Choroby i szkodniki Rododendrona
@.monka bardzo dziękuję za odpowiedź. pH podłoża nie sprawdziłam bo nie posiadam pH-metru , ale przesadziłam tego Rh. Wprawdzie w to samo miejsce ale podłoże wydaje mi się że starannie przygotowałam. Po posadzeniu obsypałam go solidnie korą A teraz najważniejsze któregoś ranka wychodzę do ogródka i oczom nie wierzę zaczyna kwitnąć (okazało się jaki ze mnie ogrodnik co to pąków liściowych od kwiatowych odróżnić nie potrafi )Na razie w pełni rozwinięte są chyba trzy ale w sumie jest ich dziewięć. Jutro postaram się wkleić fotkę i pokazać jak teraz się prezentuje
Kukułko ładne te pąki liściowe co to za gatunek?
Wiesz ja bym poobrywała wszystkie podejrzane liście na dole, pogoda średnia, żeby się jakieś grzyby nie wdały, bo krzew po przesadzeniu jest w stresie i czasami przyglądaj się uważnie liściom, zwłaszcza tym na dole i możesz mu pomóc nawozem dolistnym ale z umiarem. No i niestety wokół blisko ziemia z trawą pewnie o wyższym pH. Wkrótce będą kłopoty
jeszcze coś...ale nie musisz czytać
to nie błąd ale warto wiedzieć sadzić powinno się je tam gdzie nie będzie konkurencji miedzy korzeniami a ja widzę chyba jakiś świerk obok, czy się mylę? świerki mają płytki system korzeniowy, to na przyszłość, troche lepiej go będziesz musiała nawozić i podlewać, ale bez przesady.
A nie masz ochoty posadzić do towarzystwa rh jakiejś sosny? Teraz na rynku są piękne i nie musi to być bardzo wysoka, są gatunki niskie, za sosnowe towarzystwo jako parasol i osłonę każdy rh jest wdzięczny, zobacz jakie są piękne http://krzewyozdobne-korytowo.pl/sosna.html a pooglądaj karłowe
jeśli nabierzesz apetytu to pytaj na forum, znawców od sosen jest tu bardzo wielu
popatrz jak pięknie zrobiła Ewelina - Ewelino pozwoliłam sobie powklejać Twoje zdjęcie jako wzór do naśladowania mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko
o wiele łatwiej utrzymać odpowiednie pH i dbać o rośliny, dalej komponować jeśli ma się ochotę, przesadzać, dosadzać i nie ma kłopotu z trawą i chwastami
ten link do szkółki to nie reklama firmy, ew. proszę o usunięcie
Wiesz ja bym poobrywała wszystkie podejrzane liście na dole, pogoda średnia, żeby się jakieś grzyby nie wdały, bo krzew po przesadzeniu jest w stresie i czasami przyglądaj się uważnie liściom, zwłaszcza tym na dole i możesz mu pomóc nawozem dolistnym ale z umiarem. No i niestety wokół blisko ziemia z trawą pewnie o wyższym pH. Wkrótce będą kłopoty
jeszcze coś...ale nie musisz czytać
to nie błąd ale warto wiedzieć sadzić powinno się je tam gdzie nie będzie konkurencji miedzy korzeniami a ja widzę chyba jakiś świerk obok, czy się mylę? świerki mają płytki system korzeniowy, to na przyszłość, troche lepiej go będziesz musiała nawozić i podlewać, ale bez przesady.
A nie masz ochoty posadzić do towarzystwa rh jakiejś sosny? Teraz na rynku są piękne i nie musi to być bardzo wysoka, są gatunki niskie, za sosnowe towarzystwo jako parasol i osłonę każdy rh jest wdzięczny, zobacz jakie są piękne http://krzewyozdobne-korytowo.pl/sosna.html a pooglądaj karłowe
jeśli nabierzesz apetytu to pytaj na forum, znawców od sosen jest tu bardzo wielu
popatrz jak pięknie zrobiła Ewelina - Ewelino pozwoliłam sobie powklejać Twoje zdjęcie jako wzór do naśladowania mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko
o wiele łatwiej utrzymać odpowiednie pH i dbać o rośliny, dalej komponować jeśli ma się ochotę, przesadzać, dosadzać i nie ma kłopotu z trawą i chwastami
ten link do szkółki to nie reklama firmy, ew. proszę o usunięcie
Jest to "catawbiense grandiflorum" (nie wiem czy poprawnie to napisałam )
@.monka wspomniałaś o nawozie dolistnym, czy chodzi o nawóz z żelazem? Kiedy taki nawóz najlepiej zastosować?
