Drugi rok w ogrodzie Marioli

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Agnieszko - :oops: wstyd się przyznać ale wiaderka i nawet klej czekają na działce tylko jakoś czasu zawsze brakuje.


Jolu
- a pomyśleć że rok temu w czerwcu obraziłam się na róże :D
A już jesienią nakupiłam ich jak jakaś durna.
Kłują cholery ale są takie piękne że im to wybaczyłam :D


Dalu
- ta róża zwraca uwagę każdego. Wnetrze jest żółte a brzegi płatków jakby różowe.
Wierzchnie płatki mają część wewnętrzną prawie białą.
Na pewno obfoce ją w tym roku z każdej możliwej strony.
Zawsze byłam słaba w określaniu kolorów więc trudno mi to przychodzi.


Izo - to jest lilia sadzona do gruntu jesienią, nie podpędzona - tym bardziej mnie zaskoczyła :D
Róże mnie samą zaskoczyły - kwitnie już kilka ale najbardziej cieszę się z pierwszych kwiatów Rosarium U na pniu :D
Niestety zdjęć nie zdążyłam zrobić bo przegonił mnie deszcz....


Grażynko - szkoda mi piwonii bo przed wyjazdem miały tylko pąki a teraz wyglądają jak obraz nędzy i rozpaczy.
Truskawki mnie zaskoczyły tak szybkim owocowaniem, ale ja już w marcu je poplewilam, usunęłam stare liście, zasiliłam i wzruszylam ziemię by miec to szybko z głowy.
Może dlatego tak szybko owocują ?
Co do pracy - myślałam o zawodowej a to biurko i komputer :D


Jadziu
- własnie dzisiaj czytałam na kilku wątkach o tym obniżeniu temeratur i aż się zdziwiłam :shock:
O twoje piwonie jestem zazdrosna - takie piękne i nie zmasakrowane !


Mag - to jest minus jeden czy minus dziesięć ?
Ja już we wszystko uwierzę skoro w czerwcu ma być tak ziiimno..
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4355
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Jeden Mariolko :;230
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

MARIOLKO może Twoje to wczesna odmiana nie zazdrość też były potargane przez deszcz i leżały na ziemi ,ale ja byłam w domu ,a Ty na wywczasach . Jak ja po tygodniu przyjechałam do domu to miałam plagę mszyc na wszystkim i octem dawaj to tałatajstwo . Nawet mrówki się go boją hihihi
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
hanka55
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10358
Od: 19 sty 2008, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
Kontakt:

Post »

mag pisze:Jadziu, na pogodynce dla mojego regionu pokazują na czwartek -1oC :shock:
Ooo, to będziecie miały pagóry na nizinach. :lol:
Może choć raz wtedy powiem, że u mnie cieplej, bo tylko +2 c ? :lol:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Magdo - plus jeden i minus jeden to naprawdę żadna różnica.
Zwłaszcza dla naszych synoptyków :D

Jadziu - ty myślisz że ja nie mam mszyc ?
Nie miałam czasu się przyglądać ale widziałam ich wielkie mnóstwo na .... lubczyku !
Gdzie jeszcze to się okaże jak założę okulary o pospaceruję po ogrodzie.
Ocet i płyn do naczyń w pogotowiu. Do tej pory się sprawdziły więc - drżyjcie mszyce :twisted:

I jeszcze jedno.
Ślimakulce skorupkowe.
Przyniosłam do domu trochę sałaty ze ślimaczkiem.
Na swoje usprawiedliwienie mam to że nie miałam okularów i się spieszyłam.
Wnuczka jest uczona że każde zwierzątko trzeba chronić i karmić, więc ślimaczek dostał ładne pudełeczko i kilka liści sałaty.
Ale jak poszła spać to dostał eksmisję.
Z 3 piętra na bruk :oops:
Dobrze że dzisaj już o nim nie pamiętała.
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4355
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

