Zakupy w marketach
-
- ---
- Posty: 1818
- Od: 5 sty 2009, o 10:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
,,Cebulki były w kapersach czy luzem?''
To już były dość duże sadzonki róż.Takie około 20 cm.Ładnie zapakowane,ziemia owinięta w folię i spięta gumką i z ładnym zdjęciem .
Pomyłki się zdarzają- kolor inny od oczekiwanego, ma być pnąca jest wielkokwiatowa i na odwrót..
Teraz zamierzam posadzić na przemian najciemniejszą róże jaka jest i najbielszą-Może nie będzie niespodzianki?
Pozdrawiam:)
To już były dość duże sadzonki róż.Takie około 20 cm.Ładnie zapakowane,ziemia owinięta w folię i spięta gumką i z ładnym zdjęciem .
Pomyłki się zdarzają- kolor inny od oczekiwanego, ma być pnąca jest wielkokwiatowa i na odwrót..
Teraz zamierzam posadzić na przemian najciemniejszą róże jaka jest i najbielszą-Może nie będzie niespodzianki?
Pozdrawiam:)
Gotuje sie już we mnie jak czytam wypowiedzi.
W ubiegły weekend odwiedziłam PNOS na Al. Krakowskiej i OBI.
W PNOS kupiłam kilka drzew i krzewów i mn. piękną hortensję. Pytałam 2 osoby z obsługi czy można już sadzić hortensje (wiem że są wrażliwe na wiosenne przymrozki). I usłyszałam że tak, natychmiast i bez namysłu. Spytałam też o okrywanie na noc agrowłókniną i usłyszałam że nie ma potrzeby. Teraz bidula, piękna jeszcze kilka dni temu hortensja oczywiście padła!!!! Nie wiem co mam z nią począć? Liście już ma (na szczęscie bez kwiatów) i teraz czy ciąć? Ach... szkoda słów.
W OBI natomiast kupiłam niecierpki na taras i przemiła pani z obsługi doradziła, wyjaśniła i widać było, że nie zbywa. Widziałam już tą Panią kilkakrotnie. Zawsze pomaga i doradza klientom a o rośliny dba.
A jeśli chodzi o stan roślin to zarówno i w szkółkach i w marketach można spotkać uszczerbione, schorowane i przesuszone rośliny. Wszystko zależy od obsługi!
Pozdrawiam,
Ania
W ubiegły weekend odwiedziłam PNOS na Al. Krakowskiej i OBI.
W PNOS kupiłam kilka drzew i krzewów i mn. piękną hortensję. Pytałam 2 osoby z obsługi czy można już sadzić hortensje (wiem że są wrażliwe na wiosenne przymrozki). I usłyszałam że tak, natychmiast i bez namysłu. Spytałam też o okrywanie na noc agrowłókniną i usłyszałam że nie ma potrzeby. Teraz bidula, piękna jeszcze kilka dni temu hortensja oczywiście padła!!!! Nie wiem co mam z nią począć? Liście już ma (na szczęscie bez kwiatów) i teraz czy ciąć? Ach... szkoda słów.
W OBI natomiast kupiłam niecierpki na taras i przemiła pani z obsługi doradziła, wyjaśniła i widać było, że nie zbywa. Widziałam już tą Panią kilkakrotnie. Zawsze pomaga i doradza klientom a o rośliny dba.
A jeśli chodzi o stan roślin to zarówno i w szkółkach i w marketach można spotkać uszczerbione, schorowane i przesuszone rośliny. Wszystko zależy od obsługi!
Pozdrawiam,
Ania
To nie przemarznięcie, ale' szok', była uprawiana w innych warunkach niż panują w Twoim ogrodzie.Hortensje maja też b. wrażliwe, delikatne korzenie, które łatwo zalać tak w pojemniku jak i w gruncie.Wtedy hortensja więdnie( korzenie nie podjęły funkcji) mimo, że ma wilgotno, a potem schnie.Mogła też ta hortensja w sklepie zostać przesuszona i korzenie zostały uszkodzone, wiec nie przyjmą się w nowym miejscu, ale są w stanie wegetować tylko w tej zakupionej doniczce.Najlepiej przesadzić do większej donicy i przez pewien czas tak uprawiać, a nawet zimować w pierwszym roku w chłodnym pomieszczeniu gdzie nie ma mrozu i posadzić następnej wiosny.Hortensje w marketach są pędzone i w większości to b. młode krzewy, którym w pierwszym roku nie zdrewnieją gałązki.Jak ma zimować w ogrodzie to lepiej kupić wiosną taką, która ma brązowe gałęzie i puszcza listki.Wiele 'marketowych' odmian jednak w gruncie nie wytrzyma, są sprowadzone z Holandii, nie na nasz surowszy klimat.Owszem efektowne, ale do dekoracji tarasów i balkonów.