Zgadza się w pobliżu rosną świerki ale było to jedyne miejsce gdzie Rh miałby choć odrobinę cienia (ogródek mam od strony południowej i w lato jest tam jak na patelni ) Mam do obsadzenia jeszcze pas ziemi od strony sąsiada, na razie rosną tam tulipany, irysy i peonie ale zamierzam to zmienić na jesieni i być może posadzę tam właśnie sosny
@.monka wspomniałaś o nawozie dolistnym, czy chodzi o nawóz z żelazem? Kiedy taki nawóz najlepiej zastosować?
Zgadza się w pobliżu rosną świerki ale było to jedyne miejsce gdzie Rh miałby choć odrobinę cienia (ogródek mam od strony południowej i w lato jest tam jak na patelni ) Mam do obsadzenia jeszcze pas ziemi od strony sąsiada, na razie rosną tam tulipany, irysy i peonie ale zamierzam to zmienić na jesieni i być może posadzę tam właśnie sosny
dobry jest Acid-Plus producent Schultz, ma bardzo dobry skład i NPK 32-10-10, można go stosować przez cały okres wegetacji, 1 malutka płaska łyżeczka do herbaty ok 2g/na 4 l wody/ 1 krzew ( i nie więcej tych gramów!!!) "mgła" na liście i do każdego podlewania, tu masz oryginalną ulotkę http://www.rootfeed.com/pub/pdf/labels/ ... Azalea.pdf
jest bardzo wydajny, niestety u nas widzę tylko w jednym sklepie i zaszaleli z ceną, jak masz okazję poszukaj u zachodnich sąsiadów,
ale możesz zastosować oczywiście inne, np Ewelina przeczytałam stosuje Magiczna Siła do rododendronów,
istotny jest skład takiego nawozu i wiarygodny producent
i oczywiście ważna woda do podlewania, najlepsza deszczówka i to zebrana z dużego deszczu, twarda woda to niestety kłopoty
jest bardzo wydajny, niestety u nas widzę tylko w jednym sklepie i zaszaleli z ceną, jak masz okazję poszukaj u zachodnich sąsiadów,
ale możesz zastosować oczywiście inne, np Ewelina przeczytałam stosuje Magiczna Siła do rododendronów,
istotny jest skład takiego nawozu i wiarygodny producent
i oczywiście ważna woda do podlewania, najlepsza deszczówka i to zebrana z dużego deszczu, twarda woda to niestety kłopoty
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2073
- Od: 28 kwie 2006, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z Nienacka
Co to za choroba?
W ubiegłym roku kupiłem odmianę St.Michel- o ile dobrze pamiętam, to raczej miała już te objawy, jednak była przeceniona, więc postanowiłem zaryzykować.
Roślina rośnie dobrze, nie ma na niej obsolutnie sladu choroby grzybowej, natomiast spora część liści jest zniekształcona. Gdzieś wyczytałem, że p. Ciepłucha wycofał (?) tę odmianę z oferty swojej szkółki.
Wydaje mi się, że roślina jest zawirusowana- prosiłbym jednak o opinię znawców tych krzewów.
Czy jest sens uprawiać ją nadal?
Czy choroba jest groźna dla innych rózaneczników rosnących w pobliżu ?
Roślina rośnie dobrze, nie ma na niej obsolutnie sladu choroby grzybowej, natomiast spora część liści jest zniekształcona. Gdzieś wyczytałem, że p. Ciepłucha wycofał (?) tę odmianę z oferty swojej szkółki.
Wydaje mi się, że roślina jest zawirusowana- prosiłbym jednak o opinię znawców tych krzewów.
Czy jest sens uprawiać ją nadal?
Czy choroba jest groźna dla innych rózaneczników rosnących w pobliżu ?
