Kaktusy i sukulenty - Carol1
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1047
- Od: 16 lut 2009, o 18:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- phoebs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1956
- Od: 20 wrz 2008, o 01:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Radawiec k. Lublina
gratulacje!!!
najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz, one przyjdą same...
Moja kolekcja kaktusów
pozdrawiam Ania
Moja kolekcja kaktusów
pozdrawiam Ania
Phoebs, Krzysztofie - dziękuję wam Swagman Tobie też
Wpadłem dzisiaj na strone desert-tropikals.com, nie wiem czy ją znacie, mam nadzieję, że są tam realne dane. W każdym razie wyczytałem, że moge moją opuncje figową i microdasys wystawić zimą do temperatury nawet - 10 stopni, tak jak echinokaktusa grusonii, za to orocereusa trollii/leucotrichus (bo nie wiem który to dokładnie) do temperatury -7 stopni i zastanawiam sięczy wystawić je do pomieszczenia w którym zimą panuje temperatura od -5 (w najgorszym przypadku, raczej trzyma siękoło zera) do 5 stopni (gdy jest piękna pogoda i opiera się słońce), ale troche się boję, dlatego pomyślałem, że wy mi doradzicie i powiecie czy tak moge zrobić. Kolejną rzeczą jest fakt, że sanseweria - ta najpopularniejsza - wytrzymuje przez krótki okres czasu temperature -2 stopnie, a gasteria bicolor -1 stopień, więc zastanawiam sięczy zimowaliście już te rośliny w chłodzie, bo ja bym je mógł dać na okno zimne, gdzie temperature będą miały niską, nie za niską, bo do 3 stopni nie dochodzi pewnie, ale troche mało słońca może będą miały. Jak myślicie, moge te kaktusy dać do takiego chłodu? Ta strona jest dobra czy nie warto jej używać? Może polecicie mi jakąś sprawdzoną?
Wpadłem dzisiaj na strone desert-tropikals.com, nie wiem czy ją znacie, mam nadzieję, że są tam realne dane. W każdym razie wyczytałem, że moge moją opuncje figową i microdasys wystawić zimą do temperatury nawet - 10 stopni, tak jak echinokaktusa grusonii, za to orocereusa trollii/leucotrichus (bo nie wiem który to dokładnie) do temperatury -7 stopni i zastanawiam sięczy wystawić je do pomieszczenia w którym zimą panuje temperatura od -5 (w najgorszym przypadku, raczej trzyma siękoło zera) do 5 stopni (gdy jest piękna pogoda i opiera się słońce), ale troche się boję, dlatego pomyślałem, że wy mi doradzicie i powiecie czy tak moge zrobić. Kolejną rzeczą jest fakt, że sanseweria - ta najpopularniejsza - wytrzymuje przez krótki okres czasu temperature -2 stopnie, a gasteria bicolor -1 stopień, więc zastanawiam sięczy zimowaliście już te rośliny w chłodzie, bo ja bym je mógł dać na okno zimne, gdzie temperature będą miały niską, nie za niską, bo do 3 stopni nie dochodzi pewnie, ale troche mało słońca może będą miały. Jak myślicie, moge te kaktusy dać do takiego chłodu? Ta strona jest dobra czy nie warto jej używać? Może polecicie mi jakąś sprawdzoną?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Za bardzo nie podniecałbym się tymi danymi. Są to informacje dotyczące krótkich, nocnych temperatur powietrza w przypadku gdy grunt jest ciepły. Gdy takie temperatury dostaną te roślinki przez dłuższy czas to mogą tego nie przetrwać.
Dochodzi jeszcze kwestia odpowiedniego przesuszenia roślin. Gdy kaktusy są odpowiednio zasuszone to ich soki ulegają zagęszczeniu i zamarzają w niższych temperaturach. Dzięki temu dobrze zasuszone rośliny lepiej znoszą chłód niż napite.
