Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Najgorsze róże w Twoim ogrodzie
Trochę przekornie do zeszłorocznego tematu "najlepsze róże.."
i wiem wiem, wszystkie są piękne
ale są takie, które z różnych powodów nas rozczarowały
może Was to zdziwi - u mnie to róża Alchymist
Po pięciu latach na pergoli w tym roku się żegnamy. Ta róża potrzebuje ogromnej przestrzeni i przynajmniej dla mnie powinna rosnąć w dużej odległości żeby ją podziwiać. Rośnie bardzo silne, niektóre pędy mają spokojnie z 6m. No i z tym podziwianiem..dla mnie niestety bardzo średnia, chociaż nie powiem kwitnie obficie ale jakoś tak mnie nie przekonuje, kwitnie krótko, tylko raz i na pędach drugorocznych, przekwita beznadziejnie. Planuję przesadzić ją bardzo daleko od oczu (przecież nie wyrzucę, a naprawdę wiele razy o tym myślałam ) mało tego nie dam jej żadnej podpory, będzie rosła jak dzikie polne róże i niech sobie radzi, może tak mnie przekona do siebie
i wiem wiem, wszystkie są piękne
ale są takie, które z różnych powodów nas rozczarowały
może Was to zdziwi - u mnie to róża Alchymist
Po pięciu latach na pergoli w tym roku się żegnamy. Ta róża potrzebuje ogromnej przestrzeni i przynajmniej dla mnie powinna rosnąć w dużej odległości żeby ją podziwiać. Rośnie bardzo silne, niektóre pędy mają spokojnie z 6m. No i z tym podziwianiem..dla mnie niestety bardzo średnia, chociaż nie powiem kwitnie obficie ale jakoś tak mnie nie przekonuje, kwitnie krótko, tylko raz i na pędach drugorocznych, przekwita beznadziejnie. Planuję przesadzić ją bardzo daleko od oczu (przecież nie wyrzucę, a naprawdę wiele razy o tym myślałam ) mało tego nie dam jej żadnej podpory, będzie rosła jak dzikie polne róże i niech sobie radzi, może tak mnie przekona do siebie
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1294
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Najgorsza róża w ogrodzie?
Na to miano w moim ogrodzie zasługuje róża Magma.
Mam ją trzy lata. Jak kwitnie to ma wspaniałe olbrzymie kwiaty. Zobaczcie na:
http://www.helpmefind.com/plant/l.php?l=21.80950
Problem w tym że kwitnie rzadko. W pierwszym roku miała tylko jeden kwiat, a w zeszłym
roku chyba tylko 5 kwiatów. Nie zrobiłem jej żadnego zdjęcia bo jej kwiatek, nawet piękny,
nie poprawił mi humoru po długim wyczekiwaniu. W tym roku pójdzie pod toporek.
Nawet nie będę ją ofiarowywał znajomym, bo nie zasługuje na to.
Róża ta jest od renomowanej firmy Kordes. Dopiero w zeszłym roku dowiedziałem się że
ta róża jest hodowana w szklarniach na cięte kwiaty. Moim zdaniem nie nadaje się do
ogrodów w naszych klimatach.
Na to miano w moim ogrodzie zasługuje róża Magma.
Mam ją trzy lata. Jak kwitnie to ma wspaniałe olbrzymie kwiaty. Zobaczcie na:
http://www.helpmefind.com/plant/l.php?l=21.80950
Problem w tym że kwitnie rzadko. W pierwszym roku miała tylko jeden kwiat, a w zeszłym
roku chyba tylko 5 kwiatów. Nie zrobiłem jej żadnego zdjęcia bo jej kwiatek, nawet piękny,
nie poprawił mi humoru po długim wyczekiwaniu. W tym roku pójdzie pod toporek.
Nawet nie będę ją ofiarowywał znajomym, bo nie zasługuje na to.
Róża ta jest od renomowanej firmy Kordes. Dopiero w zeszłym roku dowiedziałem się że
ta róża jest hodowana w szklarniach na cięte kwiaty. Moim zdaniem nie nadaje się do
ogrodów w naszych klimatach.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22167
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
U mnie na to miano zasłużyła sobie New Dawn
Najpierw mnie zauroczyła swoimi pudrowo- różowymi kwiatami.
Nie mogłam się napatrzeć na nie... nawąchać...
Po 4 sezonach wykopałam ją z honorowego miejsca z powodu nieprawdopodobnego zaśmiecania tego miejsca.
Owszem inne roże również gubią płatki ale to co wyczynia ND przez cały sezon jest nie do przyjęcia w reprezentacyjnej części ogrodu.
Dostała miejsce skąd doskonale widać jej górna część ,zaśmiecane podłoże osłaniają krzewy The Fairy.
Przeniosłam ją w ubiegłe lato ... niebawem powinny rozkwitnąc jej pierwsze kwiaty w nowym miejscu...
Najpierw mnie zauroczyła swoimi pudrowo- różowymi kwiatami.
Nie mogłam się napatrzeć na nie... nawąchać...
Po 4 sezonach wykopałam ją z honorowego miejsca z powodu nieprawdopodobnego zaśmiecania tego miejsca.
Owszem inne roże również gubią płatki ale to co wyczynia ND przez cały sezon jest nie do przyjęcia w reprezentacyjnej części ogrodu.