Jurek liście nowych przyrostów wydają się ok, porównaj ze zdjęciem
on ma takie trochę "dziwaczne" młode liście, bo to wyjątkowo długie i wąskie liście w porównaniu do innych rh
ja bym nie wyrzuciła
może weź go do przechowalni - posadź do samego dobrego kwaśnego torfu do doniczki - wytrząśnij starannie i b. delikatnie starą ziemię (ja bym delikatnie wypłukała, ale Marek nie pozwala ) oberwij wszystkie podejrzane liście, warto też popatrzeć przez lupę na te liście - raczej on wygląda na zagrzybiony do wyleczenia a nie wirus, popatrz też na korzenie, jeśli możesz to odetnij jedną łodygę i zobacz czy jest zdrowa w przekroju i oprysk na grzyby,
no i zadołuj w starannie wybranym miejscu
photo net
poza tym 'St. Michel'/'Mikkeli' (odporny do -37°C) potrzebuje paru lat żeby porządnie zaczął kwitnąć, taki jego urok
Jurek tak sobie jeszcze pomyślałam czy on nie miał za niskiego pH?
teraz po deszczach nie sprawdzisz, ale jak wyglądają te malutkie najmłodsze liście? widać ślady deformacji?
on ma takie trochę "dziwaczne" młode liście, bo to wyjątkowo długie i wąskie liście w porównaniu do innych rh
ja bym nie wyrzuciła
może weź go do przechowalni - posadź do samego dobrego kwaśnego torfu do doniczki - wytrząśnij starannie i b. delikatnie starą ziemię (ja bym delikatnie wypłukała, ale Marek nie pozwala ) oberwij wszystkie podejrzane liście, warto też popatrzeć przez lupę na te liście - raczej on wygląda na zagrzybiony do wyleczenia a nie wirus, popatrz też na korzenie, jeśli możesz to odetnij jedną łodygę i zobacz czy jest zdrowa w przekroju i oprysk na grzyby,
no i zadołuj w starannie wybranym miejscu
photo net
poza tym 'St. Michel'/'Mikkeli' (odporny do -37°C) potrzebuje paru lat żeby porządnie zaczął kwitnąć, taki jego urok
Jurek tak sobie jeszcze pomyślałam czy on nie miał za niskiego pH?
teraz po deszczach nie sprawdzisz, ale jak wyglądają te malutkie najmłodsze liście? widać ślady deformacji?
czyli pąki były już u Ciebie..
nie wiem co to może być, o takim virusie nie słyszałam i nie widziałam
jeśli chcesz go ratować to może zrób jak Ci radzę, przyjrzałabym się jeszcze korzeniom, jeśli zbity korzeń to rozszarp bez sentymentów
z 1,5 miesiąca temu rozszarpałam tak korzeń rh u znajomych - bardziej drastycznie niż Marek pokazał na filmie - teraz to po prostu inny krzew
nie wiem co to może być, o takim virusie nie słyszałam i nie widziałam
jeśli chcesz go ratować to może zrób jak Ci radzę, przyjrzałabym się jeszcze korzeniom, jeśli zbity korzeń to rozszarp bez sentymentów
z 1,5 miesiąca temu rozszarpałam tak korzeń rh u znajomych - bardziej drastycznie niż Marek pokazał na filmie - teraz to po prostu inny krzew
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Re: Co to za choroba?
U Mikkeli, żebrowania i fałdowania liści sa normalne i ma to po rodzicu - brachycarpum ssp. tigerstedtii x smirnowii. !Jurek pisze:W ubiegłym roku kupiłem odmianę St.Michel- o ile dobrze pamiętam, to raczej miała już te objawy, jednak była przeceniona, więc postanowiłem zaryzykować.
Roślina rośnie dobrze, nie ma na niej obsolutnie sladu choroby grzybowej, natomiast spora część liści jest zniekształcona. Gdzieś wyczytałem, że p. Ciepłucha wycofał (?) tę odmianę z oferty swojej szkółki.
Wydaje mi się, że roślina jest zawirusowana- prosiłbym jednak o opinię znawców tych krzewów.
Czy jest sens uprawiać ją nadal?
Czy choroba jest groźna dla innych rózaneczników rosnących w pobliżu ?
Nic nie rób, tylko obejrzyj dokładnie Jurku, obrazki:
http://www.alltomtradgard.sobie/forum/view ... orum_id=13
http://www.rhodogarden.com/Hybrids_Spec ... index.html
Niedoborów deformacyjnych - wapniowych, miedziowych, cynkowych - nie widzę.
Moim okiem - zdrowy, jak rydz. :P