Tykwa, znakomite warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań
- Aisyrk
- 1000p
- Posty: 1195
- Od: 18 sie 2008, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Markonix, dziękuję za radę. U mnie jednak bywa tak sucho, że wprost nie mogę nie podlać niektórych roślin, w tym tykwy. Podlewam, oczywiście wodą miejską, bo tylko taką mam. Może spróbuję zbierać deszczówkę? A'propos, dzisiaj spadł deszcz, pierwszy od 3 tygodni.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
Aisirk u ciebie pierwszy od 3 tyg u mnie od 5 dalej nic .Mieszkam w Kotlinie Nowo Tarskiej przez te 5 tyg było chyba z 7 burz i nie raz chmury deszczowe ale nic do nas nie dotarło. Wszytko poszło górami a nas omija non stop .Wczoraj troszkę pokropiło ale nawet nie było znać.Co do deszczówki to dobry pomysł.Ja na przykład zbieram
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi
Markonix, tak tam kupiłam. Nasiona nie były drogie, a facet miał śliczne te tykwy (i zdjecia ze swojego ogrodu...) wiec postanowiłam spróbować. Co z tego wyjdzie to zobaczymy. Kolezanka mi ostatnio powiedziała, że miała tykwy dwa lata temu i ślicznie rosły, a rok temu wszystkie padły.
Na razie moje nasionka jeszcze nie wykiełkowały.. ale czekam cierpliwie i myślę nad konstrukcją dla nich.
PS
A co do wystawy to masz rację. Nie wiem jak było wcześniej, bo byliśmy tam pierwszy raz, ale faktycznie roślin było niewiele, a ceny dużo wyższe niż w sklepach czy na placach w Krakowie...
Pozdrawiam,
Joanna
Na razie moje nasionka jeszcze nie wykiełkowały.. ale czekam cierpliwie i myślę nad konstrukcją dla nich.
PS
A co do wystawy to masz rację. Nie wiem jak było wcześniej, bo byliśmy tam pierwszy raz, ale faktycznie roślin było niewiele, a ceny dużo wyższe niż w sklepach czy na placach w Krakowie...
Pozdrawiam,
Joanna
Cos z moimi nasionkami chyba nie tak Do tej pory jedno wykiełkwoało już jakiś czas temu i jest dość duże, a drugie pare dni temu. Posiałam 15... Po posianiu doniczki stały w domu i nie miały najcieplej. Teraz wystawiłam na pole, tam jest cieplej. Zastanawiam sie czy może one potrzebują wyższej temperatury do kiełkowania?
Markonix, a co z Twoimi?
Pozdrawiam,
Joanna
Markonix, a co z Twoimi?
Pozdrawiam,
Joanna
Markonix - i co u Ciebie? U mnie raczej marnie Ta pierwsza rośnie, ale wg mnie nie tak jak powinna (za wolno, jakby sie zatrzymała na pewnym etapie). Druga wyszła z ziemi, ale też jakby przestała rosnąć. Widziałam jeszcze, że jedna zaczeła kiełkować, ale na razie z ziemi nie wyszła. Reszta nic
A dużo później posiałam cukinie (trochę to podobne) i bardzo ładnie wykiełkowała. Teraz stoi w tym samym miejscu, więc warunki są takie same.
Jak myślicie czy może to być kwestia ziemi? Tykwy dałam do zwykłej ziemi do roślin doniczkowych. Cukinie wysiałam w torfie.
A tak chciałam mieć tykwy
Pozdrawiam,
Joanna
A dużo później posiałam cukinie (trochę to podobne) i bardzo ładnie wykiełkowała. Teraz stoi w tym samym miejscu, więc warunki są takie same.
Jak myślicie czy może to być kwestia ziemi? Tykwy dałam do zwykłej ziemi do roślin doniczkowych. Cukinie wysiałam w torfie.
A tak chciałam mieć tykwy
Pozdrawiam,
Joanna
- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2326
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
jesienią wpadniesz do mnie to dostaniesz..u mnie same wschodziły na kompoście..z tych wyrzuconych w tamtym roku.Kilka nasion wsadziłem do ziemi i tak prawdę powiedziawszy nie wiem jak duże są teraz.Wzeszły i rosną i nawet przymrozki im nie zaszkodziły.Yoanna pisze:A tak chciałam mieć tykwy
Pozdrawiam,
Joanna
- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2612
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Yoanna-----no to mamy podobne problemy, jedna wzeszła i pomalutku rośnie , następna wzeszła i podobnie jak u ciebie zatrzymała się , dalej jej się nie chce pozostałe padły..............
Józef , tak to już jest na tym naszym świecie - jeśli się badzo starasz to niestety często nie chce wyjść , ale trzeba być dobrej myśli , tykwa to nie jedyna roślina którą zasiałem , ważne że pozostałe wzeszły pozdrawiam M
Józef , tak to już jest na tym naszym świecie - jeśli się badzo starasz to niestety często nie chce wyjść , ale trzeba być dobrej myśli , tykwa to nie jedyna roślina którą zasiałem , ważne że pozostałe wzeszły pozdrawiam M
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
Nie to inny powód kwiaty tykwy jak i wszystkich dyniowatych są męskie i żeńskie .Pierwsze pokazują się kwiaty męskie które kwitną i odpadają a potem żeńskie które też mogą odpaść jeśli się nie zapylą.Kwiat żeński od męskiego różni się tym że ma pod kwiatostanem są malutkie zgrubienie.(W tym wypadku to zgrubienie małej tykwy która zacznie rosnąć gdy kwiat się zapyli.Więc czekaj na kwiat żeński swoją drogą moje wszystkie dynie ozdobne dawno mają owoce nie które będę już zbierał choć mieszkam na Podhalu a tykwy są liche i małe.Ten rok im nie sprzyja.
Człowiek Jest Tajemnicą: Z Tajemnicy Przybywa I W Tajemnicę Odchodzi