Selli7, dziękuje! Moja hortensja nie przemarzła całkowicie. Całe szczęscie że okryłam ją korą i trocinami. Część pędów jest przemarzmięta ale są i całkowicie zielone. Może na razie jednak zostawie ją w ziemi a sama zacznę sie rozglądać za hortensją drzewiastą.
Pozdrawiam Cie i jeszcze raz dziękuje za pomoc.
Ania
Pozdrawiam Cie i jeszcze raz dziękuje za pomoc.
Ania
Markety i rośliny
Rozpętałem ten temat i muszę przyznać ,że w całej marnocie roślin z marketów udało mi się kupić w Kaufland Cytisus scoparius "Queen Mary" za 5,99,- po przecenie o wyglądzie "pendula"
czyli mocno zasuszony z powodów oczywistych.
Po wykruszeniu tego co zastępowało holenderską ziemię wymoczeniu go w wodzie, wsadziłem do gruntu.Trochę trwało ,ale teraz jest w idealnej kondycji.
Tak sobie myślę, że może trzeba polować na takie okazje?
czyli mocno zasuszony z powodów oczywistych.
Po wykruszeniu tego co zastępowało holenderską ziemię wymoczeniu go w wodzie, wsadziłem do gruntu.Trochę trwało ,ale teraz jest w idealnej kondycji.
Tak sobie myślę, że może trzeba polować na takie okazje?
- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
A ja stanę w obronie kupowania w Marketach - jasne że nie wszystkich, ale polecam OBI w Bytomiu i Castoramę w Katowicach. Wszystkie roślinki jakie tam kupiłam bujnie rosną, a wiele z nich kupiłam już w tzw. wyprzedarzy. To także u pani z działu ogrodniczego w OBI dowiedziałam się jak o którą roślinkę dbać, czego niestety nie zrobiła właścicielka ogrodnictwa, mimo, że poprosiłam ja o poradę informując, że jestem bardzo początkująca. Nie można uogólniać - jakość roślin i informacja o nich zależy od ludzi, którzy zajmuja się sprzedarzą a nie od miejsca gdzie je kupimy.
- aleksandra2323
- 500p
- Posty: 529
- Od: 28 cze 2008, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Ja kupiłem 3 miesiące temu około ponad 10 roślinek w OBI wg mnie naprawdę ładnych, jednak 4 się zmarnowały bo były juz w sklepie przesuszone, a ja niesprawdziłem i mi sie dostało. Nawet moja interwencja juz nie pomogła. Ale teraz zawsze dokładnie sprawdzam wszystkie roślinki jak kupuję w OBI.
Jeśli ktoś mieszka w województwie łódzkim polecam ,,centrum ogrodnicze'' w Wieluniu naprzeciwko dworca PKS. Naprawdę warto
Jeśli ktoś mieszka w województwie łódzkim polecam ,,centrum ogrodnicze'' w Wieluniu naprzeciwko dworca PKS. Naprawdę warto
Pozdrawiam Łukasz
Pogoda jak kobieta zmienna jest
Pogoda jak kobieta zmienna jest
- lvlidnight
- 200p
- Posty: 205
- Od: 28 paź 2008, o 19:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 15 lis 2009, o 09:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rawicz
- Kontakt:
Krzewy z marketu
Witam. W marketach pojawiło się sporo krzewów ozdobnych( między innymi budjeja dawida) Mam w związku z tym pytanie. jak podchodzić do tego typu sadzonek i czy warto je teraz kupować? Jeżeli tak, to jak należy z nimi postępować i czy siać je już bezpośrednio do gruntu? Spotkałem się z opinią, że do tego typu sadzonek należy podchodzić z dużą rezerwą, gdyż wiele z nich po prostu się nie przyjmie.Pozdrawiam.
- dianek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 894
- Od: 24 lip 2008, o 11:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Krzewy z marketu
nexar wszystko zależy od partii, od tego ile już w markecie leżą i skąd pochodzą rośliny
mnie się udało w OBI kupić kilkadziesiąt świetnych roślin
jednak były i takie które dobrze wyglądały ale szybko padły (głównym powodem było pędzenie i przenawożenie roślin przez producenta)
osobiście rośliny w marketach kupuję tylko na wyprzedażach - bo za grosze można ryzykować
a przed zakupem oglądaj dokładnie roślinę czy nie ma żadnych przędziorków i innego paskudztwa
mnie się udało w OBI kupić kilkadziesiąt świetnych roślin
jednak były i takie które dobrze wyglądały ale szybko padły (głównym powodem było pędzenie i przenawożenie roślin przez producenta)
osobiście rośliny w marketach kupuję tylko na wyprzedażach - bo za grosze można ryzykować
a przed zakupem oglądaj dokładnie roślinę czy nie ma żadnych przędziorków i innego paskudztwa
Pozdrawiam, Diana
Mój ogródek
Mój ogródek