Czereśnia i wiśnia - choroby i szkodniki część 1

[zelwi]

U mnie też pojawiły się takie koncentryczne koliste przebarwienia po opadach deszczu - prawdopodobnie brunatna zgnilizna. Opryskałem Topsinem.

[Suppa]

Wydaje mi się, że przykład ze zdjęcia to nie jest żadna choroba tylko po prostu fizjologiczne opadanie zawiązków. U mnie też jest sporo takich owoców, szczególnie na jednym drzewie.

[maryann]

zdjęcia to nie jest żadna choroba tylko po prostu fizjologiczne opadanie zawiązków

owoce nie spadły, za to dojrzały i zjedliśmy je jak nigdy nic

[halfoat]

Moja teoria jest taka, że to efekt przymrozków, aczkolwiek dowodów na to nie mam. Na mojej czereśni też jest sporo takich owoców.

[cx]

Witam.
Te objawy-jeżeli owoce nie opadają- to najprawdopodobniej brak boru,jest to częste na intensywnie rosnących zawiązkach,zwłaszcza w okresach suszy.Można to łagodzić nawożąc dolistnie,jednak jeżeli te objawy ustępują w miarę dojrzewania to nie ma potrzeby.
Pozdrawiam.

[Suppa]

Przyjrzałem się dokładnie moim czereśniom i fakt - to chyba nie opad zawiązków Tam gdzie następuje opad owoce są już żółte małe i zwiędniete.

To mogą być skutki przymrozku, gdyż część moich owoców jest poza tym jakby przypalona miejscami ale tylko na skórce, środek jest ok.
A takie przebarwione owoce mam tylko o dziwo na jednej czereśni, w zeszłym roku też właśnie na niej występowały takie objawy ->


U mnie niestety rok temu takie owoce spadły i nie było czego jeść Nie dość że słabo owocuje to jeszcze zrzuca..

[zelwi]

Coś na czasie - walka z nasionnicą trześniówką. Po zawieszeniu tablic lepowych długo musiałem się wpatrywać, aż znalazłem nasionnicę trześniówkę. Charakterystyczny wygląd to paskowane skrzydła, żółta kropka i rozszerzający się kształt:


Atakuje wiśnię i czereśnię.

[magda_zet]

Witam,

Na mojej czereśni pojawiły się mszyce. Nie wiem jak je zwalczyć, próbowałam już środkami typu Decis, czy Karate - nic nie działa. Mszyce ciągle wracają.

Proszę o radę!
Pozdrawiam.

[Lex]

Mospilan działa przez 4 tygodnie, możesz spróbować.

[palcia21]

Witam Państwa!
Mam pewien problem z czereśnią,bowiem owoce zaczynają wiodczeć zmieniając barwę z zielonej na żółta, brunatną i brązową.Czereśnia wody ma pod dostatkiem oraz jest brak oznak choroby liści,nadmieniam również że przyschnięte owoce nie są robaczywe. Czy ktoś z internautów wie w czym tkwi problem,jeżeli tak to proszę o jakieś wskazówki co robić! Pozdrawiam

[pomolog]

Nie przejmuj się - to naturalne zjawisko... niestety w tym sezonie spotęgowane przez niską aktywność pszczół, efektywność zapylenia i warunki atmosferyczne. Te zawiązki powinny same opaść
Pozdrawiam serdecznie

[Lex]

witam, przeczytałem kiedyś (nie pamiętam gdzie ) że nie ścina się czubków czereśni . A co dzieje się z kwiatem ? . Może robak zjada , to i czereśni nie będzie . Ja mam ten sam kłopot ale z gruszką . liście zdrowe , kwiat jest , a nie ma owocu . Chyba też ją postraszę . pozdrawiam .

To pewnie jakiś nalisciak albo coś podobnego. Mialem to na mojej czereśni, Mospilan załatwił sprawę.

[Lex]

Witam!
Ostatnio zauważyłem, że na liściach czereśni pojawiły się dziury powyżerane przez jakiegoś szkodnika. Preferuje on głównie młode liście i te znajdujące się na końcu pędów. Wie ktoś co to może być? I jak sobie z nim poradzić?

Może jakieś żuki? Ja miałem nalisciaka, Mospilan dal sobie z nimi rade.