Dochodzi jeszcze kwestia odpowiedniego przesuszenia roślin. Gdy kaktusy są odpowiednio zasuszone to ich soki ulegają zagęszczeniu i zamarzają w niższych temperaturach. Dzięki temu dobrze zasuszone rośliny lepiej znoszą chłód niż napite.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
No tak, ale jak pisałem, nie mam tam, aż tak niskich temperatur, głównie koło zera, dodatkowo moge rośliny jakoś zabezpieczyć... bo ja wiem, może donice okryć korą i wsadzićdo steropianu, tak jak zabezpieczałem drzewa na zime, a gdy temperatura zbytnio by spadała przenosiłbym je do troche cieplejszego miejsca. Może lepiej im zrobi taki chłodek, niż powiedzmy 10 - 12 stopni więcej. Zimą w czasie dnia, temperature w tym pomieszczeniu moge spokojnie podnieść do 2-3 stopni, kłopotem jest noc, ale musiałoby być na prawde bardzo mroźnie i wietrznie, żeby spadła do -5 stopni... na moim miejscu spróbowalibyście czy nie? Wiadomo, że mammillarie czy gymno byłoby w okolicach 10 stopni. W każdym razie bardzo Ci dziękuję za odpowiedź Tomku.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
A czy nie możesz ograniczyć kolekcji do roślin, które wytrzymują temperatury w okolicach zera i niewielkie spadki poniżej? Takie temperatury powinny wytrzymać (oprócz wszystkich typowych mrozaków) przede wszystkim echinocereusy, eskobarie, mediolobiwie, lobiwie, sporo rebucji (dawny rodzaj Aylostera), oreocereusy, miniaturowe opuncje - czyli Cumulopunita, Austrocylindropintia, Tunilla, Maihueniopsis, Puna, część tefrokaktusów, niektóre gymnokalicja. Tak na prawdę to spora grupa roślin w oparciu o które można zbudować pokaźną kolekcję.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
To też jakiś pomysł, ostatnio nawet się denerwowałem sam na siebie, że nie postanowiłem zbierać sukulentów i nic poza tym, ale nie oddałbym moich roślin, czy to fikusy, maranty, azalie czy sosny. Kilka kaktusów dostałem, kilka mi sięspodobało i kupiłem. Powiedzmy, że chce poznać jak najwięcej gatunków roślin, a że kaktusy również mi się podobają i mam kilka to chciałbym im stworzyć odpowiednie warunki (czyli latem do akwarium i na dwór, a zimą przesuszenie i chłodek) i pokazać je od czasu do czasu Dlatego mam ten wątek, a że dzisiaj doczytytałem sięczegoś takiego, to mimo tego, że zima daleko to już postanowiłem zapytać i chyba postaram się przezimować te kilka kaktusów i opuncje u siebie w domu ciągle dbając o dobrą temperature i zabezpieczenie przed zimnem. Będę ciągle ich pilnować i postaram się, żeby nic im się nie stało, a w razie czego przeniose na stare miejsce zimowania. Może kiedyś stwierdze, że chce hodować tylko kaktusy, wtedy na pewno posłucham Twojej rady, ale teraz cieżko by z tym było. W każdym razie dziękuję Ci za odpowiedź i podpowiedź, tym bardziej, że masz pokaźną kolekcje, którą lubie czasem przejżeć i wiem, że jesteś osobą bardzo doświadczoną
Dzisiaj poukładałem w końcu kaktusy w akwariach w których będą lasem mieszkać, mam nadzieję, że im się spodoba. Po co kaktusy w akwarium? Żeby szybko uciec przed deszczem, zabezpieczyć przed wiatrami, a może zadziała jak szklarnia? Mam nadzieję, że sięim tam spodoba.
No i drugie jeszcze puste, ale mają do mnie w tym tygodniu dojść nowe kaktusiki, więc się troche zapełni.
No i drugie jeszcze puste, ale mają do mnie w tym tygodniu dojść nowe kaktusiki, więc się troche zapełni.
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Dwa negatywne aspekty trzymania roślin w akwarium, które sugeruję rozważyć:
- rośliny dostaną mniej światła, przede wszystkim szkło zatrzymuje cenny nadfiolet,
- w słoneczny dzień w akwarium temperatura może bardzo szybko wzrosnąć i roślinki się zwyczajnie ugotują.
- rośliny dostaną mniej światła, przede wszystkim szkło zatrzymuje cenny nadfiolet,
- w słoneczny dzień w akwarium temperatura może bardzo szybko wzrosnąć i roślinki się zwyczajnie ugotują.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
W akwarium jest już zainstalowany termometr, obok okwarium też. Musze faktycznie dbać o temperature, ale akwarium nie będzie przykryte od góry, więc może nie będzie tak źle z temperaturą. Jeśli chodzi o mniejszą ilość światła spowodowaną szybami dookoła to masz racje, ale musisz mi uwierzyć, że u mnie te kaktusy spedzą lato albo w takich akwariach, albo w domu.
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3109
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Pomysł z akwa świetny! Pięknie to wygląda!
Właśnie sobie przypomniałam, że mam gdzieś takie ze stłuczoną szybą przednią (czekające na naprawienie). Może je wykorzystam. Poza tym uchronię kaktusy od kota, który chodząc wokół nich zostawia na ich kolcach swą sierść (czego nienawidzę, bo muszę to usuwać).
Tobie doradziłabym wyłożyć szczeliny między doniczkami keramzytem lub skałą wulkaniczną ( są dość lekkie), wtedy kaktusiki wyglądałyby naturalniej.
Właśnie sobie przypomniałam, że mam gdzieś takie ze stłuczoną szybą przednią (czekające na naprawienie). Może je wykorzystam. Poza tym uchronię kaktusy od kota, który chodząc wokół nich zostawia na ich kolcach swą sierść (czego nienawidzę, bo muszę to usuwać).
Tobie doradziłabym wyłożyć szczeliny między doniczkami keramzytem lub skałą wulkaniczną ( są dość lekkie), wtedy kaktusiki wyglądałyby naturalniej.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Cześć, dziękuję za poradę, ale kaktusy zostają z akwarium wyciągnięte. Tomek miał racje Mimo tego, że akwarium nie jest przykryte, to temperatura się tam ładnie podnosi. Znalazłem na szczeście takie duże tace w piwnicy, na których poukładam kaktusy, a doniczki obsypie piaskiem, żeby były stabilniejsze. Poszukam starych blach do pieczenia, może znajde to powkładam do nich małe donice, żeby były stabilniejsze. Pozdrawiam