Antooosiowo - Anolkowe baniaczki cz. II

Oczka wodne, stawy kąpielowe, strumienie, kaskady, skalniaki, rośliny wodne, itp
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Antooosia
1000p
1000p
Posty: 3430
Od: 8 sty 2008, o 08:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Krakowa

Post »

No właśnie Kilerku obawiam się,że winowajcami są skalary :( .
Mam ich pięc sztuk i to one są głównymi podejrzanymi.W baniaku jest tak zaglonione,że zaczynam myślec o jakiejś chemii.
O,cudny baniaczek się szykuje.Ja szukam 240 gdzieś w pobliżu do sprzedania...może mi wystarczy(przynajmniej na razie) :lol:
Pozdrawiam,Kinga.
Na skraju lasu jest mały domek...
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7840
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Hej! Pomysł ciekawy, ale chyba troszkę za dużo tego wszystkiego jak na 250l ? Akary nie zjedzą redek? Nie podoba mi się zestaw kirysków - bez obrazy :D , ale prosiłeś o uwagi. Kiryski trzymają się w swoich grupach (ja mam pstre i pandy) i po dwa to raczej za mało. Ciekawa jestem oświetlenia, jak już będzie działało dawaj znać - proszę :D Żabienice i kryptokoryny to jedne z moich ulubionych roślin - będzie to świetnie wyglądało :D
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
kiler
50p
50p
Posty: 72
Od: 20 mar 2006, o 01:07
Lokalizacja: Słubice

Post »

Wiesz akary z maronii w zasadzie to mialem bo został mi sie jeden biedny samczyk(dlatego szukam 1 pary i samicy do niego) a bylo ich kilka sztuk i wcześniej nie interesowały sie nawet małymi kretetkami więc i teraz się nimi interesować nie powinny.Wiem że troche sporo ryb się szykuje ale jest w akwarystyce świetna zasada że : albo dużo małych ryb albo mało dużych.Ja wybrałem te 1 opcję oczywiście będę się trzymał tego by nie przerybiać zbiornika.Co do kirysów to czekoladowe i pandy mam w spadku od znajomego a kocham sie w kirysach spiżowych więc większośc stada będą stanowiły spiżowe-pandziaki i czekolady pływają razem z nimi bez problemu.Na 450 litrów niestety nie mam miejsca więc zostaje skromne 240l ale mam nadzieję że w końcu zdecyduję który mebel wywalić by mieć miejsce na szkło.Myślałem też nad tym by zamienić zbrojniki na otosy ale mam swoją dominującą parę zbrojników juz 10 lat i jakoś ciężko mi je oddac :D resztę rodziny mogę oddać ale i tak wiem że gdy ich liczba się zmniejszy starsze przystąpią natychmiast do tarła(dlatego trzymam ich taką ilośc by one do tarła nie podchodziły bo robią to bardzo chętnie)
mam nadzieję że światło będzie dobre w planowanym akwa o czym mam nadzieję będzie świadczyć bujny wzrost roślin ;)

pozdrawiam
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7840
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Jak tylko nowy baniaczek się pojawi wrzucaj fotki - nawet z zakładania :D Zbrojniki to moje ulubione, poza bojownikami i skalarami, rybki, więc też bym ich na otoski nie zamieniła :D
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Awatar użytkownika
slawek73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 12 mar 2009, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

