Magdo , na liściach zaczyna wychodzić niedobór potasu . Jeśli owoce są już wyrośnięte , zabrały z liści składniki pokarmowe i tak może być . Jeśli owoce są jeszcze małe , pomidory chciałyby dostać więcej potasu . Tymczasem nie widać choroby , chociaż brunatna plamistość na odmianach bez odporności może wystąpić lada dzień (Orange Strawberry) . Ta choroba nie jest dla pomidorów śmiertelna , ogranicza jedynie plon . Można przy niej zrezygnować z ochrony stosując jedynie profilaktykę , czyli wietrzenie i terminowe usuwanie dolnych niepotrzebnych już liści .mila1003 pisze:Oglądałam tego pomidora z żółtymi plamami o którego wczoraj pytałam. Rzeczywiście znalazłam na nim od spodu takiego żółtego robaczka. Dam zdjęcie ale nie wiem czy to będzie dobrze widoczne, robaczek jest na środku liścia. Liść jest ziemią ubrudzony bo prawie jej dotykał i przy podlewaniu gnojówką z pokrzyw musiało się nachlapać.
Na innym krzaku, Orange Strawberry, znalazłam takie coś:
Na sąsiednich krzakach (dwóch) też to widać, ale jest tego znacznie mniej. Niczym do tej pory nie pryskałam.
Pozdrawiam , kozula .