Jodła koreańska - uprawa,wymagania,przesadzanie,cięcie itp

Drzewa ozdobne
ODPOWIEDZ
milax1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 22 kwie 2009, o 13:26
Lokalizacja: spod Warszawy ale sercem zawsze z Wrocławia

Post »

Bardzo proszę o poradę, bo nie mogę trafić na tego typu informację w sieci ? czy koreanki dobrze znoszą przesadzanie?

Mam kilkuletnią koreankę silberlocke. Rośnie u mnie 4 lata, wysadzałam ją jako maleństwo. Nadal jest malutka (ok. 60-70cm), rośnie bardzo wolno, ale jest zdrowa. W tym roku postanowiła wydać pierwszą szyszkę :D Jednak jak to bywa z pierwszymi sadzonymi w ogrodzie roślinami, a ta jodła taką właśnie była, miejsce okazało się nie bardzo trafione. Chciałabym ją przesadzić, ale nie wiem czy jej nie zaszkodzę. Nie wiem jak zniesie przesadzenie, ani jak ją wykopywać tzn. czy ma korzenie głebokie jak sosna czy raczej rozrastające się wszerz jak świerk?

Oczywiście ew. przeprowadzkę planuję jesienią, pewnie na początku września.

Dużo słońca i pozdrówka
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4393
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Ja przesadzałem znacznie większą koreankę(nie pamiętam pory roku, ale było bliżej lata). Zabrałem się w/g najlepszej troski, choć nie wiem jak wypada koreanka w skali od najtrudniej przyjmującej się sosny do łatwego świerka, ale gdzieś po środku chyba... W każdym razie: obkopałem ją naokoło pozostawiając bryłę jaką tylko da się we dwoje unieść- w kształcie kubka danonka- powiedzmy 60cm średnicy i 70 głębokości; tam już korzeni nie było. I tak obkopana miała stać możliwie długo(chyba co najmniej miesiąc) rozsądnie podlewana(co ma na celu wytworzenie nowych korzeni w tej niewielkiej przestrzeni).
Po czym ze starego dołka do nowego. Sukces pełny.
Wiadomo, łatwiej na glebie zwięzłej; przeciętnej(jak moja) przynajmniej.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
milax1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 22 kwie 2009, o 13:26
Lokalizacja: spod Warszawy ale sercem zawsze z Wrocławia

Post »

Wielkie dzięki :D

Znałam metodę obkopywania rośliny i pozostawienia jej z przyciętymi korzeniami w celu wytworzenia nowych. Tylko wydawało mi się, że zagapiłam się z tym wszystkim, bo jak sądziłam należy to zrobić wczesną wiosną, przed wegetacją. Ale skoro polecasz z doświadczenia tę metodę nawet teraz, w czerwcu, to spróbuję.
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4393
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

maryann pisze:nie pamiętam pory roku
Pamiętam, że ruszyła wegetacja, albo nie ustała; nie był to więc okres wczesnowiosenny ani późnojesienny. Ale na pewno bałbym się narażać ją na stres w środku lata. Chyba zacząłem(od obkopania) w kwietniu, tak że sam moment przenosin wypadł tuż przed wybiciem młodych pędów- w końcu maja.
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
milax1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 22 kwie 2009, o 13:26
Lokalizacja: spod Warszawy ale sercem zawsze z Wrocławia

Post »

Czyli czekam do przyszłego roku.
Jeszcze raz ogromne dzięki, maryann!

Do szanownego Adminostwa! Czy ja muszę wyglądać na skrytego kooperanta jakiś finansowych molochów?!! Dlaczego do moich niewinnych pozdrowień w poprzednim poście pt. dużo słońca, podłącza się i reklamuje pewna paskuda? Bardzo proszę coś z tym zrobić! Nie zgadzam się na manipulowanie moim tekstem :evil:
OLAmari
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 349
Od: 27 sie 2006, o 11:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Reklamy

Post »

Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

Milax 1 ja przesadzałam dwie koreanki wys ok 1m, każda w środku lata (lipiec lub sierpień). Najpierw przez tydzień lałam dookoła wodą (lato było wtedy trochę inne niż mamy tego roku). I po przesadzeniu też codziennie obficie podlewałam. Obie żyją i rosną cudownie! Sama zobacz - początek maja:
Obrazek
Dwa dni temu:
Obrazek
Obrazek
pozdrawiam i życzę powodzenia (ja osobiście bym nie zwlekała bo aktualna pogoda jest do tego świetna)
Awatar użytkownika
maryann
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4393
Od: 3 wrz 2007, o 14:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Czechy k. Krakowa

Post »

Tak, pogoda cały czerwiec była doskonała, ale kto to przewidział. A jak upały przyjdą?
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
milax1
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 43
Od: 22 kwie 2009, o 13:26
Lokalizacja: spod Warszawy ale sercem zawsze z Wrocławia

Post »

Pyzia, kiedy moja jodła będzie taka duża i oszyszkowana... Bo tak regularna nie będzie na pewno, ale ja lubię pokraki :wink:
Chyba jednak poczekam do przyszłego roku. Sprawa nie jest taka pilna by ryzykować. Pyziu, w jakiej ziemi rosną twoje koreanki?

