W.o... Kotach 4cz. (07.2008 - 12.2010)

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Kattka - no bez przesady, trochę kultury.
Mała_MI pyta o sens rozmnażania kocią i ma do tego prawo, w końcu to ludzie namnażają lokatorów schronisk, i należy się nad tym zastanowić, zamin powoła się na świat maluchy, czy dla wszystkich znajdą się kochające domy.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

kattka pisze:
Mala_MI pisze: a gdyby było 8 ? albo 10 ?

a gdyby urodziły się same czarne ?
To bym je potopiła.
Osoby z takim podejściem powinny mieć dożywotni zakaz posiadania żywych istot :roll:
Jak można powoływać życie na świat dla własnego kaprysu i jeszcze z niego drwić? :shock:
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

DankaWS pisze:Kattka - no bez przesady, trochę kultury.
Mała_MI pyta o sens rozmnażania kocią i ma do tego prawo, w końcu to ludzie namnażają lokatorów schronisk, i należy się nad tym zastanowić, zamin powoła się na świat maluchy, czy dla wszystkich znajdą się kochające domy.
E tam, dla mnie to nie problem, jak nie znajdą domu, to wywiozę je do lasu, a może jeszcze przywiążę za nogę do drzewa, żeby było śmieszniej.
Awatar użytkownika
DankaWS
1000p
1000p
Posty: 1633
Od: 9 cze 2007, o 09:43
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post »

Kattka drwi sobie i z kociąt i z nas, ja dalszą dyskusję uznaję za bezzasadną.
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

DankaWS pisze:Kattka drwi sobie i z kociąt i z nas, ja dalszą dyskusję uznaję za bezzasadną.

Z ciebie tak, drwię, przyznaję się bez bicia.
lidka500
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 28
Od: 8 sty 2008, o 14:30
Lokalizacja: Katowice

Post »

Nie drwij z tego prosze.
Widziałaś schroniskowe kocięta wpełzające na druty w klatce, żeby sie stamtąd wyrwac? A to bardzo często takie właśnie koty. Jak ostatnio czytałam, jeszcze pachnące dobrymi perfumami pani odjeżdżającej dobrym samochodem.
Jeśli się to choc raz w życiu zobaczy to nie drwi sie z niepotrzebnego rozmnażania.

A kotki śliczne. Jeśli uda się, że ich nowi właściciele, beda otwarci i dobiorą towarzystwo z tych ratowanych duzym nakładem sił i środków schroniskowców, to powiem, że warto było. Dlatego przemyśl sprawę. Wejdź na jakieś forum pomocowe, czy to forum.miau.pl czy dogomania.pl rozejrzyj sie w tragedii naszych braci mniejszych i oddawaj kotki do domów, gdzie zaopiekują sie tam również schroniskowcami. Bo tam są właśnie te, którym spełniło się to o czym piszesz żartując.
Lidka
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

lidka50 pisze:Nie drwij z tego prosze.
Widziałaś schroniskowe kocięta wpełzające na druty w klatce, żeby sie stamtąd wyrwac? A to bardzo często takie właśnie koty. Jak ostatnio czytałam, jeszcze pachnące dobrymi perfumami pani odjeżdżającej dobrym samochodem.
Jeśli się to choc raz w życiu zobaczy to nie drwi sie z niepotrzebnego rozmnażania.
Drwię z osób, które widzą we mnie taką właśnie panią. Szlag mnie trafił, bo jak można komuś takie coś zarzucić, nie znając go?
lidka50 pisze: A kotki śliczne. Jeśli uda się, że ich nowi właściciele, beda otwarci i dobiorą towarzystwo z tych ratowanych duzym nakładem sił i środków schroniskowców, to powiem, że warto było. Dlatego przemyśl sprawę. Wejdź na jakieś forum pomocowe, czy to forum.miau.pl czy dogomania.pl rozejrzyj sie w tragedii naszych braci mniejszych i oddawaj kotki do domów, gdzie zaopiekują sie tam również schroniskowcami. Bo tam są właśnie te, którym spełniło się to o czym piszesz żartując.
Oddam tam gdzie będą je chcieli i gdzie wg mnie będą miały dobrze, a może i wcale nie oddam, bo coraz bardziej je lubię.
Swoją drogą kilka bezdomnych kotków w swoim życiu przygarnęłam, żeby każdy zrobił to co ja, to schroniska nie byłby potrzebne, dołożyłam swoją cegiełkę

