Chwasty - jak się ich pozbyć?
Chwasty - jak się ich pozbyć?
Witam!
Nabyłam działkę w ROD. Jest ona zarośnięta po pachy przeróżnymi chwastami. Wypatrzyłam w tym gąszczu pare iglaków, powojnika, róże, piwonie...na działce są też drzewka owocowe jabłonie, grusze i sliwy. Moje pytanie to jak szybko i skutecznie pozbyć się tych różnych odmian chwastów nie niszcząc przy tym tych roślin ozdobnych? Od czego zacząć i jakich użyć chemikali? Czy powinnam najpierw to wszystko ściąć a potem zastosować coś do likwidacji korzeni czy raczej opryskać takie chwasty wysokie po pachy ;) Proszę pomóżcie bo kompletnie nie wiem jak sie za to zabrać, nie mam doświadczenia gdzyż działkowcem i ogrodnikiem jestem od dzisiaj. Będę wdzięczna za konkretne rady! Pozdrawiam
Nabyłam działkę w ROD. Jest ona zarośnięta po pachy przeróżnymi chwastami. Wypatrzyłam w tym gąszczu pare iglaków, powojnika, róże, piwonie...na działce są też drzewka owocowe jabłonie, grusze i sliwy. Moje pytanie to jak szybko i skutecznie pozbyć się tych różnych odmian chwastów nie niszcząc przy tym tych roślin ozdobnych? Od czego zacząć i jakich użyć chemikali? Czy powinnam najpierw to wszystko ściąć a potem zastosować coś do likwidacji korzeni czy raczej opryskać takie chwasty wysokie po pachy ;) Proszę pomóżcie bo kompletnie nie wiem jak sie za to zabrać, nie mam doświadczenia gdzyż działkowcem i ogrodnikiem jestem od dzisiaj. Będę wdzięczna za konkretne rady! Pozdrawiam
Chwasty
Moim zdaniem najlepiej byłoby najpierw wykosić chwasty a potem zastosować oprysk Roundup'em - niszczy on wszystko więc musiałabyś uważać na rośliny ozdobne. Jeśli natomiast chcesz się pozbyć chwastów, ale zostawić sobie trawę, to użyj Mniszka - niszczy wszystko oprócz traw.
Pozdrawiam Kamil
Poznaję regulamin
Poznaję regulamin
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Najwygodniejszym środkiem jest Roundup.
Wchłaniany przez liście przechodzi do korzeni i niszczy je trwale.
Co ważne - po jego zastosowaniu można siać i sadzić nowe rośliny bez szkody dla nich
A więc najpierw oprysk, później odczekanie ok. tygodnia ( zależnie od temperatuty ) i mechaniczne usuwanie tego co zżółkło.
Szczegóły w instrukcji środka.
Konfekcjonowany jest w małych opakowaniach.
Wchłaniany przez liście przechodzi do korzeni i niszczy je trwale.
Co ważne - po jego zastosowaniu można siać i sadzić nowe rośliny bez szkody dla nich
A więc najpierw oprysk, później odczekanie ok. tygodnia ( zależnie od temperatuty ) i mechaniczne usuwanie tego co zżółkło.
Szczegóły w instrukcji środka.
Konfekcjonowany jest w małych opakowaniach.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Chwasty
Raczej wskazane byłoby ich okrycie podczas oprysku w ich pobliżu. Poza tym na efekty trzeba czekać dłużej niż tydzień (nie tak jak pisał Miłosz), poza tym możesz postąpić tak jak polecił kolega.
Pozdrawiam Kamil
Poznaję regulamin
Poznaję regulamin
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Wykoszenie spowoduje usunięcie zielonych części roślin przez które środek ma być wchłaniany.
To nie tak.
Uważanie i osłanianie folią to właściwe metody.
Trzeba też zwrócić uwagę na wiatr aby nie znosił rozpylonych cząstek oprysku.
To nie tak.
Uważanie i osłanianie folią to właściwe metody.
Trzeba też zwrócić uwagę na wiatr aby nie znosił rozpylonych cząstek oprysku.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
ok a czy jest cos co zadzialalo by na ścięte chwasty? Bo przyznam że ciężko się poruszać na tej działce przez ten gąszcz i ciężkobyłoby robić opryski. Coś co wniknie w ziemie i wyniszczy je od korzenia z tym ze jaka powinnam zachować odległość od roślin ozdobnych żeby środek chemiczny nie dostał się do ich systemu korzeniowego? Czy taki srodek niszczacy chwasty od korzenia uszkadza również drzewa?
- Milosz-s
- 200p
- Posty: 248
- Od: 29 maja 2007, o 16:27
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań strefa 7a
Środki działające na korzenie długo pozostają w glebie (Herbitor) i uniemożliwiają późniejsze wschody.
Można stosować je tylko tam gdzie przez dłuższy czas ma pozostać goła ziemia jak na księżycu.
Jeżeli chcesz skosić wysokie chwasty to tak też można zrobić, później poczekać na odrosty i stopniowo je opryskiwać.
Można stosować je tylko tam gdzie przez dłuższy czas ma pozostać goła ziemia jak na księżycu.
Jeżeli chcesz skosić wysokie chwasty to tak też można zrobić, później poczekać na odrosty i stopniowo je opryskiwać.
Cieplutkie, słoneczne, już wiosenne, pozdrowionka z Jelonka - MIŁOSZ
R.O.D. Jelonek k. Poznania
R.O.D. Jelonek k. Poznania
Ja pozostanę przy swoim zdaniu: chwasty powinnaś skosić. Jeśli skosi się je na wysokość powiedzmy 5 cm to można będzie swobodnie poruszać się po działce i jednocześnie skorzystać z Roundup'u. Sam tak robię i zawsze działa, poza tym działa szybciej niż na nieskoszone chwasty. Często nawet poleca się obcięcie chwastów o grubych łodygach (krzaków) i smarowanie ściętych roślin Roundup'em. Moim zdaniem możesz spokojnie skosić, opryskać Roundupem, a po maksymalnie trzech tygodniach np. przekopać i już uprawiać ziemię.
Miłoszu Roundup na pewno podziała .
Miłoszu Roundup na pewno podziała .
Pozdrawiam Kamil
Poznaję regulamin
Poznaję regulamin
No to wymienimy niedługo poglądy na działanie Roundupu na częściowo ścięte chwasty - mój znajomy też został właścicielem zarośniętego ogródka (sąsiadującego z moją działką), już skosił ile się dało (kosa ręczna, sierp i kosa elektryczna) i w tym tygodniu ma zamiar opryskać. Sama jestem ciekawa efektu....