Hej.Witam.Akwarium niestety na razie nie mam ,choć miałem przez całe lata...potem jakoś "wciągnęły mnie" sprawy muzyczne i nie bardzo był czas zajmować się tym.Miłość jednak została i coraz częściej myślę o powrocie do dawnego hobby.Co do glonów to przyczyn ich gwałtownego rozwoju może być kilka.np:zbyt częste karmienie ryb(niezjedzony pokarm zalega na dnie i staje się pożywką dla glonów),zbyt duża ilość ryb w akwarium i niezbyt wydajny filtr(duża ilość odchodów,filtr jeśli to jest filtr wewnęrzny-gąbkowy,może nie dawać rady a poza tym nawet jeśli "pochłania' owe nieczystości to one cały czas w nim są i znów glony mają pole do popisu)Zbyt intesywne oświetlenie(jeśli jest za mocne,rozwijają się glony,jeśli za słabe-brązowo-brunatne sinice).Można spróbować :rzadziej karmić rybki - lepiej niedokarmić niż przekarmić,częściej czyścić filtr-jeśli gąbkowy,zdejmować gąbkę i płukać pod bieżącą wodą,ewentualnie zmienić na filtr zewnętrzy który "wyciąga" z akwarium nieczystości,są też filtry turbinkowe(wewnętrzne)z wkładem gąbkowym,włókninowym - bardzo wydajne.Wszystkie jednak wymagają częstego czyszczenia żeby spełniały swoją rolę.Przy filtrach ważne są ryby żyjące przy dnie(kirysy,sumiki..),wzruszają one osady pozwalając filtrom je ściągać.Jeśli jest to akwarium wielogatunkowe,polecam też ryby które w swojej "diecie" mają glony wpisane np:molinezje,gupiki.Glonami żywią się też młode osobniki zbrojnika kolczastego "Ancistrus multispinis"zwanego potocznie glonojadem.Pozostaje kwestia oświetlenia,trzeba samemu wypraktykować jakie ma być ,żeby było w sam raz.Dawniej najlepsze było żarówkowo-świetlówkowe,gdzie natężenie regulowało się odpowiednio dobierając moc żarówek.Pozdrawiam i służę pomocą w miarę swej wiedzy.
Awatar użytkownika
slawek73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 12 mar 2009, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

koniczynka pisze:łał to fajnie
a ja mam znowu w baniaczku ospę ;:110 ;:110
może na tą ospę trzeba by było zastosować jakąś Trypaflawinę,Zieleń Malachitową , kiedyś były takie preparaty z Zooleku , zawsze stosowałem te właśnie i były mi pomocne.Przy tego typu chorobach jak ospa,pleśniawka częstą przyczyną bywa za niska temperatura wody(nie licząc infekcji "przyniesionych").Dawniej kiedy ciężko było kupić odpowiednie grzałki - było to codziennością,później gdy już dostałem "odpowiednią moc" a temperatura właściwie nigdy nie spadała poniżej 25st.C , problem ustał.Ponadto Trypaflawina dodana do wody w akwarium jest w niej czynna cały czas i działa zapobiegawczo.Podobno w nadmiarze szkodzi roślinom ale starałem się nieprzedawkować i żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem.
kiler
50p
50p
Posty: 72
Od: 20 mar 2006, o 01:07
Lokalizacja: Słubice

Post »

slawek73 pisze:.Można spróbować :rzadziej karmić rybki - lepiej niedokarmić niż przekarmić,częściej czyścić filtr-jeśli gąbkowy,zdejmować gąbkę i płukać pod bieżącą wodą,ewentualnie zmienić na filtr zewnętrzy który "wyciąga" z akwarium nieczystości,są też filtry turbinkowe(wewnętrzne)z wkładem gąbkowym,włókninowym - bardzo wydajne.Wszystkie jednak wymagają częstego czyszczenia żeby spełniały swoją rolę.Przy filtrach ważne są ryby żyjące przy dnie(kirysy,sumiki..),wzruszają one osady pozwalając filtrom je ściągać.Jeśli jest to akwarium wielogatunkowe,polecam też ryby które w swojej "diecie" mają glony wpisane np:molinezje,gupiki.Glonami żywią się też młode osobniki zbrojnika kolczastego "Ancistrus multispinis"zwanego potocznie glonojadem.Pozostaje kwestia oświetlenia,trzeba samemu wypraktykować jakie ma być ,żeby było w sam raz.Dawniej najlepsze było żarówkowo-świetlówkowe,gdzie natężenie regulowało się odpowiednio dobierając moc żarówek.Pozdrawiam i służę pomocą w miarę swej wiedzy.
Co do płukania "gąbki" filtra płucze się ją w wodzie z akwarium NIGDY pod bierzącą wodą gdyż to wypłukuje bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za rozkład amoniaku, którym to żywią się glony. Odlewamy do wiaderka trochę wody z akwarium i w tej wodzie płuczemy wszelkie gąbki i media filtracyjne po to właśnie by nie pozbawić ich szczepów pożytecznych bakterii.W moim 100 litrowym akwa mam 2 filtry Aquqa szut Turbo 550 na paski włókniny i czyszczę je raz na póltora tygodnia(glonojady namiętnie młucą drewno w akwa i należy to oczyścić)