Wróciłam właśnie z kilkudniowego urlopu, raczej spokojna, że nic mi nie uschło i przeżyłam szok - jak wszystko urosło i zarosło! Zwykle na moich piaskach po urlopie zastaję obraz nędzy i rozpaczy. Ale nie teraz! Moje biedne perukowce, schorowane, opryskiwane non stop od wczesnej wiosny, powycinane i obskubane, eksplodowały taką ilością liści , że z pokroju przestały w ogóle przypominać swój rodzaj (rodzinę, grupę, co ja tam wiem o systematyce). Parę brzózek wytarganych z łąki, właśnie teraz postanowiło udowodnić, że się na pewno przyjęło. Trawa też jeszcze nigdy nie była taka piękna.
Życzę wszystkim takich miłych spostrzeżeń i zaskoczeń, tak na osłodę po mokrym urlopie
Awatar użytkownika
pyzia
200p
200p
Posty: 403
Od: 18 maja 2009, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Prawie ;-) Poznań
Kontakt:

Post »

No tak pogoda w tym roku dobra dla roślin (poza truskawkami). Moje 4 koreanki rosną w kwaśnej glinie. W tym roku pierwszy raz podsypałam je nawozem. I mam niesamowite przyrosty! Dodam jeszcze, że mam podlewanie kropelkowe a jak były upały w zeszłym roku to i tak lałam ostro z węża. Czyli u mnie wody dostatek...
anita-maria
50p
50p
Posty: 63
Od: 5 mar 2010, o 00:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Jodła koreańska - przesadzanie

Post »

Mam pytanie o jodłę koreańską,prawdopodobnie banalną,nie chcę więc tworzyć nowego wątku.
Moja jodła,posadzona w październiku ub.roku,ma ok.1,8m.Kupiliśmy ja bez szyszek,a teraz zamiast rosnąć,zawiązała szyszki.Czy tak powinno być?Oglądałam ją,ma na końcach gałązek malutkie kuleczki,ale nie wyglądają jakby miały w najbliższym czasie spowodować wzrost.Może te szyszki ją hamują?
Na brak wody i światła nie powinna narzekać,ogólnie jest w bardzo dobrej kondycji,nic jej nie żółknie ani nie brązowieje.
Dać jej spokój i czekać,czy coś kombinować?
Adrian84
50p
50p
Posty: 53
Od: 2 wrz 2009, o 16:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Jodła koreańska - przesadzanie

Post »

U mnie szyszki na koreance pojawiają się szybciej niż nowe przyrosty:) jeśli mą pąki na końcach gałązek to na pewno zacznie rosnąć, długa zima opóźniła, a raczej znormalizowała przyrosty.
Adrian
bolekso
200p
200p
Posty: 443
Od: 11 mar 2012, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Jodła koreańska - przesadzanie

Post »

Mam 4 koreanki. Jedna silberlocke ,3 lata u mnie ,raz przesadzana 60 cm,po raz pierwszy zawiązała 6 szyszek. Dwie normalne po 1,2 m. Jedna z nich w zeszłym roku miała 12 szyszek, w tym roku nie widzę żadnej (1 raz przesadzana jesienię 2 lata temu Druga przesadzana 2 razy a nawet wyrzucona w pole bo zgubiła igły (oczywiście w grunt )przywrócona do ogrodu 1 szyszka. Wreszcie 25 letnia, 5m , w zeszłym roku oblepiona szyszkami od góry do dołu na razie szyszek 0. Wydaje się że owocują co drugi rok zwłaszcza jeśli owocowanie było b. obfite.
Pozdrawiam ! Bolek
x-K-9

Re: Jodła koreańska - przesadzanie

Post »

Witam

W ubiegłym roku z powodu remontu musiałam wykopać koreankę w sierpniu.Potem wsadziłam ją do gruntu we wrześniu.A w tym roku ponownie przesadzałam ją w inne miejsce,ponieważ na jej miejsce wsadziłam sośnicę.2tygodnie po "przeprowadzce" wypuściła szyszki.Jodła koreańska należy do roślin,które nie są wrażliwe na przesadzanie.Twarde sztuki.
Pozdrawiam Zofia
beciabw34
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 15 mar 2010, o 12:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Jodła koreańska - przesadzanie

Post »

Ja w tym roku w marcu przesadzałam moją jodłę koreankę, która ma już ponad 1,80. Widać już na niej młode przyrosty, żałuję tylko, że jeszcze nigdy nie szyszkowała, chociaż mam ją już trzeci rok. Co zrobić, żeby jodła miała szyszki?
Beti
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OZDOBNE, pnącza”