Cukinia,kabaczek uprawa,wymagania,choroby,szkodniki cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
mario8263
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 24 lip 2006, o 19:02
Lokalizacja: Sieradz

Cukinia i kabaczek. Wymagania,choroby,szkodniki,inne problemy w uprawie Cz.1

Post »

Mam problem z cukinią. Już od dawna uprawiam to warzywo, a także kabaczka, patisony i co parę lat dynię. Tegoroczna cukinia jest jakaś dziwna. Nie wiem co jest tego przyczyną. Małe owoce dorastają do jakiś 4-8cm i zaczynają żółknąć, a później gnić. Zaobserwowałem to na żółtej i zielonej cukinii, a także na krzaku z kabaczkiem. Podejrzewam, że jest to wina blisko miesięcznych upałów. Nie wiem może za mało podlewam moją uprawę (średnio na krzak ok. 5 litrów), czy może to jest jakaś zaraza.

Proszę o pomoc. JESZCZE W TYM ROKU NIE NASYCIŁEM SIĘ CUKINIĄ. :)

jak mi się uda zamieszczę jakieś zdjęcia, ale to dopiero koło soboty niedzieli.
gg 2460608
mario8263@wp.pl
Erazm
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6983
Od: 17 sie 2005, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: centrum

Post »

Może trzeba ją zasilić nawozem? Raczej na pewno.
Pozdrawiam Andrzej.
martas

Post »

To raczej nie wina upałów - mam jakieś 4 krzaki cukini, a owoców tyle, że już jestem przesycona.
Nie stosowałam żadnych oprysków, podlewam codziennie (jeśli nie pada oczywiście).
Awatar użytkownika
Zosia098
50p
50p
Posty: 87
Od: 24 kwie 2006, o 18:54
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Żółknięcie i gnicie malutkich owoców też zaobserwowałam u siebie. Myślałam, że roślina sama pozbywa się w ten sposób nadmiaru owoców - bo na tych samych krzaczkach rosną i zdrowe cukinie.
Awatar użytkownika
SATI
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 311
Od: 26 maja 2006, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: SKIERNIEWICE

Post »

Moim zdaniem krzaczki mają zbyt dużo owoców i nie dają rady ich utrzymać koniecznie przerwij i pozostaw te najdorodniejsze
kosa84

Post »

Sądzę ze jest to naturalna reakcja obronna rośliny (dotyczy tylko kiedy żółknie część owoców). Roślina wie, ze nie jest w stanie w niesprzyjających warunkach wykarmić wszystkich owoców. Zostawia tylko te najsilniejsze i najdorodniejsze. Jest to klasyczny przykład walki o przedłużenie gatunku.
Jednak nie można wykluczać także jakiegoś patogenu.
mika.rybka
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 1
Od: 4 maja 2007, o 20:07

Post »

Proszę o odpowiedź, jak duże korzene ma cukinia konkretnie odmiana "zuboda"?
Ja
faraorat
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 cze 2007, o 22:06
Lokalizacja: Groningen, NL

Post »

Temat juz troche przedawniony, ale moze ktos tu jeszcze zaglada :)
Dopiero zaczynam uprawe roslin i to niestety na balkonie, bo nie mam ogrodka. Ostatnio dostalam cukinie od kolezanki, ale tylko jedna rosline, a na wikipedi czytalam, ze kwiaty meskie dojrzewaja pierwsze, a zenskie pozniej. Wiec mam pytanie, czy okres kwitnienia sie pokrywa? Czy mam szanse miec owoce z tej mojej jednej roslinki na balkonie? Czy powinnam postarac sie o druga rosline, a moze wogole lepiej oddac komus do ogrodka moja?
Z gory dziekuje za odpowiedz.
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Witaj Faraorat na naszym forum ;:100 Choć minął prawie rok od mojego tutaj, ostatniego postu ,
i cukinii obecnie nie uprawiam ( przejadła się :lol: ), to postaram się co nieco Ci pomóc.
Otóż - przede wszystkim cukinia bardzo się rozrasta i potrzebuje dużo miejsca, a także dużo zasobnej ziemi.
W doniczce z pewnością sobie nie poradzi ! :wink: Jeśli jednak dysponujesz miejscem i duuużym pojemnikiem
na ziemię - to spróbuj ... , ale koniecznie zasilaj co jakiś czas , najlepiej gnojówką.
Drugiej nie potrzeba - kwiaty męskie i żeńskie (z których są owoce) występują na jednej roślinie.

Jeżeli jest to mały balkon - to rzeczywiście, lepiej podrzuć komuś do ogrodu.

Pozdrawiam i powodzenia :D
faraorat
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 cze 2007, o 22:06
Lokalizacja: Groningen, NL

Post »

Dzięki za odpowiedz :)
Pojemnik mam 10-litrowy, moze sie uda? Do gnojowki nie mam raczej dostepu, ale jakies odzywki sztuczne mam, myslisz ze wystarczy?
Poki, co chyba sprobuje ja utrzymac, bo zbyt duza mam ochote na wlasne warzywa :) dam znac czy sie udalo :)
Awatar użytkownika
Nela
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2643
Od: 18 paź 2006, o 17:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Post »

:D Cukinia w donicy raczej będzie miała za mało miejsca a jak dojdą owoce- to raczej w 10 litrowej donicy nie ma szans na prawidłowy rozwój.
Biedny, kto gwiazd nie widzi bez uderzenia w zęby... St.J.Lec
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

A poza tym, Faraorat - czy chcesz się faszerować sztucznymi nawozami ?
Przecież po to hodujemy sami warzywka, żeby były z d r o w e . :D

Pozdrawiam :D
faraorat
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 9
Od: 19 cze 2007, o 22:06
Lokalizacja: Groningen, NL

Post »

Swieta racja Amlos :) Jakos o tym nie pomyslalam... widac, ze jeszcze zupelnie nowicjusz jestem ;)

A tak przy okazji, jeśli nie cukinia, to jakie warzywa/owoce mozna z powodzeniem hodowac na balkonie? I bez koniecznoscie podlewania gnojowka ;)
Ja na razie mam, poza ta nieszczesna cukinia, pomidory. One chyba powinny rosnac?

Pozdrawiam!
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”