Mój kochany ogród - bwperka
-
- 1000p
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 2 lut 2008, o 17:12
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Witam ponownie po prawie roku ciszy.
Nic się w zeszłym roku nowego nie wydarzyło w moim ogródku.
Poza tym, że roślinki pięknie rosły.
Niestety przyszła zima.
Moje piękne ogniki całkowicie zmarzły. Musiałam je obciąć do kikutków. Na szczęście już pięknie odbiły, ale na poprzednie efekty przyjdzie trochę poczekać.
Rozmaryn na rabatce ziołowej koło tarasu też padł.
Dziś rabatka wygląda trochę inaczej. Stawiam teraz na rośliny bardziej trwałe.
Pisałam na początku, że projekt ogrodu opracowała fachowa firma.
Ale już mnie nosi, żeby wprowadzać swoje korekty. Co zresztą powoli realizuję.
Uzupełniam ogród iglakami, żeby zimą było ładniej.
Rośliny liściaste są fajne, ale za mało miesięcy w roku
popatrzcie, jak to dziś wygląda:
kilka zbliżeń:
nowe nabytki:
po kolei - szczodrzeniec, berberys Admiral, conica Daisy's White, modrzew europejski szczepiony, cyprys Ivone
Nic się w zeszłym roku nowego nie wydarzyło w moim ogródku.
Poza tym, że roślinki pięknie rosły.
Niestety przyszła zima.
Moje piękne ogniki całkowicie zmarzły. Musiałam je obciąć do kikutków. Na szczęście już pięknie odbiły, ale na poprzednie efekty przyjdzie trochę poczekać.
Rozmaryn na rabatce ziołowej koło tarasu też padł.
Dziś rabatka wygląda trochę inaczej. Stawiam teraz na rośliny bardziej trwałe.
Pisałam na początku, że projekt ogrodu opracowała fachowa firma.
Ale już mnie nosi, żeby wprowadzać swoje korekty. Co zresztą powoli realizuję.
Uzupełniam ogród iglakami, żeby zimą było ładniej.
Rośliny liściaste są fajne, ale za mało miesięcy w roku
popatrzcie, jak to dziś wygląda:
kilka zbliżeń:
nowe nabytki:
po kolei - szczodrzeniec, berberys Admiral, conica Daisy's White, modrzew europejski szczepiony, cyprys Ivone
- Ewelina
- Przyjaciel Forum
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Witaj
Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia Twojego młodego, dojrzewającego ogrodu, o świetnie przemyślanych nasadzeniach.Na dodatek Borówiec to miejsce, gdzie miałam zamieszkać... los sprawił ,że swój ogród stworzyłam na przeciwległym krańcu Poznania Tym niemniej bywam w szkółce " JUNIPERUS", która leży z pewnością na trasie Twoich ogrodowych zakupów. Ciekawa jestem , jaką powierzchnię ma Twoja działka - wygląda na sporą...
Zajrzę niebawem w nadziei na kolejne zdjęcia ogrodu
Pozdrawiam , E.
Z przyjemnością obejrzałam zdjęcia Twojego młodego, dojrzewającego ogrodu, o świetnie przemyślanych nasadzeniach.Na dodatek Borówiec to miejsce, gdzie miałam zamieszkać... los sprawił ,że swój ogród stworzyłam na przeciwległym krańcu Poznania Tym niemniej bywam w szkółce " JUNIPERUS", która leży z pewnością na trasie Twoich ogrodowych zakupów. Ciekawa jestem , jaką powierzchnię ma Twoja działka - wygląda na sporą...
Zajrzę niebawem w nadziei na kolejne zdjęcia ogrodu
Pozdrawiam , E.
Witaj Ewelino,
Juniperus to moje główne źródło "zasileń" w rośliny.
Czasem kupuję też w firmie Ilex w Luboniu.
Moja działka ma powierzchnię 710 m2.
Plan nasadzeń, jak już wczesniej pisałam, miałam opracowany przez fachowca, ale już dużo zmieniam - nasadzenia koło tarasu, oprócz 4 cyprysików groszkowych, to moja inwencja. Szczególnie pięknie w tym roku wygląda lawenda. I pomyśleć, że w zeszłym roku posadziłam roślinki wielkości męskiej pięści:
Rośliny rosną, jak na drożdżach. Tyle pada, że nie trzeba podlewać
Jedynie ślimaków za dużo
Do roślin trzeba jednak mieć cierpliwość.
W zeszłym roku kupiła parzydło leśne i takie jakieś małe mi się wydawało. Stwierdziłam, że jedna sztuka nie ma efektu.
W tym roku dokupiłam więc jeszcze dwa i posadzilam blisko tego zeszłorocznego.
A w tym roku zeszłoroczna sztuka wyrosła na piękny okaz, a te małe nowe tylko gdzieś boczkiem przylegają.
Jeszcze kilka innych zdjęć.
Katalpa w tym roku już zaczyna wyglądać jak drzewo ;:2
Nowy nabytek: ostrokrzew Blue Princess
Berberysy "szaleją", perukowiec coraz większy, nie mówiąc o pęcherznicy kalinolistnej Luteus
Pierwszy raz widzę też nowe przyrosty pierisów Debiutante - zeszłoroczny zakup:
Bardzo podoba mi się cyprys Ivone - "zameldowane" w ogrodzie są dwie sztuki:
pozdrawiam wszystkich
Beata P.
Juniperus to moje główne źródło "zasileń" w rośliny.
Czasem kupuję też w firmie Ilex w Luboniu.
Moja działka ma powierzchnię 710 m2.
Plan nasadzeń, jak już wczesniej pisałam, miałam opracowany przez fachowca, ale już dużo zmieniam - nasadzenia koło tarasu, oprócz 4 cyprysików groszkowych, to moja inwencja. Szczególnie pięknie w tym roku wygląda lawenda. I pomyśleć, że w zeszłym roku posadziłam roślinki wielkości męskiej pięści:
Rośliny rosną, jak na drożdżach. Tyle pada, że nie trzeba podlewać
Jedynie ślimaków za dużo
Do roślin trzeba jednak mieć cierpliwość.
W zeszłym roku kupiła parzydło leśne i takie jakieś małe mi się wydawało. Stwierdziłam, że jedna sztuka nie ma efektu.
W tym roku dokupiłam więc jeszcze dwa i posadzilam blisko tego zeszłorocznego.
A w tym roku zeszłoroczna sztuka wyrosła na piękny okaz, a te małe nowe tylko gdzieś boczkiem przylegają.
Jeszcze kilka innych zdjęć.
Katalpa w tym roku już zaczyna wyglądać jak drzewo ;:2
Nowy nabytek: ostrokrzew Blue Princess
Berberysy "szaleją", perukowiec coraz większy, nie mówiąc o pęcherznicy kalinolistnej Luteus
Pierwszy raz widzę też nowe przyrosty pierisów Debiutante - zeszłoroczny zakup:
Bardzo podoba mi się cyprys Ivone - "zameldowane" w ogrodzie są dwie sztuki:
pozdrawiam wszystkich
Beata P.