Filtry zewnętrzne na pewno lepiej sprawdzają się od filtrów wewnętrznych gdyż mają znacznie większa powierzchnię filtracyjną.
Co do kirysów masz na myśli kirysy(te rosną spore i nie nadają sie do niewielkich akwa) czy kiryski(te rosną do ok 10cm) sumiki?? np szklisty nie wzruszają dna np(musisz nieco się sprecyzować)

Owszem molinezje zjadają glony lecz nie są one ich podstawą diety mając do wyboru skrobanie glonów z szyb bądź posilenie się pokarmem podawanym przez człowieka wybiorą te 2 opcje.Poza tym gupik i molinezja wymaga wody twardej zasadowej molinezja dodatkowo słonawej a spora część ryb które trzyma Antooosia (min skalary) muszą mieć wodę wręcz lekko kwaśną i bez dodatku soli lecz mile widziany dodatek garbników.

Glonojad to tylko nazwa handlowa nadana rybon, które zjadaja w jakiejś części glony(kosiarka także nazywana jest glonojadem a wcale takiego zbrojnika nie przypomina).

Dobrym sposobem walki z glonami jest pozbawić ich całkowicie dostepu światła wówczas same znikną.Warto też badać jakość wody tu też mozna znaleźć odpowiedź "dlaczego mam glony w akwa"

A co do leków to leki zostaną całkowicie wycofane z obiegu(pracuje w branży zoologicznej więc takie nowinki do mnie pierwszego docierają) jest zakaz używania min błekitu, zieleni czy akryflawiny.tak więc to co obecnie ludzie kupują w sklepach zoo to są ostatnie rzuty tych płynów na sklepy(na hurtowniach jeszcze coś tam zostało) ale niestety producenci leków(Sera,tetra,tropical zoolek) maja zakaz produkowania ich już-zostały tylko zapasy magazynowe. więc zostanie tylko wysoka temperatura i sól by leczyc np ospę u ryb :D


Przepraszam że tak się rozpisałem no ale tak czasem bywa hehe ;)
A co do zdjęć zakładania akwa na pewno wrzucę coś jak już te akwa sprowadzę do domu ;)
pozdrawiam
Awatar użytkownika
slawek73
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 12 mar 2009, o 18:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

"....Owszem molinezje zjadają glony lecz nie są one ich podstawą diety mając do wyboru skrobanie glonów z szyb bądź posilenie się pokarmem podawanym przez człowieka wybiorą te 2 opcje.Poza tym gupik i molinezja wymaga wody twardej zasadowej molinezja dodatkowo słonawej a spora część ryb które trzyma Antooosia (min skalary) muszą mieć wodę wręcz lekko kwaśną i bez dodatku soli lecz mile widziany dodatek garbników"


Fajno.Też coś się dowiedziałem.Nie przeceniał bym aż takiej roli wody jeśli chodzi o twardość.Wszystkie te ryby o których mówisz trzymałem i rozmnażałem w normalnej twardej kranówie(powyżej 30n) i miały się świetnie,rosły i nie chorowały.W naszych okolicach woda jest totalnie twarda co już gołym okiem widać gotując jeden raz wodę(mnóstwo kamienia).Nawet gatunki które lubią wodę miękką dawały radę i nic im nie było.Co do rozmnażania ich trzeba było choć trochę ją zmiękczyć i wystarczało.Co do pH.to masz rację a garbniki również dodatkowo bakteriobójczo oraz nie pozwalają na ekspansję glonów.
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

slawek73 pisze:
koniczynka pisze:łał to fajnie
a ja mam znowu w baniaczku ospę ;:110 ;:110
może na tą ospę trzeba by było zastosować jakąś Trypaflawinę,Zieleń Malachitową , kiedyś były takie preparaty z Zooleku , zawsze stosowałem te właśnie i były mi pomocne.Przy tego typu chorobach jak ospa,pleśniawka częstą przyczyną bywa za niska temperatura wody(nie licząc infekcji "przyniesionych").Dawniej kiedy ciężko było kupić odpowiednie grzałki - było to codziennością,później gdy już dostałem "odpowiednią moc" a temperatura właściwie nigdy nie spadała poniżej 25st.C , problem ustał.Ponadto Trypaflawina dodana do wody w akwarium jest w niej czynna cały czas i działa zapobiegawczo.Podobno w nadmiarze szkodzi roślinom ale starałem się nieprzedawkować i żadnych skutków ubocznych nie zauważyłem.
dzięki za poradę
Awatar użytkownika
koniczynka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6250
Od: 12 kwie 2008, o 19:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post »