BTW tragedie są wszędzie i świata nie zbawię, boli mnie, że ludzie wyrzucają psy i koty, lub oddają do schronisk, boli mnie, że dzieci w Afryce umierają z głodu i pragnienia albo błahych chorób, które można wyleczyć i boli mnie wiele innych rzeczy....i nikt z nas nie jest bez winy....każdy lubi sobie zjeść schabowego, ubrać skórzane buty, zjeść jajecznicę....a z tym wszystkim wiąże się tragedia i cierpienie zwierząt, chlewnia, ubojnia, kurnik, schronisko...nie widzę różnicy...Wszyscy jesteśmy winni i okrutni.
panda7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1527
Od: 9 lis 2006, o 12:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

kattka pisze: Drwię z osób, które widzą we mnie taką właśnie panią. Szlag mnie trafił, bo jak można komuś takie coś zarzucić, nie znając go?
"Osoby" ;-) wnioskują tak z TWOICH wypowiedzi! Sama napisałaś, że utopiłabyś :idea: Jeśli to był żart to bardzo kiepski!

kattka pisze:BTW tragedie są wszędzie i świata nie zbawię, boli mnie, że ludzie wyrzucają psy i koty, lub oddają do schronisk

Bezdomne zwierzęta biorą się z takich domowych chowów, zachcianek i lekkomyślności.

A teraz zwracam się do Ciebie kattko, jako moderator FO :wink:
Proszę, przestań obrażać osoby które są miłośnikami zwierząt. Ten wątek o kotach jest dla nich i niedopuszczalne jest by zwracać się do nich w taki sposób:
kattka pisze:Z ciebie tak, drwię, przyznaję się bez bicia.
W tej chwili jest to tylko ustne ostrzeżenie, bez wpisu :idea: Następne będzie z wpisem :wink:
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

DorkaWD pisze:
kattka pisze: Drwię z osób, które widzą we mnie taką właśnie panią. Szlag mnie trafił, bo jak można komuś takie coś zarzucić, nie znając go?
"Osoby" ;-) wnioskują tak z TWOICH wypowiedzi! Sama napisałaś, że utopiłabyś :idea: Jeśli to był żart to bardzo kiepski!
To nie był żart tylko ironia.... bo co tam można było napisać?

DorkaWD pisze:
kattka pisze:BTW tragedie są wszędzie i świata nie zbawię, boli mnie, że ludzie wyrzucają psy i koty, lub oddają do schronisk

Bezdomne zwierzęta biorą się z takich domowych chowów, zachcianek i lekkomyślności.

No patrz, a ja myślałam, że UFO je tam teleportuje, nie miałam pojęcia, że te zwierzaki w schroniskach to wina takich ludzi jak ja....tylko w głowę zachodzę, który z moich zwierzaków tam wylądował i nie mogę sobie przypomnieć, możesz podpowiedzieć? Wygląda na to, że wiesz coś o czym ja nie wiem, może miałam jakieś zaćmienie, ukradłam perfumy ze sklepu, spryskałam się i powiozłam któreś do schroniska....no nie pamiętam....ale ty wiesz lepiej.
DorkaWD pisze:
A teraz zwracam się do Ciebie kattko, jako moderator FO :wink:
Proszę, przestań obrażać osoby które są miłośnikami zwierząt. Ten wątek o kotach jest dla nich i niedopuszczalne jest by zwracać się do nich w taki sposób:
kattka pisze:Z ciebie tak, drwię, przyznaję się bez bicia.
W tej chwili jest to tylko ustne ostrzeżenie, bez wpisu :idea: Następne będzie z wpisem :wink:

No wyobraź sobie, że też kocham koty i też jestem miłośnikiem zwierząt, więc ten wątek chyba też jest dla mnie, chciałam się podzielić z innymi pięknym widoczkiem moich kocich noworodków, niektórym się spodobało inni zareagowali jak zareagowali....

