nie pamiętam żeby w zeszłym roku kwitł...