a pro po dajcie jakieś fotki baniaczków
Awatar użytkownika
anoli
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7840
Od: 3 lis 2007, o 16:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Z tym zasoleniem w przypadku molinezji i gupika to bym nie przesadzała, ponieważ ryby te niewiele już mają wspólnego z ich dzikimi formami. Zauważyłam nawet, że obecne sklepowe okazy lepiej funkcjonują w wodzie miękkiej. Molinezje, które teraz mam żyją w miękkiej, a nawet lekko zakwaszonej. Mają około 5 lat. Jeśłi chodzi o zjadanie glonów, to nie są zbyt wydajne. Za to krewetki amano potrafią szybko uporać się z taką plagą.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Pawel Woynowski
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 1550
Od: 24 sty 2007, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post »

kiler pisze: Co do płukania "gąbki" filtra płucze się ją w wodzie z akwarium NIGDY pod bierzącą wodą gdyż to wypłukuje bakterie nitryfikacyjne odpowiedzialne za rozkład amoniaku, którym to żywią się glony.
Gwoli ścisłości, to nie glony żywią się amoniakiem, a tlenowe bakterie nitryfikacyjne (głównie ze szczepu nitrosomonas i nitrobacter) które nie tyle co "żywią" się amoniakiem (NH3), i ew. amonami (NH4), lecz utleniają je do postaci, mówiąc najprościej kwasów azotowego(III) i azotowego (V) (dawniej zwanych azotynami (NO2) i azotanami (NO3)) a te są pobierane przez rośliny. I rośliny w ten sposób, stanowią konkurencję pokarmową dla glonów.
I tu mała ciekawostka na temat pH wody i amoniaku. Stężenie amoniaku rośnie wraz ze wzrostem pH i temperatury, przy pH niższym od 7.0, nie ma go prawie wcale, w środowisku zasadowym (pH powyżej 7,0) jego stężenie wzrasta. Dlatego ważne jest utrzymywanie pH poniżej 7,0..
To tak, w bardzo dużym skrócie, na temat cyklu azotowego w wodzie
Pozdrawiam, Paweł Woynowski
"MIKRO JEZIORO"- Projektowanie i budowa założeń wodnych w ogrodach, konserwacja i doradztwo.
"PORADNIK" - Oczko Wodne
kiler
50p
50p
Posty: 72
Od: 20 mar 2006, o 01:07
Lokalizacja: Słubice

Post »

Jeśli chodzi o np molinezje żaglopłetwe to gdy dostajemy świeżą dostawę tych ryb do sklepu to wręcz wymagane jest częściowe zasolenie wody(mamy akwarium wyłącznie z molinezjami ze względu na zasolenie wody) w innym wypadku owszem żyją lecz po pewnym czasie zaczynają chorować i padać-to samo się dzieje gdy trafią do klienta, dlatego zawsze przed zakupem molinezji doradzamy dosypanie soli akwariowej do wody po to by molinezje nie chorowały.
Z ciekawostek mogę dodać że molinezje są używane jako tzw "starter" do akwariów słonowodnych.Do świeżo założonego akwarium ze słoną wodą wpuszcza się stado molinezji(po odpowiedniej klimatyzacji) które ma za zadanie przyśpieszenie dojrzewania wody, po tym jak już akwarium będzie gotowe na zasiedlenie go rybami morskimi wyciąga się molki z akwarium(sam tę metodę stosowałem przy zakłądaniu akwariów z wodą słoną i do przyśpieszania dojrzewania wody używalem molinezji ostroustej)

Jeśli chodzi o krewetki to one nie usuną np glonów z szyb-u mnie zajmują się tym ampularie i świderki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „OCZKA wodne, kaskady, skalniaki, rośliny wodne”