Przepraszam wszystkich, ze nie wzięłam kotków ze schroniska, tylko chciałam mieć maluchy mojej ukochanej kociczki, jak też przepraszam, że urodziłam swoje dzieci zamiast adoptować jakieś z domu dziecka...mea culpa, mea culpa, mea maxima culpa
Awatar użytkownika
AnniaJ
500p
500p
Posty: 891
Od: 7 mar 2009, o 19:25
Lokalizacja: Rokietnica koło Poznania
Kontakt:

Post »

Nie jest łatwo znaleźć dobre domy dla kociaków - nawet jeśli masz chętnych na maluchy, powołując je na świat jesteś za nie odpowiedzialna, jak również za to, by zarówno urodzone przez Twoją ukochaną kotkę kotki i kocurki zostały wykastrowane i nie powiększały bez sensu ilości bezdomnych, niechcianych, nieszczęśliwych zwierząt. Powołanie na świat kociąt to jedno.
Obserwowanie rozkosznych maluszków to drugie - fakt, cudowna sprawa. Ale nawet jeśli znajdziesz im dobre domy to Ty powinnaś dopilnować, by te kociaki zostały wykastrowane/wysterylizowane.

Dlatego właśnie taki kierunek obrała rozmowa.
Wierz mi, osoby które pomagają kotom walczą z wiatrakami.
Bez końca pomagają, ratują, sterylizują, leczą. Są wyczulone na sytuacje, gdzie rodzą się maluchy bo 1. są takie miłe 2. kotka powinna miec raz w życiu małe (bzdura) 3. znajomi chca kociaczki itp. (niepotrzebne skreslić)

Rozkoszny kotek zmienia się w płodnego reproduktora, kotka może mieć małe kilka razy do roku, półroczne jej dziecko może zajść w ciążę...
old_I-s

Post »

Koty są naturalnym i ważnym elementem ekosystemu miejskiego. Utrzymują w ryzach myszy, szczury i inne szkodniki. W Niemczech przeprowadzono przymusową masową sterylizację zwierząt i dachowce zniknęły w ogóle.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,2787604.html
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,36844,2850171.html
Awatar użytkownika
Mala_MI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 paź 2008, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie
Kontakt:

Post »

kattka pisze: BTW tragedie są wszędzie i świata nie zbawię
Nie wdałam się w pyskówkę wczoraj, bo nie odpowiadam na takie zaczepki.
A tego typu zdanie pada co rusz. Kiedy nie ma innych argumentów. Całego świata nie zbawisz, ale być może dla jednej istoty pomoc będzie właśnie takim wybawieniem. I gdyby każdy popatrzył na to w ten sposób to może właśnie cały świat udałoby się "zbawić". Utopia? Tak. Ale warto coś zrobić na własnym podwórku.
Ignis pisze:Koty są naturalnym i ważnym elementem ekosystemu miejskiego. Utrzymują w ryzach myszy, szczury i inne szkodniki. W Niemczech przeprowadzono przymusową masową sterylizację zwierząt i dachowce zniknęły w ogóle.
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35063,2787604.html
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,36844,2850171.html
Dachowce zniknęły w ogóle? A znasz kogoś kto mieszka w Niemczech i może to potwierdzić ? Owszem nie ma tam wałęsających się kotów. bezdomne są wyłapywane, trafiają do schronisk. W schroniskach są koty i psy! Głośne sprawy, że Niemcy przyjeżdżają po polskie koty wzięły się stąd, że w Niemczech nie tak łatwo dostać zwierzaka ze schroniska (tak samo zresztą jak w UK, o czym przekonała się moja przyjaciółka). Trzeba przejść weryfikację , a u nas wydaje się najczęściej zwierzęta byle jak , byle komu.