coma95 pisze: Wnuczka jest uczona że każde zwierzątko trzeba chronić i karmić, więc ślimaczek dostał ładne pudełeczko i kilka liści sałaty.
Ale jak poszła spać to dostał eksmisję.
Z 3 piętra na bruk :oops:
Dobrze że dzisaj już o nim nie pamiętała.
Comciu, uważaj na wnusię, bo niektóre dziewczynki z tego nigdy nie wyrastają... :;230
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
Ania Kropelka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1482
Od: 19 lut 2009, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Cześć Mariolu! Fajna ta jasniutka róża, właśnie w sobotę dostałam ją od mamy, całkiem spory krzaczek i teraz biegam z donica i zastanawiam sie gdzie ją posadzić...... :roll: :lol:
ida74
---
Posty: 4355
Od: 10 kwie 2008, o 17:03
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Nad stawem

Post »

Nie za brutalnie z tym ślimakiem :lol: Ja swoje poje piwem i do stawu -sumy jedzą. :lol:
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Post »

MARIOLKO na lubczyku nie zauważyłam chociaż mam okulary na nosie ,ale za to na młodych listkach agrestu ,porzeczki ,pomidorach . Więc parę razy dziennie biegam z psikadłem po ogródku i szaleję ze złości [ale na mszyce ] . Jest ich coraz mniej ,bo są systematycznie "pielęgnowane " . Nie wiem kto mi powyjadał nasionka ogórków . Dzisiaj ze zdziwieniem zauważyłam ,że nasionka popękały ,ale są puste . Co za ch....a je zeżarła a ja czekam i czekam na sadzonki myślałam ,że deszcz je głęboko zakopał . Dobrze ,że przekopałam ,bo mogła bym tak czekać do przyszłego roku hihihi . U mnie dzisiaj pierwszy dzień pięknej pogody od niepamiętnych czasów . Miłego i słonecznego dnia
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Po prostu cudne masz rośliny.
Lilia z 45 i róża z 46 są nieziemskie :shock:
Awatar użytkownika
basow@
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3850
Od: 5 gru 2007, o 21:03
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Mariolu biednego ślimaka na zbity pysk???? :shock:
A z którego piętra? :lol: :lol: :lol:
Pozdrawiam,Małgorzata
x-T-s
---
Posty: 5697
Od: 15 cze 2008, o 20:23
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Mariola

też byłam w sousse.ale w hotelu raptem 3 dni...reszta zwiedzanie
I przejechaliśmy autem w tunezji 2500 km...
byliśmy daleko na południu....jest co zwiedzać...
pierwszy raz w życiu spałam w pokoju hotelowym który miał okągły sufit, a okno takie wiekie że głowa w nim się nie mieściła :shock:

no i widziałam fatamorgane :lol:
Awatar użytkownika
Comcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13420
Od: 9 maja 2008, o 14:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Magdo - prawda !
Facet to też zwierzatko :;230


Aniu - mówisz o białej róży ?
Jeśli to taka jak moja to zajmie ci docelowo ponad metr wysokości ale na szerokość będzie chciała się rozłożyć na 1,5-2 metrów :D
Ale lubi cięcie więc ją upilnujesz.


Ido - piwo piję sama a do stawu mam daleko :D


Jadziu - byłam dzisiaj i z przerażeniem zobaczyłam że mszyce są wszędzie :twisted:
Na różach chyba najmniej ale je przed wyjazdem popsikałam wodą z octem i płynem do naczyń.
Tak się dzisiaj załamałam że zaczęłam myśleć o ciężkiej artylerii.
Gdybym miała opsikać cały ogród to noc by mnie zastała.

Ogórki siałam po 3 ziarenka w każde miejsce. Albo wzeszły wszystkie albo żadne.
Też dziwaczne....

