Paź królowej.... i inne owady. Cz.1

[KarolinaL]

A mi się te paskudy wydają nawet dość sympatyczne (w niewielkich ilościach...), nieraz widziałam je na różach głównie, a teraz faktycznie wszystko co żółte ma czarne kropki - nachyłek, słoneczniczek, dalie...plus różowa róża Te na róży są widocznie daltonistami
aha, a co do chemii, to jakoś nie jestem przekonana, chyba że nie ma innego wyjścia. Zawsze dostanie się też jakimś pożytecznym owadzikom

[aagus]

To zwalczanie to podejrzewam dotyczy rzepaku ... a na tych ozdobnych , to w sumie nie wiem czy jakies duże szkody robią .

Ale napisałam co wiedziałam :P

[KarolinaL]

Chyba je zostawię w spokoju. Już lepiej żeby ich znalazły jacyś naturalni wrogowie. Tak miałam z mszycami - zabierałam się za pryskanie i zabierałam, aż tu pojawiły się biedronki, ich larwy i bzygi - i nagle mszyc mniej!

[aagus]

Jak juz napisałam , to szkodliwe są doriosłe chrząszcze i larwy , które rozwijają się na rzepaku ... żer uzupełniający nie powinien byc jakiś bardzo szkodliwy. Także jeśli to nie jest konieczne , to moze faktycznie dac sobie spokój z chemicznym zwalczaniem .

Hehe ale ja się dziś mądruję :P

[Reposit-10]

Wiem, wiem Aguś , że nie lubisz chemii ... A ja owszem, a ja tak !

I naprawdę nie żal mi mszyc, które obżarły mi doszczętnie złotokapa i gdyby nie Pirimor
tak samo skończyłyby róże, wiciokrzewy i ostatnio złocienie ..
Co do słodyszka, jeszcze raz się przyjrzę i zadecyduję ...czy go 'ułaskawić' , czy nie .
Ale już sam fakt, że te mini-żuczki psują mi estetyczne doznania z oglądania fotek kwiatów -
- przemawia na ich niekorzyść.

[aagus]

Wiem, wiem Aguś , że nie lubisz chemii ... A ja owszem, a ja tak !

Ale już sam fakt, że te mini-żuczki psują mi estetyczne doznania z oglądania fotek kwiatów -
- przemawia na ich niekorzyść.

Hyhy na szczęście chemia to już tylko złe wspomnienia

A to nie żuczki tylko chrząszcze :P

Rząd : Coleoptera - Chrząszcze
Rodzina : Nitidulidae - Łyszczynkowate
Gatunek : Meligethes aeneus - Słodyszek rzepakowiec

[Reposit-10]

Ale dałam plamy ... Sorry, 'Pani Psorko" . Żeby chrząszcze pomylić z żuczkami.... wstyd !

Ps. W ten sposób procentuje wiedza zdobyta na Akademii Relaksu. Tak trzymać, Aguś. Dzięki.

[aagus]

Jeju na serio jestem dziś mądrala :P aż siebie nie poznaje :P Nie ma sprawy , chociaż raz to ja się na coś przydaje ;)

[Xa-b]

Niszczenie chwastów jest barbarzyństwem i nie wolno tego robić!
To faktycznie słodyszek nie jest grożny dla roślin ogrodowych u mnie siedzi na róży (obserwowałąm je bo to antyczny krzak, ma 90 lat) ale nie zauważyłam żeby coś podgryzały

I wara mi od chwastów !

[Reposit-10]

Niszczenie chwastów jest barbarzyństwem i nie wolno tego robić!

I wara mi od chwastów !

Aż tak kochasz chwasty ??? Na swoim ogródku Ci wolno ...

Zatem życzę udanej hodowli chwaściorów , a szczególnie 'kochanego' perzu i podagrycznika ... ;:82

[lila31]

A ja ostatnio najwięcej tych "żuczków" miałam na opryskiwaczu Marolexu, w środku którego był Mospilan + Superam. Nie wiem co bardziej je przyciągało.
Zaczęłam wątpić w skuteczność Mospilanu.

[Reposit-10]

Hehe tu mnie jeszcze nie było :P ... ale mam coś dla Was ... taki śliczny " obrazek " wisi u mnie w katedrze entomologii ... piękne te motyle ;)



PS. przepraszam za fotke kiepska troszke ... ale nie ja robiłam :P

Fajna sprawa ! Żeby tylko było większe zbliżenie i podpisy pod każdym ... Czy to zasuszone motylki
na szpilkach ?

Przypomina mi się tu wizyta w Muzeum Arkadego Fiedlera w Puszczykówku pod Poznaniem. ..
Tam są dopiero M O T Y L E w gablotach !!! Chyba największe na świecie - tropikalne !
A zresztą spójrzcie sami - to część z nich ( kliknąć : MUZEUM --> EKSPOZYCJA --> MOTYLE TROPIKALNE ) :

http://www.fiedler.pl/

[Xa-b]

Bardzo ładne motylki