Ślimaki - to nasz wielki problem
A widzisz Babeczko pułapka zwabia, tylko że one idą i żrą nie pułapkę, tylko to co dookoła i na to co u nas jest, nic pułapki nie pomagają . A zawodowi to sypią w dużych ilościach, tym co ślimaki niszczy (czyt. chemią) na co w małym ogrodzie nie możemy sobie pozwolić, bo jak podsypałam ślimaxem w ubiegłym roku, to spaliłam i ochranianą roślinę i dżdżownice, a ślimaki i tak zjadły mi dzwonki.
Znajomy opowiadał jak posadził śmierdziuchy, pierwszego dnia pięknie rosły, drugiego, już jakby mniej pięknie, trzeciego nie było ich wcale.
Pada, ślimaczy raj.
Znajomy opowiadał jak posadził śmierdziuchy, pierwszego dnia pięknie rosły, drugiego, już jakby mniej pięknie, trzeciego nie było ich wcale.
Pada, ślimaczy raj.
Edyta
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
No tak, to jest Żażu słuszna uwaga. Ja to się naczytałam książek o uprawie ekologicznej, ale nic nie zastąpi wiedzy praktycznej Tak samo było u mnie ze ściółkowaniem: kiedy grządki przykrywałam czym się dało, to przechodził obok sąsiad, stary rolnik, popatrzył, pokiwał głową i mruknął:" nornice pani wejdą" i poszedł . Niestety, miał rację...
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
To był motyl...
- babeczka03
- 100p
- Posty: 197
- Od: 3 mar 2008, o 16:41
- Lokalizacja: Pomorskie
Mnie te ślimaki się już śnią po nocach....znalazłam artykuł z zeszłego roku, wygląda na to,że sprawa jest poważna http://www.sionekr.republika.pl/s_prasa.htm. Jest w nim kilka sposobów ich zwalczania.
Opadły kwiat powracający na gałąź?
To był motyl...
To był motyl...
Ale to wapno to przeciw ślimakom chcesz wysypywać??
Nie znam się na innych jego przeznaczeniach, zresztą nie wiem czy działa na ślimaki. Znalazłam tylko to, że używa się go w rolnictwie do upraw sadowniczych, rekultywacje gruntów, produkcji ziemi ogrodniczej.
a ślimaki mogły jak najbardziej zjeść kalarepkę, a mogą siedzieć w ziemi i ich nie zobaczysz. U mnie np. marchewka w ogóle nie wzeszła.
Nie znam się na innych jego przeznaczeniach, zresztą nie wiem czy działa na ślimaki. Znalazłam tylko to, że używa się go w rolnictwie do upraw sadowniczych, rekultywacje gruntów, produkcji ziemi ogrodniczej.
a ślimaki mogły jak najbardziej zjeść kalarepkę, a mogą siedzieć w ziemi i ich nie zobaczysz. U mnie np. marchewka w ogóle nie wzeszła.
Edyta
- Liriope
- 200p
- Posty: 212
- Od: 30 wrz 2008, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
W tym roku jeszcze nie sypałam wapna ze względu na to że właściwie codziennie pada
U mnie to teraz jest właściwie ogród butelkowy większość warzyw jest pod butelkami
najgorsze w tym wszystkim jest to że nie ma skutecznego środka, wszystko to co jest, co się czyta to tylko półśrodki i żaden nie jest skuteczny w 100%, nawet te butelki bo włażą do środka ale gdybym zostawiła ogórki bez butelek to bym już dawno nie miała ogórków.
Wczoraj zdjęłam butelki z fasoli "jaśka" - nie było wyjścia już się nie mieściła i trzeba było dać tyki - jeszcze jest , nie zeżarły przez noc ale wczoraj do 22 zbierałam to paskudztwo
Nie wiem, czy można sypać wapnem pomiędzy grządkami, sypałam tylko po obrzeżach, od sąsiada, bo ma trawę po pas i stamtąd czasem mam inwazję
Trzeba pamiętać że wapno jest żrące i działa nie tylko na ślimaki ale na wszystko co żyje w glebie, pożyteczne organizmy też zabija.
U mnie to teraz jest właściwie ogród butelkowy większość warzyw jest pod butelkami
najgorsze w tym wszystkim jest to że nie ma skutecznego środka, wszystko to co jest, co się czyta to tylko półśrodki i żaden nie jest skuteczny w 100%, nawet te butelki bo włażą do środka ale gdybym zostawiła ogórki bez butelek to bym już dawno nie miała ogórków.
Wczoraj zdjęłam butelki z fasoli "jaśka" - nie było wyjścia już się nie mieściła i trzeba było dać tyki - jeszcze jest , nie zeżarły przez noc ale wczoraj do 22 zbierałam to paskudztwo
Nie wiem, czy można sypać wapnem pomiędzy grządkami, sypałam tylko po obrzeżach, od sąsiada, bo ma trawę po pas i stamtąd czasem mam inwazję
Trzeba pamiętać że wapno jest żrące i działa nie tylko na ślimaki ale na wszystko co żyje w glebie, pożyteczne organizmy też zabija.
Pozdrawiam.
Ola
Ola
- Beatrice
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2036
- Od: 24 maja 2009, o 21:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Aha, no to wiem już co robić.
Kalarepka rośnie blisko płotu, a za nim mam busz pokrzyw i innego zielska, posypię wapnem koło ogrodzenia.
Sąsiad za ogrodzeniem ma garaż, od naszego płotu zostaje około metra wolnej przestrzeni, tam nikt nic na posesji nie robi, więc przy okazji może uda mi się zlikwidować chociaż trochę chwastów.
Kalarepka rośnie blisko płotu, a za nim mam busz pokrzyw i innego zielska, posypię wapnem koło ogrodzenia.
Sąsiad za ogrodzeniem ma garaż, od naszego płotu zostaje około metra wolnej przestrzeni, tam nikt nic na posesji nie robi, więc przy okazji może uda mi się zlikwidować chociaż trochę chwastów.