Koty są ważnym elementem ekosystemu miejskiego i eliminują szkodniki. W 100% bezdomności kotów nie uda nam się zlikwidować. Można ją jednak ograniczać. Mam na swoim koncie kilka sterylizacji kotów bezdomnych - dziczków. Przed kastracją koty te były wychudzone, kotki rodziły po 3 razy młode, niewiele z nich przeżywało (smród w piwnicy rozkładających się ciałek, wkurzenie lokatorów, bo śmierdzi, bo to wina kotów), kocury toczyły walki o samice o terytorium, znaczyly teren co też prowadzi zawsze do złości lokatorów (nie dziwię się, bo zapach kocurzego moczu jest wyjątkowy :? ). Koty zużywały energię targane hormonami by prztrwał gatunek. Po sterylizacji koty te są zdrowsze, co zjedzą jest ich, wylegują się na słońu, łapią energię by przetrwać zimę. Tak takie koty na pewno lepiej zadbają o wyczyszczenie domów ze szkodników, a przy tym same nie będą obiektem złości i narzekań. Poza tym karmicielom dużo łatwiej zatroszczyć się o 3 zdrowe koty, kiedy opieka to podanie jedzenia i odrobaczanie niż o 30 chorych. Można wykastrować całe osiedle, a uwierz mi, że nie am roku by nie zjawiał się nowy płodny kot.Najczęściej - o jakie dziwo - wie co to kuweta, kocha wylegiwanie się w fotelach, domowe sprzęty nie są mu obce. No ciekawe jakim cudem ?
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
kattka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 214
Od: 2 wrz 2008, o 22:26
Lokalizacja: Żuławy
Kontakt:

Post »

Mala_MI pisze:
kattka pisze: BTW tragedie są wszędzie i świata nie zbawię
Utopia? Tak. Ale warto coś zrobić na własnym podwórku.
Ja zrobiłam, racz przeczytać ze zrozumieniem co napisałam wyżej o bezdomnych kotach mojej cegiełce w murze.
old_I-s

Post »

Mala_MI pisze: Dachowce zniknęły w ogóle? A znasz kogoś kto mieszka w Niemczech i może to potwierdzić ?
Znam i to nie jedną osobę . Nawet byłam w Niemczech i ja tam kota nie spotkałam .Owszem są w schroniskach koty ,wszystkie wysterylizowane bądź kastrowane. I co dalej?

.
Mala_MI pisze: koty te były wychudzone, kotki rodziły po 3 razy młode, niewiele z nich przeżywało (smród w piwnicy rozkładających się ciałek, wkurzenie lokatorów, bo śmierdzi, bo to wina kotów),
To ,że koty nie przeżywają,tak natura reguluje ilość kotów. A lokatorzy ? szkoda gadać .Powinni zadbać o koty i o porządek bo to w ich interesie a nie zwalać winę na koty.Bo kot kieruje się instynktem a człowiek podobno rozumem .


Prawdę mówiąc jestem po stronie kattka .Od wiek wieków koty się mnożyły i było dobrze?!.Teraz nagle zaczęły przeszkadzać ,bo co? rasowe lepsze i dla nich ma być tylko miejsce.Rasowe nas przed plagą gryzoni nie uratują bo to koty na salony.
kontra
200p
200p
Posty: 411
Od: 12 kwie 2009, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy
Kontakt:

Post »

Ja myślę, ze nikomu w tym wątku nie przeszkadzają koty.
Przeszkadza lekkomyślność w ich rozmnażaniu - gdy jest tyle niechcianych kociąt.
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”