Dostała miejsce skąd doskonale widać jej górna część ,zaśmiecane podłoże osłaniają krzewy The Fairy.
Przeniosłam ją w ubiegłe lato ... niebawem powinny rozkwitnąc jej pierwsze kwiaty w nowym miejscu...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7368
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Najbardziej mnie rozczarowała Excelsa - zbyt dużą ilością mączniaka, świetnie wygląda jak kwitnie i jest obsypana kwiatami ale ciągła walka z chorobą doprowadzała mnie do szału. Została wykopana i wzięła ją moja ciocia, spodobała jej się mimo choroby, na nowym miejscu wypuściła 12 długich pędów i mam nadzieję, że będzie jej dobrze, a ja się cieszę bo pozbyłam się chorowitej róży.
Witam,
u mnie najgorsza róża to Golden Showers - żółta, trochę pnąca, wspominana na tym forum jako warta zakupu. Jest przez chwilę ładna jak nie ma słońca, ale jeżeli jest słonecznie to jak rano wychodzę do pracy widzę nowe pączki, a jak wracam - są już przekwitnięte. Bardzo brzydko to wygląda. Nie polecam i chyba ją przesadzę na jesieni.
Pozdrawiam,
Kasia
u mnie najgorsza róża to Golden Showers - żółta, trochę pnąca, wspominana na tym forum jako warta zakupu. Jest przez chwilę ładna jak nie ma słońca, ale jeżeli jest słonecznie to jak rano wychodzę do pracy widzę nowe pączki, a jak wracam - są już przekwitnięte. Bardzo brzydko to wygląda. Nie polecam i chyba ją przesadzę na jesieni.
Pozdrawiam,
Kasia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
mnie rozczarowała jedynie RosariumU.........a to z powodu rekomendowanej mrozoodpornosci[kilka sadzonek z róznych znanych na forum szkółek ] ......niby wiem jakich ma ojców i dziadków ale uległam.........przemarza! i co gorsze potem z trudem sie zbiera :x
w grupie róz pnących to moja Kartagina czyli rózyczka nie rózyca
w grupie róz pnących to moja Kartagina czyli rózyczka nie rózyca
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Mount Shasta
Kwiaty ma takie, że oko bieleje ;-) ale zyją niewiele dłuzej niż kwiaty liliowców...
Nie wiem, co z nią zrobię, jest tak piękna, że na pewno się nie pozbędę, ale żal serce ściska...
Kwiaty ma takie, że oko bieleje ;-) ale zyją niewiele dłuzej niż kwiaty liliowców...
Nie wiem, co z nią zrobię, jest tak piękna, że na pewno się nie pozbędę, ale żal serce ściska...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4040
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
[quote="minismok"]mnie rozczarowała jedynie RosariumU.........a to z powodu rekomendowanej mrozoodpornosci[kilka sadzonek z róznych znanych na forum szkółek ] ......niby wiem jakich ma ojców i dziadków ale uległam.........przemarza! i co gorsze potem z trudem sie zbiera :x
ja swoją po zimie musiałam wyrzucić.Długo była w ziemi i nic przemarzła
ja swoją po zimie musiałam wyrzucić.Długo była w ziemi i nic przemarzła
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Golden Shower, Flamentanz i Mme I. Pereire. Pierwsza mam wrażenie, że kwiat przekwita zanim rozkwitnie, druga nie chce u mnie rosnąć. Ma już 3 lata i dwa słownie dwa długopędy a na nich miała 4 kwiaty. Mme jest moim największym zawodem. Ma też trzy lata i nawet w tym roku okryła się pąkami. Z radością naliczyłam ich ponad 30. Co z tego kiedy, jeszcze przed deszczami, zaczęły więdność, zanim się rozwinęły. Wydaje mi się, że ona choruje ale nie udało mi się ustalić co jest przyczyną jej choroby. W każdym razie żegnam się w tym roku z tymi różami. Zastanawiam się co w miejsce Mme, bo to dobre stanowisko pod parkową różę i myślę do Abrahamie i o Westerlandzie. Nie wiem na którą się zdecyduję. Bardziej podoba mi się Abraham ale W. jest tak chwalona za niezawodność kwitnienia i ogólną odporność i witalność. Po omdlałej Mme witalna róża byłaby dużą odmianą. Na miejsce Flamentanz już kupiłam dwa klewmatisy Błękitny Anioł.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22167
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Trudny wybór Bogusiu!
Powiedziałabym niemożliwy!
Musisz mieć obydwie i Westerland i Abracham Darby.
To rozwiążę problemy różane w Twoim ogrodzie.
Obydwie są urocze i czarują tak skutecznie,
że nie ma końca przed sprowadzaniem następnych...
Ale obydwie nazwy nie powinny występować w tym wątku ,bo to wątek o najgorszych,
nie sprawdzających się... podkreślam więc ich zasługi bo to jedne z najlepszych odmian róż :P
Powiedziałabym niemożliwy!
Musisz mieć obydwie i Westerland i Abracham Darby.
To rozwiążę problemy różane w Twoim ogrodzie.
Obydwie są urocze i czarują tak skutecznie,
że nie ma końca przed sprowadzaniem następnych...
Ale obydwie nazwy nie powinny występować w tym wątku ,bo to wątek o najgorszych,
nie sprawdzających się... podkreślam więc ich zasługi bo to jedne z najlepszych odmian róż :P