
Muchołówka amerykańska - uprawa, nawożenie, podlewanie, problemy
Wyczytałem, że ten cały mech to sprawa dyskusyjna - z jednej strony chroni przed parowaniem wilgoci ale z drugiej może utrudniać dostanie się do gleby powietrza.
Ładnie wygląda, ale też łatwo w niskiej wilgotności schnie, pleśnieje i pokrywa się kamieniem (w warunkach domowych) - ale w warunkach naturalnych obie rośliny zgodnie współżyją.
Ładnie wygląda, ale też łatwo w niskiej wilgotności schnie, pleśnieje i pokrywa się kamieniem (w warunkach domowych) - ale w warunkach naturalnych obie rośliny zgodnie współżyją.
- Liriope
- 200p
- Posty: 212
- Od: 30 wrz 2008, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
w przypadku roślin owadożernych to o niskiej wilgotności trudno mówić, skoro roślinki praktycznie stoją w wodzie. Pleśń pojawi się pewnie przy słabej wentylacji a kamień z nieodpowiedniej wody - twardej, a jak napisał tengel27, przy destylowaniej wodzie to wręcz niemożliwe.lexar pisze:Wyczytałem, że ten cały mech to sprawa dyskusyjna - z jednej strony chroni przed parowaniem wilgoci ale z drugiej może utrudniać dostanie się do gleby powietrza.
Ładnie wygląda, ale też łatwo w niskiej wilgotności schnie, pleśnieje i pokrywa się kamieniem (w warunkach domowych) - ale w warunkach naturalnych obie rośliny zgodnie współżyją.
Pozdrawiam.
Ola
Ola
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 kwie 2009, o 15:52
- Lokalizacja: Warszawa
może za dużo wodyolciaczek717 pisze:Hej wszystkim. U mojej muchołówki ostatnio zaczęła się pojawiać biaława pleśń...Co mam z tym zrobić? Czy to ma jakiś związek z nieodpowiednią wodą? Bo jak na razie podlewam ją wodą przegotowaną odstaną. Wiem że powinna być destylowana, ale podjadę na stacje jakoś w czwartek. Pozdrawiam

- Liriope
- 200p
- Posty: 212
- Od: 30 wrz 2008, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
kilkakrotne podlanie wodą przegotowaną odstaną nie poszkodzi.olciaczek717 pisze:Hej wszystkim. U mojej muchołówki ostatnio zaczęła się pojawiać biaława pleśń...Co mam z tym zrobić? Czy to ma jakiś związek z nieodpowiednią wodą? Bo jak na razie podlewam ją wodą przegotowaną odstaną. Wiem że powinna być destylowana, ale podjadę na stacje jakoś w czwartek. Pozdrawiam
W jakich warunkach ją trzymasz ?
gdzie jest ta pleśń? na liściach, łapkach?
jeśli jest jej niedużo, ostrożnie ściągnij ją, delikanie patyczkiem.
Pozdrawiam.
Ola
Ola
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 kwie 2009, o 15:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Liriope
- 200p
- Posty: 212
- Od: 30 wrz 2008, o 14:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
pleśń ostrożnie zdejmij.
Czy będzie się znowu pojawiać, trudno powiedzieć, bo nie wiem nic na temat warunków w jakich ją trzymasz , czy ma słońce, jak ją podlewasz, itp. itd.
Z odciętego pędu z łapką można rozmnażać. Pęd włożyć do torfu i nakryć doniczkę folią.
Często wietrzyć, by nie zrobiła się pleśń. Może zdarzyć się, że liść uschnie a po pewnym czasie z ziemi wyrośnie roślinka. Jednak jest to niepewny sposób i długotrwały.
Swoje muchołówki rozmnażam przez podział.
Czy będzie się znowu pojawiać, trudno powiedzieć, bo nie wiem nic na temat warunków w jakich ją trzymasz , czy ma słońce, jak ją podlewasz, itp. itd.
Z odciętego pędu z łapką można rozmnażać. Pęd włożyć do torfu i nakryć doniczkę folią.
Często wietrzyć, by nie zrobiła się pleśń. Może zdarzyć się, że liść uschnie a po pewnym czasie z ziemi wyrośnie roślinka. Jednak jest to niepewny sposób i długotrwały.
Swoje muchołówki rozmnażam przez podział.
Pozdrawiam.
Ola
Ola
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 8 kwie 2009, o 15:52
- Lokalizacja: Warszawa