Przemku - nazwę lilii mogę poszukać. Dzisiaj zakwitła jeszcze jedna taka sama.
Nie są wysokie ale piękne.
Ta róża o dziwnym kolorze już u mnie kwitnie i ma kilka kwiatów :D

Małgosiu- trzecie piętro w starym bodownictwie.
Musiałby mieć kask albo spadochron by przeżyć :twisted:

Tessko - byłam na takiej samej zasadzie w Maroku i jako jedyna nie byłam wcześniej w Tunezji.
Wszyscy mówili że Maroko jest o wiele ciekawsze. No i Casablanca. I trzy rodzaje pustyni. I góry Antyatlas - czerwone.
Ale najlepsze były kozy pasące się na drzewach argana.
Tylko one tam rosły, bardzo kolczaste zresztą, a kozy wspinały się na pnie albo wskakiwały na gałęzie i naprawdę pasły się na drzewach :D


Byłam wieczorkiem na działce ale głównie kosiłam swoje dwa małe trawniki.
Małe obiektywnie ale subiektywnie za duże !
Jak jakaś kretynka zasiliłam trawniki przed wyjazdem, na dodatek popadało i tarwa wyrosła mi do połowy łydki na jednym, a prawie do kolan na drugim.
Massaakra !
Co wlazło pod kosiarkę - skosiłam.
Reszta się położyła i czekają mnie nożyce i wędrówka na klęczkach.
Kosiarka co chwila się zacinała bo długie źdźbła wplątywały się i blokowaly walec.
Nie cierpię trawników.
Nie cierpię ich kosić.
To znaczy kosić jeszcze mogę, ale nie grabić !!!

Znów musiałam zbierać truskawki.
Pozbierałam też trochę poziomek.
Poziomek zostawiłam 1/10 tego co było rok temu i dobrze zrobiłam bo teraz zbieram trochę i akurat tyle ile trzeba.

Aparat fotograficzny oczywiście wzięłam.
Ale zdjęć nie mam.
Wczoraj był Dzień Dziecka i kupiłam wnusi zabawkę na baterie - bez baterii.
Jedyne "wolne" były w aparacie fotograficznym więc dostały się Paulince.
Jadąc na działkę wpadłam do sklepu po baterie i..... okazało się że nie mam przy sobie pieniędzy :?
Od razu zła walczyłam z zapuszczonym trawnikiem, zbierałam truskawki i poziomki.
Zapadł zmrok.
I włączyły mi się takie lampki solarne.
A one są na baterie.
Całe 6 sztuk.
Potrzebowałam tylko 4.
No to się wq.....
i daję słowo że nie jestem głupią bźdźiągwą !

Ale wam opowiem.
Chwasty, mszyce, ślimaki, bajzel.
Przy pergoli posadzone po obu stronach New Dawn i powojniki - jakoś się pozamieniały.
ND z jednej strony deptana przez wszystkich ( również forumowiczów ) nie odbiła :(
Po drugiej stronie ND ładnie rośnie i ma pąki kwiatowe.
Za to po tej "zadeptanej" stronie powojniki rosną nadzwyczaj ładnie i wspinają się coraz wyżej.


Róże kwitną.
Obcięlam dzisiaj 4 przekwitłe kwiatowstany róż :shock:

Na nowej rabacie, gdzie jeszcze 2 tygodnie temu widać było ziemię - zrobił się busz.
Cholera wie co tam rośnie bo miała to być przechowalnia.
Część znam, części nie.
Pewnie znów będę hodowała chwasty :lol:

Na pomidorach kompletnie się nie znam.
Podszkolona na wątkach forum usilowałam poprowadzić je na 1 albo 2 pędy i nie wiem czy dobrze to zrobiłam.
Pewnie źle, pewnie za późno o tym poczytałam.

Ogórki powschodziły jak chaciały.
Nie tak jak JA chciałam.

Zachciało mi się zielonego groszku.
Wzeszedł.
A teraz usiłuję sobie przypomnieć czy Babcia go podpierała czy płożył się po ziemi :?:

Jedynym plusem jest to że żyje spisany na straty darowany do reanimacji w zeszłym roku hibiskus syriacus.
No i jedna datura ma pąka kwiatowego.

Reszta to załamka, porażka i w ogóle to jestem zdołowana.

Czy jak się ma ogródek to nie można mieć urlopu ???
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”