Gnojówka z pokrzyw - zastosowanie
czy gnojówką z pokrzyw można spryskac trawnik zamiast nawozem kupowanym, skoro ona ma tyle azotu i składników odżywczych? Czy warto?
A i czy to prawda, że:
1. jeśli do gnojówki dosypie się garśc wapna ogrodniczego nie będzie tak śmierdziała?
2. gnojówkę należ robic tylko z młodych pokrzyw, nigdy z kwitnących?
A i czy to prawda, że:
1. jeśli do gnojówki dosypie się garśc wapna ogrodniczego nie będzie tak śmierdziała?
2. gnojówkę należ robic tylko z młodych pokrzyw, nigdy z kwitnących?
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Znam odpowiedź tylko na drugie pytanie.
Opryskując gnojówką zrobioną z kwitnących pokrzyw rozsiewasz sobie po prostu pokrzywę po ogrodzie.
Co prawda ja też trochę dodałam ostatnio takiej,bo nie miałam innej,ale obrywałam kwitnące kwiatostany.
Opryskując gnojówką zrobioną z kwitnących pokrzyw rozsiewasz sobie po prostu pokrzywę po ogrodzie.
Co prawda ja też trochę dodałam ostatnio takiej,bo nie miałam innej,ale obrywałam kwitnące kwiatostany.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
-
- 50p
- Posty: 77
- Od: 25 paź 2008, o 18:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Jasne,że możesz.agromadzik pisze:czy na początek moge wrzucić scieta pokrzywę do wiadra z wodą?
NIe mam odpowiednich przyrzadów na działce- bo przydałoby sie jakies wieksze "naczynie "
Ja właśnie tak miałam w zeszłym roku,wiaderka stały pod jabłoniami.
Jedyna wada jest taka,że śmierdzi i sąsiedzi narzekają.
W tym roku mam w zakręcanej beczce,gnojówka ma już ponad dwa tygodnie.
Weko jest zakręcone tylko na jeden zaczep,czyli odrobinę i jest dostęp powietrza.
Cały czas pada deszcz i nie ma jak podlewać.Wczoraj zauważyłam na powierzchni trochę pleśni.
Co mam teraz zrobić,wyrzucić pleśń,czy zostawić i ona nie zaszkodzi?
Przez klika dni nie zaglądałam do niej i nie mieszałam,może to jest powodem powstawania pleśni?
Drugie pytanie dotyczy gnojowicy.
Dostałam przez przypadek kanę gnojowicy,czy nią podlewa się w takim samym rozcieńczeniu
jak gnojówkę z pokrzyw?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Po powrocie z weekendowego rajdu powiem jedno - miałaś racjęarisza pisze:Poczekaj jak temperatura na zewnątrz wzrośnie i zacznie się do porządku kisićwtedy poznasz prawdziwy zapach gnojówki z pokrzyw
![]()
pozdrawiam

"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- andriu53
- 1000p
- Posty: 1590
- Od: 6 maja 2007, o 10:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Już Ci Anuś odpisuję , więc podlewam wszystkie rośliny włącznie z azaliami i rodkami i nawet moje drzewka . Widzisz jak wszystko pięknie rośnie . Kiszę obornik z pokrzywami [3-4tyg] , póżniej rozcieńczam z wodą 1l gnojowicy na 10/12 l wody raz na trzy tygodnie . Rodki mają niesamowite przyrosty i są już bardzo duże na swój wiek , a jak obficie mi kwitną . Nie używam nawozów sztucznych absolutnie .A do smrodku godzinnego można się przyzwyczaić , nie jest aż tak bardzo straszny . Pokrzywy muszą być majowe , bo teraz kwitnących nie wolno .
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiam cieplutko Zosia
Pozdrawiamy - Zosia i Jędruś!!!
Spis wątków
Spis wątków